Leśnik Sopot

[iwon28]

Witam , w zeszłym roku dostałam skierowanie z zus-u dl Leśnika w Sopocie. Nie polecam tego miejsca. Wszędzie daleko, sklepu na miejscu nie ma. Najbliższy sklep około 1,5km drogą z górki, przez las. Powrót pod górę. Dla ludzi chorych droga ciężka. Pokoje z początku lat 90-tych. O sprzątanie trzeba było się prosić, za to bardzo mili panowie z tzw. działu technicznego. Zabiegi śmiechu warte. Najgorsze są tzw. tężnie. Zaduch i wilgoć tam panująca nie do zniesienia. Jedzenia takie jak w każdym sanatorium idzie przeżyć. Obsługa taka sobie. Za to pani Ania i pan Radek rehabilitanci po prostu przemili. Ogólnie gdyby nie towarzystwo trudno byłoby tam wytrzymać. Jeszcze latem dzień długi więc można spokojnie drogą wracać. Nie polecam tam wyjazdu jesienią czy zima.

[jacky6]

może by tak wątek zmienić na "Sanatoria do zamknięcia" ?

...

[iwon28]

Można by było. Ciekawe ile zostało by tych do których można pojechać bez żadnych obaw. A tak prawdę mówiąć w każdym są jakieś słabe strony. Najważniejsze to pozytywne nastawienie do takiego wyjazdu i oczywiście dobre towarzystwo

[jacky6]

i oczywiście dobre towarzystwo

dla towarzystwa i cygan dał się powiesić...

czy byli tam na kuracji jacyś Romowie ?



...

[iwon28]

Towarzystwo jest czasami ratunkiem na niedogodności tam panujące. Dla mnie to po prostu sposób na wypoczynek połączony z rehabilitacją jaka by ona nie była, to zawsze jakieś korzyści z tego wynosimy Staram się zawsze szukać tych dobrych stron z pobytu w sanatorium

[SABEK78]

Witam !!! Byłem widziałem i przeżyłem lecz nie polecam !!!!No chyba że towarzystwo będzie takie jak moje

[rzojka]

Ja tam jadę ..................

[arsenia]

a ja tu właśnie jestem od wczoraj. Przyznaję, początek pobytu był mocno stresujący i traumatyczny.
Potwierdzam, że min.2 osoby z personelu czują się bardzo ważne i bardzo nieprzyjemne wobec pacjenta.
Ja ostatecznie trafiłam do pokoju, o który z uporem się starałam (1). To bardzo ładny pokój, szczególnie w porównaniu do bardzo ciasnej i ciemnej nory dla 3 osób, do której trafiłam na początku.
Jutro zaczynają się zabiegi, zobaczymy co będzie dalej.
Położenie ośrodka jest bardzo ładne, w lesie, ale...prowadzi do niego długa droga - obecnie w rozbudowie - a do morza jest dość daleko. Łza mi się w oku kręci, gdy wspominam wspaniały pobyt w Heliosie (Sopot), który jest tuż przy plaży i w takiej bardziej...cywilizowanej okolicy.

[iwon28]

a ja tu właśnie jestem od wczoraj. Przyznaję, początek pobytu był mocno stresujący i traumatyczny.
Potwierdzam, że min.2 osoby z personelu czują się bardzo ważne i bardzo nieprzyjemne wobec pacjenta.
Ja ostatecznie trafiłam do pokoju, o który z uporem się starałam (1). To bardzo ładny pokój, szczególnie w porównaniu do bardzo ciasnej i ciemnej nory dla 3 osób, do której trafiłam na początku.
Jutro zaczynają się zabiegi, zobaczymy co będzie dalej.
Położenie ośrodka jest bardzo ładne, w lesie, ale...prowadzi do niego długa droga - obecnie w rozbudowie - a do morza jest dość daleko. Łza mi się w oku kręci, gdy wspominam wspaniały pobyt w Heliosie (Sopot), który jest tuż przy plaży i w takiej bardziej...cywilizowanej okolicy.

Witaj, okolica rzeczywiście mało cywilizowana. Tak jak pisałam wszędzie daleko. Jeśli ktoś lubi ciszę, spokój i nie tęskni za gwarem miasta to może i tam wypocznie. Nie załamuj się tak od razu. Może coś się tam zmieniło przez rok, choć z tego co piszesz to wątpię. Życzę miłego pobytu i napisz jak tam teraz jest, pozdrawiam

[iwon28]

Witam !!! Byłem widziałem i przeżyłem lecz nie polecam !!!!No chyba że towarzystwo będzie takie jak moje

Zgadzam się z Tobą w 100%, gdyby nie towarzystwo i pobyt latem ciężko byłoby tam wytrzymać