STEGNA FALA OD 15.09

[izaszaj]

WITAM

Kto jedzie do Stegny FALA od 15.09? Jadę po raz pierwszy i szczerze mówiąc wiem tyle co tu poczytałam

Ps. czy na weekend można wyjść do domu jak się blisko mieszka? Mam 4 letniego synka i 24 dni bez niego to będzie koszmar

Jestem z prewencji ZUS już wiem co zabrać, do tego biorę dobry humor..ale nie wiem, co z przepustkami..

[Iwo50]

Byłam w Stegnie w maju tego roku i z tego co się zorientowałam możliwe były wyjazdy na weekend do domu, ale chyba trzeba było to jakoś uzasadnić. Moja koleżanka dostała telefon z domu, jakaś sprawa rodzinna i wyjechała na dwa dni. Pozdrawiam i miłego pobytu.

[izaszaj]

Dziękuję za informację.. Czy ktoś jedzie w tym terminie?

Mam nadzieję, że uzasadnienie 4 latkiem będzie ok

[izaszaj]

Nikt nie jedzie?

[jan19557]

Izaszaj jeśli masz blisko to w sobotę w zasadzie nie ma zajęć więc będziesz mogła się wyrwać do domu . Tak samo w niedzielę. Tego nikt nie kontroluje, chyba, że zechcesz na dwa dni to wtedy musisz mieć zgodę lekarza ale nie ma większych problemów. Nie martw się. Głowa do góry.

[izaszaj]

dziękuje za odpowiedź.. kiedyś jeździłam na kolonie, ale to było 100 lat temu, teraz podchodzę do tego wyjazdu podobnie. Cieszę się, że za zgodą lekarza będę mogła wyjść, biorąc pod uwagę moje schorzenie myślę, ze się uda

jak to mama- jedyne co mnie martwi to ten mój synuś

[jan19557]

Nie bądź nadopiekuńcza. To szkodzi tobie i dziecku. Zajmij się leczeniem bo bez tego nie będziesz mogła pomóc synkowi. Powodzenia.

[izaszaj]

P. Janie

Dziecko ma 4,5 roku, prawie miesiąc bez mamy to byłoby długo.. co innego dla nastolatka..ten pewnie byłby szczęśliwy..

:-p

[jan19557]

Mam dwóch takich wnuków i powiem ci, że wolą przebywać z dziadkami niż z mamusią. Nie zawsze dziecko tak tęskni za rodzicami jak nam się wydaje, szczególnie w przypadku gdy dziadkowie opiekują się brzdącami. Tym bardziej jeśli będziesz mogła wpadać do domu na weekend.

[izaszaj]

Och, P.Janie, zgadzam sie w zupełności, mój mały zostaje pod najlepszą opieką- bo taty..niestety dziadków mamy daleko, nad czym ubolewamy

Moje zmartwienie wynikało z tego, ze jak byłam przez tydzień w szpitalu, to pierwsze cztery dni mały nie chcial jeść, dopiero po odwiedzinach u mnie było ok.. mimo, że jest to dziecko kontaktowe, chętnie chodzi do przedszkola, to tu jego reakcja nas zaskoczyła..ale dzis zadzwoniłam do Stegny i dowiedziałam się, że nie ma problemu z przepustkami, to już jestem spokojna.

Powoli szykuje się na wyjazd, kiedyś uwielbiałam kolonie i obozy i tak to traktuję

Dziękuję za kontakt

Pozdrawiam serdecznie