Szczawno-Zdrój Dom Zdrojowy
Szczawno-Zdrój Dom Zdrojowy
Jedzenie takie sobie ale ludzie głodni nie chodzili.
No może rozgotowanego makaronu będą mieli dość na długo bo był w nadmiarze . Posiłki jako komercyjne niewiele się różniły - drożdżówką, owocem czy trochę większą ilością wędliny, dwa razy jajecznicą. Mnie osobiście to nie przeszkadzało ale do szwedzkiego stołu to daleko. W Zakładzie Przyrodoleczniczym szykowali do otwarcia taki punkt gastronomiczny - kawiarnię . Stały już kwiatki na stołach więc pewnie lada dzień ........ . Ja lubię to miejsce więc mimo drobnych uchybień jestem bardzo zadowolona z pobytu. Pogodę miałam dobrą (tylko jeden dzień padał deszcz )i na tarasie można było się opalać. Aleja rododendronów jeszcze całkiem nie rozkwitła ale bardziej nasłonecznione miejsca pokryły się już kolorowym kwiatem. Ach tańce bym zapomniała . To stare miejsca o których tu już pisano. Astor, Młyn i Legenda co kto lubi . Gdyby jeszcze jakieś pytania to bardzo proszę w miarę możliwości chętnie odpowiem. Pozdrawiam
Re: Szczawno-Zdrój Dom Zdrojowy
Jadę do Szczawna Zdoju ale do Sanatorium Anka. Jedzenie bedę miała w Domu Zdrojowym.
Napisz mi proszę godziny posiłków>>
Czy na terenie było Wi-fi ???
Gdzie można zaparkować samochód?? Czy są jakieś płatne parkingi??
Re: Szczawno-Zdrój Dom Zdrojowy
Godziny posiłków : 7.45 , 12.45, 17.45
Pozdrawiam życzę dobrej pogody i miłego towarzystwa Zosia
Re: Szczawno-Zdrój Dom Zdrojowy
Witaj Zosiu. To bardzo mnie cieszy że jesteś zadowolona z pobytu. Ja również jestem zadowolona z Świnoujścia jest gdzie pospacerować no i plaża szum morza i wspaniałe wschody słońca z morza bo zachody za drzewami tak to już o tej porze roku...Brakowało mi tylko tych występów artystycznych po kolacji....tam brak takiej atrakcji kulturalnych...Ale za to był święto 3 maja. Piękna msza w kościele i defilada ze sztandarami i orkiestrą marynarki oraz ważnymi gośćmi.. Oraz pokaz sprzętu i floty wojskowej marynarki No i miałam okazje widzieć i zwiedzić nasz Dar Młodzieży...A tak po za tym nie było żadnych atrakcji..Nogi pomoczyłam w morzu jodu się na wdychałam ,zdrówko podkurowałam A teraz to normalne życie wśród domowników pozdrawiam miłego dniaZosia pisze:Wczoraj wróciłam ze Szczawna z Domu Zdrojowego. Co zmieniło się tu w ciągu ostatnich kilku lat ? Na pewno większość pokoi. Małe jedynki połączono w dwójki i są naprawdę ładne , duże pokoje. Nowe meble , super łóżka, szafki tylko z szufladami, stolik , krzesła - jak wszędzie. Brakuję jakiejś szafki zamykanej np. na talerzyk, sztućce czy jakieś jedzonko ale... żadnego talerzyka nie ma, szklanki też nie więc po co szafka ? Czajnik na korytarzu. Ponieważ byłam komercyjnie więc coś mi dali kiedy się upomniałam coś dokupiłam i ok. Niestety nie wszystkie pokoje są już po remoncie - do tych drugich lepiej nie trafiać. W Domu Zdrojowym "kultura kwitnie" codziemnie jakieś występy, koncerty - można miło spędzić trochę czasu. ZUS zabiegi ma na miejscu, NFZ chodzi do Zakładu Przyrodoleczniczego. Niemiłą niespodzianką było dla mnie zlikwidowanie zabiegu ręcznego masażu podwodnego - dla mnie najlepszego z zabiegów. Na tablicy nadal wisi nazwa i cena, Pani doktor też posługuje się tą nazwą i przepisuje - hydromasaż . Okazało się ,że ręczny był nieopłacalny . Do każdej wanny potrzebna była zabiegowa a teraz jedna może włączyć trzy wanny a więc oszczędności.
Jedzenie takie sobie ale ludzie głodni nie chodzili.
No może rozgotowanego makaronu będą mieli dość na długo bo był w nadmiarze . Posiłki jako komercyjne niewiele się różniły - drożdżówką, owocem czy trochę większą ilością wędliny, dwa razy jajecznicą. Mnie osobiście to nie przeszkadzało ale do szwedzkiego stołu to daleko. W Zakładzie Przyrodoleczniczym szykowali do otwarcia taki punkt gastronomiczny - kawiarnię . Stały już kwiatki na stołach więc pewnie lada dzień ........ . Ja lubię to miejsce więc mimo drobnych uchybień jestem bardzo zadowolona z pobytu. Pogodę miałam dobrą (tylko jeden dzień padał deszcz )i na tarasie można było się opalać. Aleja rododendronów jeszcze całkiem nie rozkwitła ale bardziej nasłonecznione miejsca pokryły się już kolorowym kwiatem. Ach tańce bym zapomniała . To stare miejsca o których tu już pisano. Astor, Młyn i Legenda co kto lubi . Gdyby jeszcze jakieś pytania to bardzo proszę w miarę możliwości chętnie odpowiem. Pozdrawiam
Re: Szczawno-Zdrój Dom Zdrojowy
Re: Szczawno-Zdrój Dom Zdrojowy
Zosiu u mnie brak słonka zimno i zachmurzone niebo Też myślałam nad złożeniem wniosku ZUS.Ale mam w tym roku komisję i boję się by nie przedobrzyć Bo teraz kto wie jak to będzię z tymi rentami A do Szczawna o każdej porze roku bym pojechała Tam czas szybko leci i miłoZosia pisze:Dziękuję Gosiu ,że się odezwałaś Oj nie chciało się wracać ale dziś po raz pierwszy złożyłam wniosek o rehabilitację do ZUS- zobaczymy . Słoneczka życzę bo u nas zimno i pada
Re: Szczawno-Zdrój Dom Zdrojowy
Re: Szczawno-Zdrój Dom Zdrojowy
-
- Aktywny Kuracjusz
- Posty: 26
- Na forum od: 28 kwie 2015 11:30
- Oddział NFZ: Kujawsko-Pomorski
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Szczawno-Zdrój Dom Zdrojowy
Re: Szczawno-Zdrój Dom Zdrojowy
To bardzo dobrze.Zosia pisze: W Domu Zdrojowym "kultura kwitnie" codziemnie jakieś występy, koncerty - można miło spędzić trochę czasu.
Osobiście z rozrzewnieniem wspominam czasy, gdy w uzdrowiskach rezydowały rozmaite, często wysoce profesjonalne, orkiestry zdrojowe. Było czego posłuchać, nie tylko w sezonie.
W Szczawnie odbywały się takie koncerty?