Jakosc wyzywienia

Forum na którym możemy wyrazić swoją opinię na temat ośrodka, w którym byliśmy. Podziel się z innymi wrażeniami o sanatorium, szpitalu uzdrowiskowym. Zapytaj kuracjuszy jak było podczas ich turnusu. Jakie mieli warunki zakwaterowania i zabiegi rehabilitacyjne.
marynarz
Posty: 1
Na forum od: 09 cze 2015 17:06
Oddział NFZ: Dolnośląski
Staż sanatoryjny: 6

Jakosc wyzywienia

Post autor: marynarz »

Moj pobyt w sanatorium w Iwoniczu Zdroju 'Stare Lazienki'trwal 3 tygodnie .Warunki mieszkaniowe byly ok,trzeba dodac,ze byl to pokoj po remoncie,ale te przed remontem tozej polkiprzypominaja czasy komuny,obrzydliwe lazienki z obdrapana wanna i szarym papierem toaletowym ,wypisz wymaluj PRL.Wyzywienie bylo okropne,a zwlaszcza sniadania,ktore dla przykladu skladalo sie z 2 plasterkow obrzydliwej wedliny,kosteczki masla,jogurtu i startego warzywa w miseczce,ponoc to kalarepa i do tego szklanka herbaty ,ktora raczej przypominala smakiem wode po umytej szklance z herbaty,obiady z mikroskopijna iloscia miesa i do tego powtarzajaca sie surowka ze starej startej marchwi.Maj jest juz miesiacem ,gdzie salata czy kilka plasterkow ogorka do kanapki nie sa warzywami z wyzszej polki,wszystko po najnizszej linii oporu ,a nie mowie juz o prowiancie wydawanym kuracjuszom ,ktorzy jechali na wycieczke i tak dla przykladu prowiant za calodzienny wyzywienie skladal sie z 8 kromek chleba ,jablka malej wody ,wafelka,serka malutkiego i opakowanie serka topionego,a do tego najtanszy jaki moze byc pasztecik i mieloneczka ,ktora juz w sklepie kosztuje 2,70 zl,trzeba zaznaczyc ,ze to zakupuja po hurtowych cenach to wyzywienie to tak maksimum wynioslo 12 zl i tu jest oszczednosc ,wiecej wycieczkowiczow :) Dodam ,ze bylem z NFZ,ale dziwie sie tym ktorzy przyjezdzaja prywatnie,nigdy do Starych Lazienek i tej calej aglomeracji w rynku.
Awatar użytkownika
klaraklara
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 296
Na forum od: 30 mar 2013 20:09

Re: Jakosc wyzywienia

Post autor: klaraklara »

kolejny koszmar, czy ktoś z wielkich nad tym panuje? i czy nie wstydzi się ?!!!!
może należy stworzyć ranking najgorszych sanatoriów
Awatar użytkownika
jacky6
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7130
Na forum od: 05 mar 2014 14:39
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Jakość bytowania w sanatoriach w oczach kuracjuszy...

Post autor: jacky6 »

klaraklara pisze: może należy stworzyć ranking najgorszych sanatoriów
ponoć były takie testy ale hejterzy od sponsorów zablokowali ...

:mrgreen: :ugeek:
ela-ela
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 322
Na forum od: 02 mar 2011 13:30
Oddział NFZ: Pomorski
Staż sanatoryjny: 10

Re: Jakosc wyzywienia

Post autor: ela-ela »

Witam. Też byłam w Iwoniczu w sanatorium Piast i muszę przyznać, że byłam zaskoczona wyżywieniem ponieważ było bardzo dobre, wędlina bardzo dobra szynki balerony, co dzien były sałatki do śniadania składające się z sałaty,pomidora ogórka oliwek. Do obiadu też były surówki nawet dwie, a byłam koniec marca początek kwietnia.Przez trzy tygodnie nie powtarzały się ani razu. Więc można. Pozdrawiam :kwiat:
Awatar użytkownika
Jasmina55
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 747
Na forum od: 28 cze 2014 16:26
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 2

Re: Jakosc wyzywienia

Post autor: Jasmina55 »

[ela_ela W jednych sanatoriach można a w innych się nie da.
Jak byłam w Ciechocinku w maju to dostaliśmy do śniadania dwa i pół plasterka szynki albo połówka pomidorka ,zdarzało się że było i 1/4 pomidorka:).Ja przeżyłam,nawet udało mi się schudnąć z czego się bardz cieszyłam.Panowie a zwłaszcza ci młodsi z ZUS-u napewno byli głodni.
Awatar użytkownika
klaraklara
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 296
Na forum od: 30 mar 2013 20:09

Re: Jakość bytowania w sanatoriach w oczach kuracjuszy...

