WYDALENIE

Formalności związane z wyjazdem do sanatorium - wnioski, skierowania, koszty, terminy, zwolnienia, itp.
sajgon46
Kuracjusz
Kuracjusz
Posty: 14
Na forum od: 16 lip 2012 18:15
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 6

WYDALENIE

Post autor: sajgon46 »

WITAM W 2012 ROKU ZOSTALEM WYDALONY Z POSZPITALNEGO SANATORIUM Z NFZ NIC MI NIE PRZYSZLO JAKIE BEDE MIAL SKUTKI TEGO TERAZ JESTEM PO ZAWALE I DOSTALEM SKIEROWANIE CZY BEDZIE ONO ZREALIZOWANE DZIEKUJE ZA PORADY Z GORY
Awatar użytkownika
medi
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 8463
Na forum od: 22 lip 2011 15:26
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 6

Re: WYDALENIE

Post autor: medi »

W " kolejce do lekarza" rozmawiałam z kimś kto parę lat wcześniej został wydalony z sanatorium za zbyt wielką ochotę do imprezowania i pyskówki z dyrektorem placówki .Właśnie szykował się po niecałych dwóch latach na następny pobyt w sanatorium.Pewnie dostanie Jedlec czyli kompanię karną KRUS ;) :lol: :lol:
Awatar użytkownika
ewasz
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 24607
Na forum od: 10 mar 2014 20:44
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Re: WYDALENIE

Post autor: ewasz »

No to niezły "sajgon" musiałeś zrobić, że Cię wydalili. szkoda.
Teraz to trudno powiedzieć, może być róznie.
Trzeba czekać na rozwój wypadków ;)
Życzę powodzenia, pozdrawiam :kwiat: :kwiat:

P.S.
Tak a propos:
Nie "krzyczymy" wielkimi literami :)

ewasz :kwiat:
forumowicz

Re: WYDALENIE

Post autor: forumowicz »

Chyba zakaz wjazdu przez 5 kolejnych lat :shock: tak było . :o
Awatar użytkownika
medi
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 8463
Na forum od: 22 lip 2011 15:26
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 6

Re: WYDALENIE

Post autor: medi »

Nie wiem ile to trwa z ZUS czy NFZ wiem że facet miał złożone papiery ,zgodę na wyjazd ,termin ok 6 miesięcy oczekiwania mu napisali .Był po 6 miesięcznym zwolnieniu lekarskim i starał się o zasiłek rehabilitacyjny .
Gosia43
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 525
Na forum od: 09 lut 2012 11:15

Re: WYDALENIE

Post autor: Gosia43 »

Ja znam przypadek z ZUS :) facet nadużywał alkoholu ;) pielęgniarki go oszczegały ale on se lekceważył :) dwa dni przed wyjazdem ;) pielęgniarka na obchodzie wieczornym zgłosiła to lekarzowi ;) facet był tak pijany i w pokoju butelki po wódce ;) wydalili go z sanatorium i miła do pokrycia prawie 3200,00zł za pobyt ;) tak se namieszał w papierach że ZUS -nie ma co się starać o sanatorium czy rehabilitacje ;) A jak jest w NFZ to nie wiem :) :) :) Tak nieraz z głupoty można sobie zaszkodzić...powodzenia sajgon46
alka50+
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 1399
Na forum od: 02 sty 2015 11:50
Oddział NFZ: Zachodniopomorski
Staż sanatoryjny: 5

Re: WYDALENIE

Post autor: alka50+ »

Do sajgon 46

Oj tam,oj tam -tak nie można powiedzieć ale zdarza się.....niestety za często.

Z NFZ szlaban na kolejkę /+- 2 lata / i zwrot kosztow osobodnia za niewykorzystane a zarezerwowane miejsce. Bywa ,że kwota bardzo duża-zależy jak szybko KTOŚ wyleciał. Oczekiwanie na kolejne miejsce przydzielone to średnio 2 lata od zdarzenia plus w kolejce ze 2 . To czarny scenariusz ale możesz mieć więcej szczęścia bo nie można lekceważyć zdrowia. Raz już zapłaciłeś /nie wykorzystałeś i zapewne kac moralny/ mimo,że nie obciążyli/chyba poszpitalne ma te forry/ to pomoc wg mnie w tej formie jest wskazana.
Tak czy tak staraj się o miejsce....i wykorzystaj zdobyte doświadczenie. Wiedza o życiu kosztuje. Nie Ciebie Jednego. Cenna szczerość. Pozdrawiam. :)
Awatar użytkownika
grazynamackowiak
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 23849
Na forum od: 11 maja 2014 19:33
Oddział NFZ: Wielkopolski
Staż sanatoryjny: 5

