Nowe Łazienki Mineralne w Krynicy
Nowe Łazienki Mineralne w Krynicy
Bardzo proszę o opinie na temat tego sanatorium
- Nutka
- Przyjaciel forum
- Posty: 31259
- Na forum od: 20 lut 2015 19:53
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Nowe Łazienki Mineralne w Krynicy
Byłam na wiosnę w tym uzdrowisku.....opisywalam już swój pobyt,,,,,podaję Ci linki do stron
http://forum.nasze-sanatorium.pl/viewto ... ca#p360202
http://forum.nasze-sanatorium.pl/viewto ... ca#p399535
Jak będziesz miała jeszcze jakieś pytania,pisz
Pozdrawiam
Re: Nowe Łazienki Mineralne w Krynicy
Masz rację pozytywne nastawienie to jest połowa sukcesu .
Pozdrawiam
-
- Aktywny Kuracjusz
- Posty: 26
- Na forum od: 17 wrz 2015 12:39
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 3
Re: Nowe Łazienki Mineralne w Krynicy
- malgorzatas
- Przyjaciel forum
- Posty: 58744
- Na forum od: 16 lis 2013 14:16
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Nowe Łazienki Mineralne w Krynicy
- Nutka
- Przyjaciel forum
- Posty: 31259
- Na forum od: 20 lut 2015 19:53
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Nowe Łazienki Mineralne w Krynicy
Tam po prostu śmierdzi
Pozdrawiam
Re: Nowe Łazienki Mineralne w Krynicy
- Nutka
- Przyjaciel forum
- Posty: 31259
- Na forum od: 20 lut 2015 19:53
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Nowe Łazienki Mineralne w Krynicy
Z góry zapowiadam niepowodzenie.....z zapachem będzie Ci trudno ......
Re: Nowe Łazienki Mineralne w Krynicy
Jeżeli możesz to napisz co z bazą zabiegową?
Pozdrawiam Grażyna
- Nutka
- Przyjaciel forum
- Posty: 31259
- Na forum od: 20 lut 2015 19:53
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Nowe Łazienki Mineralne w Krynicy
Nie ma basenu,krio.....jak dla mnie bardzo ważne
Na niektóre zabiegi trzeba dochodzić do Starych Łazienek......jakieś 10 minut marszu
Ja byłam na przełomie kwiecień/maj....pogoda była ładna,to mi nie przeszkadzało dochodzenie .
W sumie to miałam tam tylko jeden zabieg,ale w listopadzie różnie bywa z pogodą.
Brać np bicze szkockie i póżniej lecieć w jesienną szarugę ,to już tak mniej przyjemnie jest.
Pozdrawiam Danka