Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.
Forum kuracjuszy, wyraź opinie o sanatoriach, poznaj opinie innych kuracjuszy nawiąż znajomość. Planujesz wyjazd do sanatorium, wysyłasz tam dziecko? Sprawdź informacje na temat swojego uzdrowiska. Porozmawiaj na tematy związane z leczeniem w sanatorium.
Planujesz wyjazd do sanatorium? Wyjeżdżasz do sanatorium, szpitala, chcesz się umówić z kimś kto również wyjeżdża w to samo miejsce w podobnym terminie? Chcesz dowiedzieć się co zabrać lub jak było? Tu możesz nawiązać kontakt.
Dorota14 pisze:Witam. Ja też jadę 21 sierpnia z Warszawy Proszę o opinie na temat tego ośrodka, oraz informacje o zabiegach. Czy można z ośrodka wychodzić na tzw. dancingi ? Czy takowe w ogóle znajdują się na terenie Stalowej Woli ? Czy organizowane są jakieś wycieczki w weekendy?
Witam Cię Dorota14 czy wiesz jak dojechać z Warszawy do Stalowej Woli? Jedziemy w tym samym terminie i ja też będę jechała z Warszawy to może pojedziemy razem?
Jestem „świeżo po odwyku” w atrakcyjnym miejscu zwanym Stalowa Wola. I piszę, co było.
Zacznę od plusów:
1. Panie Pielęgniarki – cierpliwe, wyrozumiałe, uśmiechnięte, pomocne, z poczuciem humoru, dzielnie mierzą codziennie ciśnienie przed kriokomorą i walecznie zamykają drzwi na klucz o godz. 22.00 ,
2. Rehabilitanci – kobietki i panowie – z uśmiechem, poczuciem humoru, mądrością, dużą wiedzą pomagają zmniejszyć nasz ból i polepszyć funkcjonowanie naszych ciał i wzmacniać nasze mięśnie – ZNAJĄ SIĘ NA RZECZY!!!
Do dyspozycji jest sala gimnastyczna i atlas.
3. Kuchnia – Panie Kucharki i Panowie Kucharze – ekipa rewelacyjna, potrafią postawić człowieka na nogi już o 7.00 rano (zapachem śniadania i nie tylko). Byłam na diecie odchudzająco-oczyszczającej, która oparta jest głównie na warzywach – mi to pasowało
4. Najważniejszy element rehabilitacji – czynnik ludzki w postaci kuracjuszy!!!!! Słowami nie da się opisać, jakich ja ludzi poznałam i z jakimi się zadawałam Rehabilitacja to połowa sukcesu, a ludziska przeze mnie poznani to druga połowa sukcesu. Elunia, Moniaszek, Ela, Wanda, Adaszek, Basia, Tomek, Józek, Aga, Małgoś, Halinka, Łyski kofane…….
A poza tym
5. Tv jest
6. Czajnik jest
7. Okno też jest – w ścianie albo w dachu – wybierajcie w ścianie
8. Knajpy są
9. Fontanna ciut dalej jest – ale zakaz wchodzenia do niej
10. Jest też basen kryty na MOSIRze – tam zaczynają działać magiczne aniołki
A teraz minusy:
1. Jedyny w swoim rodzaju- główny negatywny punkt - to pan władca – właściciel pan G. – człowiek, dla którego na pierwszym miejscu jest kasa, a niestety na samym końcu człowiek cierpiący, wymagający pomocy. Pan Zbysio nie potrafi rozmawiać, zawsze krzyczy i każdy temat rozmowy kończy się wyliczeniem kosztów.
2. Panie Sprzątaczki – narzekają, że szmaty są mokre, że śmieci jest dużo
Ostatnio zmieniony 23 sie 2014 10:17 przez administrator, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:Proszę nie operować nazwiskami. Dziękuję.
Jednym słowem przez pół roku nic się nie zmieniło,byłam tam w luty/marzec i moja opinia i odczucia podobne.Pisałam wcześniej i jest już taki temat.Pozdrawiam obecnych i byłych kuracjuszy jak również przyszłych,niech sie nie zrażają bo klimat tworzą ludzie.Ja tez byłam ze wspaniałymi ludźmi.