Post autor: klaraklara »

jacky6 pisze:
klaraklara pisze: może należy stworzyć ranking najgorszych sanatoriów
ponoć były takie testy ale hejterzy od sponsorów zablokowali ...

:mrgreen: :ugeek:
zablokowali :?: bo nie można mówić że jest żle tak? to jest nie ważne? ok dobrze są i takie gdzie jest dobrze i dba się za te same pieniądze o kuracjusza.
sinobrody
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 329
Na forum od: 21 lut 2014 21:19
Staż sanatoryjny: 28

Re: Jakosc wyzywienia

Post autor: sinobrody »

Witam. Dorzucę kilka słów od siebie odnośnie wyżywienia i "Starych Łazienek" w Iwoniczu.
Pisałem o tym w 2013 roku (pod innym nickiem) ale przypomnę.
"Stare Łazienki" to faktycznie stare i to pod każdym względem.
Byłem dwa lata temu w "Starych Łazienkach" i po raz pierwszy spotkałem się z cateringiem.
Do tej pory jakoś trafiałem zawsze na sanatorium z własną kuchnią i było całkiem przyzwoicie.
Nie jestem jakoś specjalnie wybredny w kwestii jedzenia i gdy się jedzie z NFZ to nie można oczekiwać
jakichś specjałów. W "Starych Łazienkach" pod tym względem było tragicznie.
Serwowano nam np. tzw. sałatkę jarzynową, której pewnie nie tknął by nawet bezpański pies, ale
jakoś kuracjusze to zjadali ??? Jedzenie było niesmaczne, mało urozmaicone i w ogóle do kitu.
Nie rozumiem ludzi którzy zachwycają się Iwoniczem Zdrój? Podobnie jak tych którzy są zachwyceni
Szczawnem Zdrój bądź Dusznikami.
Jedyny plus to taki, że jest gdzie potańczyć. Na dole: "Krakowiak", "Klimat", "Zdrojowa" , "Glorietta",
a na górze "Krus", "Górnik" może jeszcze w innych. Jak na taką dziurę to naprawdę sporo.
W lecie to można przynajmniej się poopalać, ale późną jesienią, zimą, wczesną wiosną...???
To jedynie pić i wyć do księżyca.
To jest oczywiście moja subiektywna ocena i jest ona podobna do opinii "marynarza".
Czytałem również opinie całkowicie odmienne i pełne zachwytów odnośnie Iwonicza i "Starych Łazienek"???
No cóż. Każdy ma inne oczekiwania i inne priorytety.

Pozdrawiam sinobrody/zbych
MUCZEK62
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 286
Na forum od: 02 sty 2013 13:02
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 10

Re: Jakosc wyzywienia

Post autor: MUCZEK62 »

Byłem w Jedlcu,wyżywienie dzienne 10zł-masakra.
Dożywianie w Gołuchowie i Kaliszu to normalka.
forumowicz

Re: Jakosc wyzywienia

Post autor: forumowicz »

Najlepsze jedzonko spotkałem w Nidzie (Busko).
Najgorzej karmili w Wieńcu (Hel).
Mam taką zasadę. Jeśli jedzenie mi nie odpowiada, zgłaszam to szefowi kuchni i ordynatorowi/naczelnemu lekarzowi. Gdy to nie pomoże, po prostu nie jem na stołówce i występuję o zwrot kosztów. Działa ;)
bewe
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Posty: 165
Na forum od: 13 sty 2014 21:20
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Jakosc wyzywienia

Post autor: bewe »

A mnie ciekawi jedno,skoro wszystkie placówki sanatoryjne dostają z NFZ-tu te same pieniądze to dlaczego jest taka różnica w jakości wyżywienia. :mrgreen: Byłam w kilku sanatoriach i różnice są kolosalne.Najlepsze jedzenie podawali w Szczawnicy w "Julii"(turnus na przełomie listopada i grudnia)najgorsze w Kudowie(Koga)-pełnia sezonu jesli chodzi o owoce i warzywa(sierpień)a porcyjki jak dla małych dzieci.Można zrozumieć,że wyzywienie mimo tej samej kwoty bedzie uboższe zimą czy tez na przednówku ale skoro sezon w pełni? :?: moze ktoś wie na czym to polega? ;)
ODPOWIEDZ