Zwolnienie czy urlop?
- serendipity
- Super Kuracjusz
- Posty: 495
- Na forum od: 17 gru 2011 18:45
- Oddział NFZ: Dolnośląski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Zwolnienie czy urlop?
Re: Zwolnienie czy urlop?
Lekarz, którego pytałaś po prostu nie chciał Ci wstawić zwolnienia i już, i miał do tego prawo. A sprawdzałaś te przepisy, które podał? bo jak ja raz poszłam do neurologa u którego się leczyłam od pewnego czasu na kręgosłup i poprosiłam o wystawienie wniosku na prewencję to przepisów prawdzie nie podał ale w tak skomplikowany sposób przedstawił procedury ZUS-u, (z naciskiem na to, że nie warto, za dużo zachodu, stresu i w ogóle gra nie warta świeczki) że gdybym już na prewencji nie była i tych procedur nie znała to uciekłabym wystraszona z gabinetu.
- sztani
- Przyjaciel forum
- Posty: 7043
- Na forum od: 28 gru 2012 09:59
- Oddział NFZ: Pomorski
- Staż sanatoryjny: 10
Re: Zwolnienie czy urlop?
Od wielkości zakładu pracy zależy również, kto będzie wypłacał zasiłek chorobowy. Jeśli firma zatrudnia więcej niż 20 pracowników, należność przez pierwszych 33 dni choroby będziesz otrzymywać od pracodawcy. Jeżeli zakład pracy zatrudnia mniej niż 20 pracowników, zasiłek wypłaca ZUS.
Olu skopiowałem to z artykułu w internecie
-
- Bardzo Pomocny Kuracjusz
- Posty: 190
- Na forum od: 14 lut 2013 13:10
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 7
Re: Zwolnienie czy urlop?
"Pracownikom, osobom wykonującym pracę nakładczą oraz osobom odbywającym służbę zastępczą, za czas niezdolności do pracy trwającej łącznie do 33 w ciągu roku kalendarzowego a jeżeli ukończyli 50 rok życia - łącznie do 14 dni, przysługuje prawo do wynagrodzenia na podstawie art. 92 Kodeksu pracy, wypłacanego przez pracodawcę z jego środków. ......Zasiłek chorobowy finansowany ze środków Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przysługuje im od 34. lub odpowiednio od 15. dnia niezdolności do pracy w roku kalendarzowym. "
I to tez z netu,ale prawdziwe, bo sama mama taka sytuacje.
"Jeżeli firma zatrudnia mniej niż 20 pracowników, to chorobowe powyżej 33 dni płaci bezpośrednio ZUS. Pracodawca składa do odpowiedniego oddziału ZUS dokumentację na temat pracownika i jego zarobków wraz z L4 i na tym kończy się jego rola. A ZUS ma swoje terminy. I prawie zawsze płaci później niż pracownik się spodziewa, bo mają tam chyba jakieś wyznaczone dni wypłat i nie pokrywają się one z datami płacenia pensji jak u pracodawcy. Po za tym ZUS często ma jakieś "ale" do dokumentacji, wyjaśnia więc z pracodawcą, a czas leci. "
-
- Bardzo Pomocny Kuracjusz
- Posty: 190
- Na forum od: 14 lut 2013 13:10
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 7
Re: Zwolnienie czy urlop?
- sztani
- Przyjaciel forum
- Posty: 7043
- Na forum od: 28 gru 2012 09:59
- Oddział NFZ: Pomorski
- Staż sanatoryjny: 10
Re: Zwolnienie czy urlop?
Re: Zwolnienie czy urlop?
pozdrawiam
ps. jakie to ma znaczenie na tym forum?
Re: Zwolnienie czy urlop?
Ktoś pyta - widać potrzebuje, ktoś ma wiedzę - odpowiada, inny wie więcej,
zna więcej szczegółów - podpowiada i tak następuje wymiana informacji, a
niejako przy okazji wszyscy czytający poszerzamy swoją wiedzę i wiadomości.
Jeśli ktoś nie ma ochoty odpowiadać na pytania to nie ma takiego obowiązku,
ale jeśli już to robi to nie wiem po co na koniec odpowiedzi wstawia emotkę
z jęzorem ( to jest niegrzeczne) i zadaje dziwne pytania w post scriptum?
Re: Zwolnienie czy urlop?
to było pytanie do Sztaniego a nie do Ciebie, w końcu to on pyta i wie najlepiej dlaczego pyta. Pytam, bo mnie zaciekawiło jakie ma znaczenie w jakiej sytuacji wypłaca ZUS zasiłek chorobowy, myślę, że najważniejsze ze w ogóle wypłaca. Wiesz, prawo do zasiłków ustalane jest jest na podstawie wielu ustaw i z różnych funduszy, te wszystkie regulacje określają warunki wypłaty zasiłku. Najlepiej zajrzeć do ustaw, które to regulują, internet nie zawsze jest dobrym doradcą.Dzia_dek pisze:Casandro na tym Forum to nie ma znaczenia, ale dla osób tu piszących już tak.
Ktoś pyta - widać potrzebuje, ktoś ma wiedzę - odpowiada, inny wie więcej,
zna więcej szczegółów - podpowiada i tak następuje wymiana informacji, a
niejako przy okazji wszyscy czytający poszerzamy swoją wiedzę i wiadomości.
Jeśli ktoś nie ma ochoty odpowiadać na pytania to nie ma takiego obowiązku,
ale jeśli już to robi to nie wiem po co na koniec odpowiedzi wstawia emotkę
z jęzorem ( to jest niegrzeczne) i zadaje dziwne pytania w post scriptum?
Emotkę pewnie pomyliłam , uśmiech miał być.
Dlaczego na mnie naskakujesz?