Lotnik - Lądek Zdrój

Forum na którym możemy wyrazić swoją opinię na temat ośrodka, w którym byliśmy. Podziel się z innymi wrażeniami o sanatorium, szpitalu uzdrowiskowym. Zapytaj kuracjuszy jak było podczas ich turnusu. Jakie mieli warunki zakwaterowania i zabiegi rehabilitacyjne.
realistka
Nowy Kuracjusz
Nowy Kuracjusz
Posty: 5
Na forum od: 13 gru 2014 22:26

Lotnik - Lądek Zdrój

Post autor: realistka »

Nikomu nie polecam pobytu w sanatorium Lotnik w Lądku zdroju. W budynku i wokół niego trwa ciągle nieskończony remont. Szczególnie uciążliwy jest pobyt dla osób starszych i nieoełnosprawnych.Winda często nieczynna. Papieru toaletowego brak trzeba udac sie po niego do sklepu.Jedzienie szczególnie zupy niesmaczne . Naburmuszony keler wyrywa zastawę przed skończeniem posiłku. Zupy mleczne w kociołku przy kuchni i pacjent czy stary czy niepełnosprawny kulawy czy niedowidzący podąża z talerzem do stolika. Na klatce schodowej olbrzymie cuchnące kubły na snieci obok oblepione kłakami miotły i zmiotki ,szufelka i karton na zakrętki. Na lamperi i kadelkach ślady po dawnym malowaniu.Kwiaty niepodlewane smutne i umierające.Brak kawiarenki czy świetlicy więc kuracjusze zmuszeni są przesiadywać w swoich pokojach bo nie zawsze można przebywać na zewnątrz. W holu co kilka dni odbywają się kiermasze jakiś badziewi szkoda że nie ma tam gazet i art; do higieny.W miesięcach jesienno zimowych pobyt tam może wyleczyć różne schorzenia ale zdołowac psychicznie. Na zebraniu poinformowano kuracjuszy o karach i o tym czego nam nie wolno- wyjątkowo niemiły kontakt.
Pielęgniarki i fizjoterapeuci bardzo mili, pomocni i uprzejmi. Zabiegi takie jak w innych sanatoriach ale ogólny pobyt bardzo nieprzyjemny.
Ostatnio zmieniony 14 gru 2014 22:46 przez administrator, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Przeniesiony
Awatar użytkownika
jacky6
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7120
Na forum od: 05 mar 2014 14:39
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

ocena sanatorium Lotnik...

Post autor: jacky6 »

pozostawiam do .... oceny Adminowi - do rozważenia, czy temat przenieść do działu stricte sanatoryjnego czy też pozostawiamy go poprawiając liternictwo tytułu ale też biorąc pod uwagę opcję, że dział lądecki będzie się poszerzał o kolejne obiekty...
oczywiście optuję za pierwszym rozwiązaniem ...
tym bardziej, że kojarzy mi się bardzo krytyczny wątek pewnego małżeństwa o tym obiekcie ...

:mrgreen: :ugeek:
Awatar użytkownika
Felice
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 20089
Na forum od: 09 sty 2011 10:42
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 0

Re: Lotnik - Lądek Zdrój

Post autor: Felice »

Realistko....jeżeli w ocenie sanatorium jest ważną rzeczą jest smak zup,to takiej oceny nie będę komentować.
realistka
Nowy Kuracjusz
Nowy Kuracjusz
Posty: 5
Na forum od: 13 gru 2014 22:26

Re: Lotnik - Lądek Zdrój

Post autor: realistka »

Nie jest to najważniejsze ale szkoda jak się marnuje produkty
Awatar użytkownika
Felice
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 20089
Na forum od: 09 sty 2011 10:42
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 0

Re: Lotnik - Lądek Zdrój

Post autor: Felice »

Mnie akurat zupy tam bardzo smakowały,może mam mało wysublimowane podniebienie...albo nie jestem typem narzekacza... :(
Awatar użytkownika
magdulla
Aktywny Kuracjusz
Aktywny Kuracjusz
Posty: 35
Na forum od: 15 maja 2014 20:15
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 1

Re: Lotnik - Lądek Zdrój

Post autor: magdulla »