Re: WYDALENIE

Post autor: grazynamackowiak »

Witam bedąc w sanatorium Wojskowym Lądek Zdrój mieszkał obok nas sąsiad był z NFZ codziennie imprezował dostał też
upomnienie i nie poskutkowało imprezował dalej .Po sobotniej imprezie o godz 22;00 lekarz czekał na niego i w trybie
natychmiastowym opuszczał sanatorium czekał na przyjazd taryfy przyszedł się pożegnać lekarz powiedziału mu że będzie pokrywał
cełe leczenie jaka była prawda dalej to nie wiem jakie konsekwecje również :kwiat:
Jeszcze był jeden wydalony mieszkał w Lotniku był z ZUS chodziłam tam na zabiegi głośno się tam mówiło
o wydaleniu jakie konsekwencje dalej były też nie wiem :roll: pozdrawiam
stokrotka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 2572
Na forum od: 23 sty 2012 18:52

Re: WYDALENIE

Post autor: stokrotka »

Cztery lata temu był na turnusie ZUS pewien pan który zjawił się z ręką w gipsie.Przyjechał z Mazur do Ustronia ,więc kawał drogi przebył.Nie wiem co przyjechał rehabilitować ,ale przyjęli go. Na drugi dzień pobytu :o narozrabiał w pobliskiej knajpce -wdał się w bójkę ,był w stanie wskazującym.Koledzy z którymi przyszedł wystraszyli się konsekwencji i podali tylko właścicielowi knajpy miejsce zakotwiczenia delikwenta.Sami wrócili do sanatorium.
Krewki kuracjusz został odebrany cały pokrwawiony -pokaleczony do miejsca zakwaterowania.I wydalony do domu.Ale ? odjechal karetką pogotowia sprowadzoną z Mazur (nie wymienię miasta skąd był ,bo to nieistotne). Wezwali karetkę ze względu na tą złamaną rękę ,były obawy żeby dotarł do domu w jednym kawałku :lol: .Do złamanej ręki doszły inne uszkodzenia ciała.
Tak więc kuracjusz pokrył koszt transportu karetki w dwie strony plus turnus 24 dniowe.To wiedzieliśmy od personelu naszego sanatorium.
Na pewno koszt nie mały sumując wszystko.
Dlatego lepiej mieć głowę na karku i myśleć do tego by się zdało.
O skutkach pozostałych nic nam nie było wiadomo.
Awatar użytkownika
adamadi
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 439
Na forum od: 02 sty 2013 13:27
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 5

Re: WYDALENIE

Post autor: adamadi »

stokrotka pisze:Cztery lata temu był na turnusie ZUS pewien pan który zjawił się z ręką w gipsie.Przyjechał z Mazur do Ustronia ,więc kawał drogi przebył.Nie wiem co przyjechał rehabilitować ,ale przyjęli go. Na drugi dzień pobytu :o narozrabiał w pobliskiej knajpce -wdał się w bójkę ,był w stanie wskazującym.Koledzy z którymi przyszedł wystraszyli się konsekwencji i podali tylko właścicielowi knajpy miejsce zakotwiczenia delikwenta.Sami wrócili do sanatorium.
Krewki kuracjusz został odebrany cały pokrwawiony -pokaleczony do miejsca zakwaterowania.I wydalony do domu.Ale ? odjechal karetką pogotowia sprowadzoną z Mazur (nie wymienię miasta skąd był ,bo to nieistotne). Wezwali karetkę ze względu na tą złamaną rękę ,były obawy żeby dotarł do domu w jednym kawałku :lol: .Do złamanej ręki doszły inne uszkodzenia ciała.
Tak więc kuracjusz pokrył koszt transportu karetki w dwie strony plus turnus 24 dniowe.To wiedzieliśmy od personelu naszego sanatorium.
Na pewno koszt nie mały sumując wszystko.
Dlatego lepiej mieć głowę na karku i myśleć do tego by się zdało.
O skutkach pozostałych nic nam nie było wiadomo.
:shock: No bo kto zabroni biednemu bogato się zabawić ;)
ODPOWIEDZ