Złamanie tylnej krawędzi lewej kosci piszczelowej bez przemi

Rehabilitacja narządu ruchu. Sanatoryjne leczenie chorób stawów, kręgosłupa, ograniczenia ruchowe, stany pourazowe stawów i kości.
Awatar użytkownika
Sloneczko
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 24964
Na forum od: 23 kwie 2013 17:54
Oddział NFZ: Świętokrzyski
Staż sanatoryjny: 0

Re: Złamanie tylnej krawędzi lewej kosci piszczelowej bez pr

Post autor: Sloneczko »

Noooo nareszcie moja kochana :serce: Kruszynko :kwiat:
To co??? Niedługo wspólne balety nie???? :lol: :lol: :lol:
forumowicz

Re: Złamanie tylnej krawędzi lewej kosci piszczelowej bez pr

Post autor: forumowicz »

Jasne Słoneczko [ obrazek zewnętrzny ] ma się rozumieć ;) :lol:
Awatar użytkownika
ewasz
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 24585
Na forum od: 10 mar 2014 20:44
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Złamanie tylnej krawędzi lewej kosci piszczelowej bez pr

Post autor: ewasz »

Super Kruszynko :D
Dzielna dziewczynka :lol:
Awatar użytkownika
Princi
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 27708
Na forum od: 17 cze 2014 16:28
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 8

Re: Złamanie tylnej krawędzi lewej kosci piszczelowej bez pr

Post autor: Princi »

Kruszynko :kwiat: widzę,że rehabilitacja wdrożona na całej linii ;) tak trzymać ;) :)
forumowicz

Re: Złamanie tylnej krawędzi lewej kosci piszczelowej bez pr

Post autor: forumowicz »

Witam koleżanki :) tak zdyscyplinowaną pacjentką byłam :)
Dziękuję za pamieć pozdrawiam :) :kwiat:
Awatar użytkownika
Lewek
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 8581
Na forum od: 22 lip 2012 20:17
Oddział NFZ: Świętokrzyski
Staż sanatoryjny: 4

Re: Złamanie tylnej krawędzi lewej kosci piszczelowej bez pr

Post autor: Lewek »

Cieszę się Kruszynko, że już wszystko w porządku :D Niedługo karnawał, musisz być w formie :lol: :lol: :lol:
forumowicz

Re: Złamanie tylnej krawędzi lewej kosci piszczelowej bez pr

Post autor: forumowicz »

Witaj Agalew :) Ja też sie cieszę ,bardzo :D jak mozna sobie pozwolić na 100 % stosowania sie do zaleceń lekarza to warto.W moim przypadku mogłam i efekt jest super.Konkretnie chodziło o oszczędzanie nogi po złamaniu kostki ,nawet leżeniu nie chodzeniu i tak też zrobiłam.(rozumiem ,że nie każdy może :? ja mogłam) .Lekarz specjalista był bardzo zadowolony po ostatnim teraz prześwietleniu i dał zgodę na zdjecie ortezy (to tylko miesiąc) :o oraz na chodzenie i rehabilitację .Na bank potańczę :o :o :lol: Ale uwaga teraz na śliskie schody i ...pospiech .Nie warto ,potem skutek jest właśnie taki ,a wszystkie sprawy zostały nie załatwione,czyli wszystko się zatrzymało w czasie.
  • Sofokles

    "Spiesz się po­woli, a unik­niesz błędów. "

Jak najbardziej prawdziwe :)
Pozdrawiam :kwiat: :kwiat:
ODPOWIEDZ