Czytam te żale realistki i podnosii sie ciśnienie, bo byłam w sierpniu w wojskowym, gdy kończono remont Lotnika w środku i wszystkim bardzo się podobało. Jedzenie było dobre i duże porcje, a podejście do stolika po zupe mleczną czy herbatę nie sprawiało nikomu problemu, a kelnerki też pomagały. Duze wrazenie robia skorzane pomaranczowe sofy i nowe meble w pokojch. Ale jak widze pani wszystko nie pasowalo,brak swietlicy, brak kiosku z prasą, a kaplicy nie brakowalo. Jak sie chce miec wszystko pod nosem to nie jedzie sie do sanatorium tylko do hotelu Hillton.
Awatar użytkownika
syrenka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 1049
Na forum od: 29 paź 2009 17:53
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 15

Re: Lotnik - Lądek Zdrój

Post autor: syrenka »

Chciałabym mieć takie problemy jak ...realistka ....ciekawe czy wszyscy narzekający codziennie mają 2 dania na obiad ,,, deser,,,,i szwecki stół na kolację ...Dla mnie najważniejsze są zabiegi ...jedzenie to margines ...po tylu pobytach jestem uodporniona na braki w jedzeniu ....Bylam w Lotniku przed remontem zimą ...-25 w dzień i przeżyłam było super ...mimo że w pokoju miałam towarzyszkę narzekającą na wszystko nawet na telewizor .... :D Pozdrawiam ...B...
Awatar użytkownika
sztani
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7035
Na forum od: 28 gru 2012 09:59
Oddział NFZ: Pomorski
Staż sanatoryjny: 10

Re: Lotnik - Lądek Zdrój

Post autor: sztani »

Magdulla z tą kaplicą to myślę ,że wyskoczyłaś nie potrzebnie .Reszta ok masz plusika
Awatar użytkownika
jacky6
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7120
Na forum od: 05 mar 2014 14:39
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

nie tylko Lotnik - nie tylko Lądek Zdrój...

Post autor: jacky6 »

jestem święcie przekonany, że nie tylko w Lotniku, nie tylko w Lądku - znajdzie się wręcz w każdym sanatorium a nawet sami często spotykamy takie oto swoiste "realistki"...
nie byłem w Lotniku, tylko przechodziłem obok...
nieraz słyszałem młoty cuś tam odkuwające...
podobnie było zresztą u Stasia...
gospodarze przecież mieli też możliwość zamknięcia sanatorium na przykład na rok i ...
...
wiele z spraw - "utyskiwanych" przez realistkę można było rozwiązać przez wzajemną pomoc przy stoliku...
...
uciążliwości remontu spotykane na korytarzu też są do przełknięcia...
...
kiermasze badziewi były, są i będą - aż zniknie zapotrzebowanie na takowe artykuły...
...
o wiele lepszy byłby spacer do sklepu kolonialnego po artykuły pierwszej potrzeby, wtedy wiele detali by nie drażniło oka, ucha i nosa...
...
a że sraj-taśmy było za mało ? cóż, takie są normy ( nie tylko UE ) a jak ktoś ma większe zużycie - to kolejny spacer zalecany...
...
może zgodziłbym się z słabą opieką nad kwiatostanem ale to trzeba odczekać na wymianę wiekową personelu i doczekać się tych lubiących pracę przy kwiatach ...
bo nie wystarczy na raz kupić kilka doniczek a potem liczyć, że Duch Święty roztoczy nad nimi opiekę...
...
z regulaminem pobytu gospodarz obiektu jest zobowiązany zapoznać wszystkich pensjonariuszy...
nagród nie przewiduje się ale jak ktoś chce przekraczać pewne ustanowione normy i granice - powinien być z nimi zapoznany...
bo potem będzie płakać w rękaw, że tego mu nie powiedziano a on ma za słaby wzrok do czytania ...
...
tak sobie czytałem i pisałem a na koniec pomyślałem - może by tak uruchomić ranking utyskiwań ?
...

:mrgreen: to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi... :ugeek:
Awatar użytkownika
ewasz
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 24523
Na forum od: 10 mar 2014 20:44
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Lotnik - Lądek Zdrój

Post autor: ewasz »

Jacky6 - zgadzam się z Tobą, sama nie ujęłabym lepiej :) ;)
ODPOWIEDZ