Nadużywanie, pijaństwo, alkoholizm - niestety

Tu można porozmawiać o swoich schorzeniach i być może uzyskać porady innych użytkowników forum nasze sanatorium.
forumowicz

Nadużywanie, pijaństwo, alkoholizm - niestety

Post autor: forumowicz »

W Polsce rocznie z powodu znacznego nadużywania alkoholu umiera wiele tysięcy osób. Około 80% osób dorosłych w Polsce, sięga po alkohol "z okazji" otrzymania wypłaty, premii, renty. Zaczyna się niewinnie, od weekendowych imprez, od szklaneczki na rozluźnienie, od sanatoryjnych "imprezek". Z czasem jedno piwo zamienia się w kilka. Piją politycy i lekarze - nierzadko w pracy. Coraz częściej pije młodzież. Upijają się dzieci. Cóż, dorośli są dla nich pierwszym przykładem.
Czy możemy z tego wyjść? Jak?
Po pierwsze dawać dobry przykład.
Po drugie...? No właśnie jak?
ewiko
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 2427
Na forum od: 10 lut 2013 07:07
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 8

Re: Nadużywanie, pijaństwo, alkoholizm - niestety

Post autor: ewiko »

Gdybyśmy znali odpowiedź nie byłoby tylu ludzkich tragedii. Nigdy nie oceniam ludzi z tego typu problemami , bo nigdy nie wiemy co popchnęło ich w tym kierunku. To bywa rozstanie, śmierć ukochanej osoby, bądź samotność wśród najbliższych..... W dzisiejszych czasach strata pracy bywa początkiem tego stanu rzeczy. Absolutnie nie usprawiedliwiam tych ludzi, lecz nie można wykluczać ich z społeczeństwa a trzeba starać się pomóc, choćby przez rozmowę, okazanie zainteresowania ich sytuacją. Nie można pozostawić ich samym sobie. Bardzo ważna jest rodzina która musi zrobić wszystko co tylko możliwe by "odzyskać" swoich najbliższych. No cóż..... nie zawsze się udaje.
forumowicz

Re: Nadużywanie, pijaństwo, alkoholizm - niestety

Post autor: forumowicz »

ewiko
Ludzi uzależnionych, czy też zwykłych pijaczków, jak najbardziej nie trzeba wykluczać ze społeczeństwa.
Oczywiście, im warto pomagać. Jak piszesz ważna rola w tej sprawie przypada rodzinie, najbliższym, kolegom.
Jednak pozostaje kwestia alkoholu. Dopóki będzie on produkowany, dopóki będzie społeczna aprobata picia alkoholu (z okazji i bez okazji), dopóty będą ludzie uzależnieni i zwykli pijacy.
Zastanówmy się: chrzest, komunia, zaręczyny, ślub, urodziny, imieniny, matura, dyplom, awans w pracy, spotkanie kumpla, wyjazd do sanatorium i na inny urlop, powodzenie abo niepowodzenie - okazja zawsze się znajdzie, a alkohol praktycznie wszędzie jest dostępny :(
ewiko
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 2427
Na forum od: 10 lut 2013 07:07
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 8

Re: Nadużywanie, pijaństwo, alkoholizm - niestety

Post autor: ewiko »

Tak , całkowicie się zgadzam. Tylko że alkohol jest dla ludzi, pytanie czy potrafimy pić z kulturą. PIĆ , nie oznacza UPIĆ się.
No cóż, alkohol był, jest i będzie produkowany. Wyeliminowanie tego trunku to nie jest wyjście , ten kto tego potrzebuje zawsze znajdzie inną drogę do zdobycia butelczyny. Pamiętam czasy kiedy alkohol był na kartki, Polacy są zaradni , poradzili sobie również w tej sytuacji. Problemem jest to że w dzisiejszych czasach , jakże stresujących , mamy coraz powodów bądź wymówek do ucieczki w tym jakże zgubnym kierunku. I tu znów pojawia się wątek rodzinny, zamiast sięgać po szklaneczkę drinka , usiądźmy razem, porozmawiajmy, wyrzućmy z siebie to z czym nie dajemy sobie rady. Wsparcie, zrozumienie bliskiej osoby pomaga.
Rozmawiać, rozmawiać..... nie uciekać w alkohol :serce:
forumowicz

Re: Nadużywanie, pijaństwo, alkoholizm - niestety

Post autor: forumowicz »

Rewolucji z tym nie zrobimy , czasy prohibicji już świat przerabiał .Są odpowiednie komórki leczenia , pomagania ludziom z tym problemem .Ludzie pili produkty alkoholowe od zamierzchłych czasów i chyba będą pić do końca świata ( a może dzień dłużej ;) ) Począwszy od najwyższych szczebli władzy po maluczkich :oops: Takie dywagacje można prowadzić jeszcze na wiele tematów jakichkolwiek używek .W tym temacie chyba wystarczy napisać " Nie popieram" i to będzie całe sedno :!:
Awatar użytkownika
adamadi
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 439
Na forum od: 02 sty 2013 13:27
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Nadużywanie, pijaństwo, alkoholizm - niestety

Post autor: adamadi »

Przede wszystkim trzeba zrozumieć że alkocholizm to choroba jak każda inna
i kto sobie zda z tego sprawę podejmie się jej leczenia :idea:
No ale trzeba mieć jej świadomość i chęć wyleczenia.
I bezsensownym jest zastanawianie się z czego wynika,bo to trochę tak jak by dochodzić
przyczyn przeziebienia czy innych chorób przewlekłych.
U jednych się bierze z niczego u innych z jakiegoś powodu :cry: i trwa lub zostaje leczona :idea:
forumowicz

Re: Nadużywanie, pijaństwo, alkoholizm - niestety

Post autor: forumowicz »

Ciekawy świat :( Ludzie produkują, sprzedają alkohol i propagują "rozsądne" używanie alkoholu, a jednocześnie narzekają na pijaństwo i alkoholizm.
Sorry, taki mamy klimat... ;)
Awatar użytkownika
Felice
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 20160
Na forum od: 09 sty 2011 10:42
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 0

Re: Nadużywanie, pijaństwo, alkoholizm - niestety

Post autor: Felice »

Niestety skłonność do alkoholizmu jest dziedziczna.
Awatar użytkownika
ewasz
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 24606
Na forum od: 10 mar 2014 20:44
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Nadużywanie, pijaństwo, alkoholizm - niestety

Post autor: ewasz »

Oczywiście są wyjątki jak w każdej regule :)
forumowicz

Re: Nadużywanie, pijaństwo, alkoholizm - niestety

Post autor: forumowicz »

Felice pisze:Niestety skłonność do alkoholizmu jest dziedziczna.
Niekoniecznie. Znam takich co u nich dziadkowie pili, ojcowie piją, a oni nie piją. Wszystko zależy od poziomu świadomości.
Zablokowany