Anno spokojniej podejdź do tematu. Maarek36 był na inne schorzenie, niż Ty masz skierowanie.annaw142 pisze:(...)Zobaczymy, trochę zniechęca ilość, czy człowiek nie czuje się zmęczony nadmiarem? Ultradźwięki, jonoforeza, galwanizacja są kontrowersyjne do mojej tarczycy już na pierwszy rzut oka, no ale okaże się co zdecyduje lekarz.
NA narząd głosu nie było zabiegów, które wymieniłaś w, zacytowanym przeze mnie, swoim poście.
Kontrowersyjny na tarczycę był tylko zabieg ciepłoleczniczy (Solux niebieski na okolice krtani).
Ich ilość też była zdecydowanie mniejsza. Wszystkich łącznie z pogadankami i wykładami było ok.150.
Zabiegi kończyły się do godz. 15 w tygodniu (max 9 dziennie) i do godz. 12 w soboty (tylko 3 zabiegi).
Poza tym ważny jest też czas zabiegów. Niektóre z nich były tylko zaledwie 10 minutowe. Tak więc
między zabiegami też zdarzały się prawie dwugodzinne przerwy. Zabiegi są spokojne, nie wymagające
prawie żadnego wysiłku więc nie ma mowy o jakimś zmęczeniu.