Leśnik w Sopocie

[miramax999]

Dostałam skierowanie do Leśnika w Sopocie i proszę o jakieś nowe optymistyczne opinie bo jak na razie to naczytałam się samych złych i dziwię się że nikt z tym nic nie zrobi. Opinie są tragiczne od wielu lat.Dlaczego nikomu nie zależy, a mamy 21 wiek i sanatoria powinny być pięknym, życzliwym dla kuracjuszy miejscem.

[andrzej1955]

Witam tak jest jak jest-możemy mieć na to wpływ tylko taki że zgłosimy usterki i problemy jakie mamy na turnusie do NFZ-tu z którym mają umowę-przyjedzie komisja,pooglądają-i nic się nie zmieni-tak podejrzewam,jedyne co możesz zrobić to zadzwonić do swojego NFZ i poprosić o zmianę miejsca-motywując to czymś istotnym-tam też pracują ludzie i może coś wskórasz-Powodzenia i Pozdrawiam

[Fionka]

Witam Andrzejku , niestety masz racje .Podczas mojego pobytu jeden z kuracjuszy wyjechal i aby nie ponosic kosztow wezwal komisje , wyniki jej dzialania nic nie zmienily.W dzien mojego wyjazdu przyjechala telewizja , ktora byla oprowadzana po kilku wyremontowanych miejscach.Jadac winda z walizami, zattrzymalismy sie przy recepcji aby oddac klucze, nie pozwolono nam z niej wysiasc bo tam na holu byli reporterzy .Bardzo zwinna Pani Pielegniarka biorac nas z zaskoczenia wepchnela nas z powrotem do windy , ktora sie zaciela w polowie pietra .Ledwo udalo nam sie dojechac na dworzec , bo uwolniono nas po 30 minutach.Kolega ktory jechal na nastepny dzien dzwonil i opowiadal ze ludziska narobili rabanu ale tego nie pokazano na wizji . Sanatorium jes usytuowane w calkowitej gluszy .Na pierwszym pietrze jest oddzial poszpitalny, gdie wracaja ludzie do zdrowia po zawalach operacjach kardiologicznych .Nie moga sobie nawet kupic gazety czy szczoteczki do zebow, nawet kiosku w zasiegu 2 km brak.Jedyny naistotniejszy plus tego przybytku to to ze ludzie w tak ekstremalnych warunkach bardzo sie integruja i nawet Oddzialowa nie grozna.Ja jestem bardzo zadowolona bo mialam swietna grupe ludzi i co dzien o godz 14 uciekalismy do Sopotu, wracajac w nocy

[miramax999]

No ja jestem załamana tym co czytam, chciała bym pojechać bo tak długo czeka się na skierowanie, ale jestem przerażona i wkurzona na to wszystko, ale mam nadzieję że poznam fajnych ludzi i uda się to przetrwać.

[Fionka]

Glowa do gory.Widze ze to nie jest Twoj pierwszy wyjazd do sanatorium, moj byl pierwszy.Kiedy otrzymalam przydzial wpadlam w panike, czytajac opinie.Na moje szczescie Forumisie wspierali mnie i pojechalam , a chcialysmy zrezygnowac, bo dostalam Lesnika razem z przyjaciolka.Wrocilysmy, bardzo zadowolone, Ludzie na forum mieli racje grunt to towarzystwo, a my mialysmy swietne.Mieszkalysmy w trzy w pokoiku o pow. 15 metrow z malenka szafa, jedna poleczka na kosmetyki , ogolnie syf, ale za to gebusie bolaly nas od smiechu.Natomiast Sopot jest cudny.Uciekalismy grupa ok. 15 osob i w rajze Gdynia , Gdansk , jest gdzie chodzic a jak nunki bola to mozna jechac.Autobus przy budynku zaraz po obiadku , wysiadamy przy Almie i tam baza wypadowa.Proponuje wpasc pierwszego lu drugiego dnia do Centrum turystyki , przy wejsciu na Molo(wjazd przeszklona winda i piekne widoki) w celu wyrobienia karty turysty, jest to oplacalne.Jedzonko jest dosc smaczne, a obsluga bazy zabiegowej sympatyczna mimo okrojonych zabiegow.Parkietoterapia oczywiscie San.Helios, dojazd autobusem i powrot bez problemu.Nie licz na luksusy i sympatie personelu , zbieraj znajomych, wlacz dobry chumor i odpoczywaj pelna para.Jeszcze jedno bileciki na autobusik kupuj w kiosku proszac sprzedawce o instrukcje, jaki kolor na jaki tabor.Wygodne butki na dlugie marszruty, maly plecaczek i bedzie super

[sztani]

A nie pisałem Ci Elu ,że będzie fajnie i było

[Fionka]

Witaj dobry Duchu, miales w 100% racje .Wyjazd bardzo udany, ale to zasluga Braci Sanatoryjnej.Osrodek to naprawde koszmar.Budynek , kadra , organizacja to dno.Zal mi do dzis tych ludzi na leczeniu kardiologicznym.Wyslani w glusze w srodek lasu, w gorska kraine nad morzem, pozbawieni mozliwosci dostania sie do cywilizacji.Zero organizacji, droga telewizja, woda mineralna w recepcji, automat z napojami i cos co mialo byc kawiarnia, serwujaca soczek pomaranczowy dwa gatunki piwa, podle winsko i sypana kawe w obgryzionych szklankach.Brr.Sopot cudny, a te wycieczki piesze do Gdyni czy Gdanska cudo.OJJJJJJJJJJJJJJJJJJ

[miramax999]

Napisz mi Elu,prosze czy jest tam basen,czy moze wi-fi,czy jest czajnik w pokoju,jakis kubek zeby sobie kawe zrobic.

[miramax999]

I mam jeszcze jedno pytanie, czy w pokojach są łazienki

[Fionka]

I mam jeszcze jedno pytanie, czy w pokojach są łazienki

Pokoje sa malenkie. Jest cos co mozna nazwac lazienka , czyli brodzik z kawalkiem ceraty, kibelek, gdzie jak posadzisz dupsko to nogi dyndaja (ja jestem dosc wysoka), lusterko z poleczka trzy plastikowe wieszaczki pozostalosc po kuracjuszach.W pokojach sa kubeczki , czajnik, krzesla, stolik,malenka szafa, oraz zbite z desek cos na podobizne szafek nocnych ale bez dzwiczek.Radze zabrac ze soba jakis cieniutki kocyk aby przykryc lozko a paskudna smierdzaca kape wywalic na balkon.Ja mieszkalam na 2 pietrze,ale z tego co wiem to na 3 byly ciut wieksze pokoje.Wi-fi jest przy recepcji, gdzie jest kilka foteli i trzy stoliki, tam wlasnie jest cale centrum rozrywki Radze potraktowac Lesnika jako sypialnie i spedzac czas w Sopocie.My nie wracalismy nigdy na kolacje,zakupilismy pojemniczki i poprosilismy starsze panie , ktore byly po szpitalu i zabieraly nam nasze porcje.Lodowek brak .Jedyna jest na recepcji ale tam tylko moglam przechowywac Adrenaline w strzykawcei to za okazaniem zaswiadczenia ze mam silna alergie na jad osy.Zbieraj ekipe fajnych ludzi i bawcie sie cudnie.W Inf. turystycznej zaopatrz sie w wykaz imprez jakie proponuje uzdrowisko i szalej , kuruj sie, miej w nosie Lesnika