Komisja w ZUS-ie

Formalności związane z wyjazdem do sanatorium - wnioski, skierowania, koszty, terminy, zwolnienia, itp.
Bea71
Pomocny Kuracjusz
Pomocny Kuracjusz
Posty: 80
Na forum od: 10 cze 2012 22:12

Komisja w ZUS-ie

Post autor: Bea71 »

W przyszłym tygodniu mam komisję w Zusie w związku ze złożonym wnioskiem na rehabilitację ( sanatorium). Czego mogę się spodziewać na takiej komisji, o co będą pytać, czy będą mnie badać, czy tylko przeglądać dokumenty? Czy zdarza się ,że odrzucają wniosek, a jeśli tak to dlaczego? Napiszcie proszę...
Awatar użytkownika
bodana2
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 307
Na forum od: 21 lut 2012 18:05
Oddział NFZ: Warmińsko-Mazurski

Re: Komisja w ZUS-ie

Post autor: bodana2 »

Potrzebna będzie dokumentacja medyczna, wyniki badań.Skserować najważniejsze, bo to przyspieszy wizytę w gabinecie. Badania miałam i wywiad lekarski. Nie ma się czym przejmować. Lekarka była sympatyczna. Od ręki dostałam skierowanie. Życzę powodzenia i bez nerwów.
Bea71
Pomocny Kuracjusz
Pomocny Kuracjusz
Posty: 80
Na forum od: 10 cze 2012 22:12

Re: Komisja w ZUS-ie

Post autor: Bea71 »

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Mam jeszcze pytanie. Czy na komisji jest jeden lekarz, czy wiecej? Czy przegląda tylko dokumenty, czy moge się spodziweać jakiegos badania? O co może mnie zapytać ? Jak długo trwa taka komisja...chyba trochę sie denerwuję, to dla mnie pierwszy raz .
Awatar użytkownika
bodana2
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 307
Na forum od: 21 lut 2012 18:05
Oddział NFZ: Warmińsko-Mazurski

Re: Komisja w ZUS-ie

Post autor: bodana2 »

Jest jeden. Sama komisja trwa krótko, tylko wypisywanie papierów dłużej.Badanie uzależnione od typu schorzenia. Również ciśnienie i waga. Musiałam się rozebrać. Pytania dotyczyły moich schorzeń.
Lidka Lodz
Aktywny Kuracjusz
Aktywny Kuracjusz
Posty: 47
Na forum od: 02 kwie 2013 11:06

Re: Komisja w ZUS-ie

Post autor: Lidka Lodz »

Bylam na takiej komisji w wakacje, leczę się na kręgosłup kilka lat i lekarz zdecydował, że niestety, potrzeba rehabilitacja, stawiłam się przed młoda lekarka, która po 5 minutach stwierdziła, że nic mi nie jest!! Wprost uwielbiam taką kompetencję!! Wszechwiedząca!!!
Mogą odrzucić wniosek, mogą bez zajrzenia w dokumentację, bez przeczytania wyników prześwietleń!! Mogą wszystko! I wierz mi, nie ważne jak się czujesz i co ci dolega, tylko czy pani za biurkiem ma humor czy też nie... ja chyba trafiłam na niespełnioną noc ;) :lol: ale życzę powodzenia :)
Bea71
Pomocny Kuracjusz
Pomocny Kuracjusz
Posty: 80
Na forum od: 10 cze 2012 22:12

Re: Komisja w ZUS-ie

Post autor: Bea71 »

Do Lidia
To mnie troche zmartwiłaś :(. Ale próbuje się pocieszać,że może uda mi sie trafić na "człowieka", a nie na służbistę. A jak będzie to okaże się juz niebawem.
A może jeszcze ktoś podzieli się swoimi doświadczeniami z komisji w ZUS-ie...
Pozdrawiam .
Awatar użytkownika
margot
W naszej pamięci
W naszej pamięci
Posty: 44436
Na forum od: 26 lip 2010 13:17
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 6

Re: Komisja w ZUS-ie

Post autor: margot »

Bea ja też się bałam , ale byłam bardzo zaskoczona przychylnością Pani doktor , popatrzyła na tomograf i nie chciała zadnych innych wyników tylko powiedziała do którego pokoju mam się zgłosić w celu ustalenia daty i miejsca wyjazdu , na koniec powiedziała , ze zaprasza za pół roku po powrocie z rehabilitacji , a dodam jeszcze , że nie jestem zwolnieniowa ....pracuję cały czas .
Będzie dobrze zobaczysz :) :) :)
Bea71
Pomocny Kuracjusz
Pomocny Kuracjusz
Posty: 80
Na forum od: 10 cze 2012 22:12

Re: Komisja w ZUS-ie

Post autor: Bea71 »

Do margot
To mnie troszkę podniosłaś na duchu, dziękuję :). Okazuje się,że wszędzie pracują ludzie i wszędzie można trafić na kogoś miłego. Ty miałaś szczęście. A gdzie Cię szanowny ZUS wysłał na rehabilitację ? Długo czekałaś na wyjazd?
Awatar użytkownika
margot
W naszej pamięci
W naszej pamięci
Posty: 44436
Na forum od: 26 lip 2010 13:17
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 6

Re: Komisja w ZUS-ie

Post autor: margot »

Wybrałam sobie miejsce i datę .
Miałam propozycję do Iwonicza , Polańczyka , Ustronia , ale zapytałam o Krynicę i nie było żadnego problemu .
Komisję miałam 5 lutego i możliwość wyjazdu od 9 kwietnia , ale mogę wyjechać dopiero w maju więc wybrałam od 4 maja Krynicę .
Awatar użytkownika
violet58
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 3202
Na forum od: 14 sty 2012 20:26
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 14

Re: Komisja w ZUS-ie

Post autor: violet58 »

Bea71 nie ma reguły - w każdym Oddziale ZUS-u jest inaczej. Najmniej przewidywalne ogniwo w tym łańcuszku to lekarz orzecznik. czyli człowiek. Wystarczy nieprzespana noc, domowa awantura z rana, spóźniony autobus i milion innych rzeczy, które spowodują że odreaguje na Tobie. I od tej decyzji nie ma odwołania, ale możesz próbować ponownie.
Najważniejsza rzecz dokumentacja, zrobione ksero najlepiej ułożone chronologicznie. Badanie to standard, osłucha, zajrzy do gardła, uciśnie brzuch, zmierzy ciśnienie zada kilka pytań i to wszystko. W przypadku dobrego kontaktu można zasugerować rehabilitację sanatoryjną bo może Cię skierować na ambulatoryjną w miejscu zamieszkania lub najbliższej okolicy. To zresztą chyba niepisana zasada skierowań, jak najbliżej miejsca zamieszkania - ale skoro zwracają za podróż to trudno się dziwić. Warto mieć opinię lekarza rodzinnego lub specjalisty dotyczącą klimatu uzdrowiska, nadmorski lub górski - może pomóc. Nie w każdym oddziale ZUS masz możliwość wyboru miejsca do którego chciałabyś pojechać - czasami informację o miejscu i czasie pobytu otrzymasz listownie. Ja przechodziłem to niespełna rok temu, było miło i sympatycznie. Komisja 1 czerwca wyjazd do Ustronia pod koniec sierpnia ubiegłego roku. W wolnej chwili zerknij do tematu "Sanatorium z ZUS" tam więcej o komisji i sposobach jak się do niej przygotować.
Grunt to optymistyczne podejście - będzie dobrze, bo tak być musi i nie ma innego wyjścia.
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