Cztery Pory Roku.

W tym miejscu możecie prezentować swoją twórczość niekoniecznie związaną z pobytem w sanatorium choć i taka mile widziana.
Regulamin forum
Proszę by każdy nowy wątek rozpoczynał się wierszem. Najlepiej by to był wiersz autora wątku, ewentualnie wiersz na temat sanatorium.
Uwaga! Jeśli wstawiacie czyjąś twórczość, pamiętajcie, że powinniście posiadać zgodę autora lub właściciela praw na publikację. To bardzo ważne.
Proszę też by nie tworzyć tu wątków, które bardziej pasują do działu "Na każdy temat". Niech ten dział będzie wyłącznie związany z twórczością sanatoryjnych poetów :)
Poza tym obowiązują wszystkie zasady z regulaminu ogólnego pisania postów na forum dostępnego tu http://www.forum.nasze-sanatorium.pl/vi ... p?f=2&t=10
forumowicz

Re: Cztery Pory Roku.

Post autor: forumowicz »

Nad ranem jeszcze bielał szron,
A oto już się dzień płomieni.
I stoi mój rówieśnik – klon
W pozłocie słońca i jesieni.

Jastrzębie, wypatrując cel,
Jak dwa przecinki tkwią w bezkresie.
I resztką sił wesoły chmiel
Po drzewach do nich w górę pnie się.

Obłoki wolno suną wpław
Jak rozsypane piórka gęsie,
A w dole, popatrz – usnął staw
I znieruchomiał cały w rzęsie.

Nad polną drogą nagi grab
Wyciąga sęki uroczyście
I dźwięczy śmiech rumianych bab
Odmiatających suche liście.

Zaczepny szczeniak w gąszczu traw
Z indykiem śmieszną walkę stacza,
A wierzba zapatrzona w staw
Nie widzi tego – i rozpacza.

Przelatujące stado wron
Rzuca na trawę smugi cieni,
I stoi mój rówieśnik klon
W pozłocie słońca i jesieni.

Sklepioną dłonią skupiasz cień
Nad zapatrzonym w górę wzrokiem,
Ale już wkrótce zgaśnie dzień
W niebie na pozór tak wysokim.

Z moczarów, z okolicznych łąk
O zmierzchu wczesny chłód przenika,
I szybko spada słońca krąg
W pobliskie mroki października.

Dnia jutrzejszego mądry sens
Wypełnia noc jak szept miłosny
I w twoich oczach, w cieniu rzęs
Czytam zapowiedź nowej wiosny.
* Jan Brzechwa


[ obrazek zewnętrzny ]
Awatar użytkownika
Suzen
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 3505
Na forum od: 26 kwie 2014 07:56

Re: Cztery Pory Roku.

Post autor: Suzen »

Na jesieni świat różnymi odcieniami czerwieni ,brązu ,żółci się mieni.
Trwaj długo nasza złota, polska,piękna ,słoneczna jesieni... :)


[ obrazek zewnętrzny ]
Awatar użytkownika
Dzia_dek
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 3415
Na forum od: 26 cze 2013 07:55

Re: Cztery Pory Roku.

Post autor: Dzia_dek »

Jesień potrafi być piękna ...
[ obrazek zewnętrzny ]

"Bardzo wcześnie jest jesień. Coraz wcześniej słońce
Za jezioro z ołowiu w drżące spada trzciny.
Dzień jest po to, by sennie płynęły godziny,
A wieczór, by oglądać gwiazdy spadające.
Renoir chyba w sadzie pomalował śliwy,
Tak ich skórka zielona a brzegiem liliowa,
I wszystko tu coś znaczy, tylko brak nam słowa.
Ach! jak tu odpowiedzieć: czy jestem szczęśliwy?
Jak nurek schodzi w mroki tajemniczych głębin,
Gdzie się przepych koralu bogato rozpina,
Tak ja wypijam wzrokiem czerwoność jarzębin
Lub próbuję wargami czerwonego wina."


[autor: Jan Lechoń]
forumowicz

Re: Cztery Pory Roku.

Post autor: forumowicz »

ZŁOTA JESIEŃ

Babie lato oplata drzewa,
Po polach za zającem goni,
Perliste nitki wiatr rozwiewa,
Kładzie na spracowanej dłoni.

Kochana ty, polska jesieni,
W potargane na wietrze włosy
Wplataj moc słonecznych promieni
I otocz kropelkami rosy.

Bociany, żurawie i gęsi
Już odlatują, słychać granie
I Ojczystej jesieni z piersi
Ciche dobywa narzekanie.

Sady, ogrody, łąki, lasy
Bajkową szatę przyodziały;
Zwirzątka gromadzą zapasy
Na zimę, by głodne nie spały.

Jesieni śliczna, kolorowa
Twe złote liście skrzą się w słońcu,
Tyś wszystkich jesieni królowa,
Boś ojczysta, więc nasza w końcu.


/Stanisława Kurowska/
[ obrazek zewnętrzny ]
forumowicz

Re: Cztery Pory Roku.

Post autor: forumowicz »

Chcę Ciebie zapytać ,gdzieżeś się podziała twórczości moja ukochana
Nie ma Ciebie tutaj z wieczora ,o północy ,z rana
Zyć swoim pięknem przestałaś
Nie rozweselasz serc,nie zmuszasz do refleksji do kochania.

Eh gdzieś odeszłaś może z wiosną ,nie raczej z latem
Gdzieś hen na drodze polnej zatrzymano ciebie ,oplątano siecią niebytu ,babim latem
Teraz przysypały ciebie złote liscie jesieni .
Czy wrócisz tutaj kiedyś ,a jeśli to kiedy ,może wiosną ukochaną wśród budzacego się życia
Budzącej zieleni........

Wrócisz twórczosci moja ukochana ,ja to wiem ,pojawisz się na palcach cichutko tak stąpając .
Pojawisz się spokojem ,ukojeniem, obejmiesz czytających ciebie delikatnym ramieniem.
Otulisz czułością,wrazliwością słów tak oczekiwanych.....
Obiecaj ich wiele, na każdy dzień, takich wyjątkowych twoich ukochanych.


[ obrazek zewnętrzny ]

:serce: :kwiat: :serce:
Z mojej szufladki
Awatar użytkownika
Dzia_dek
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 3415
Na forum od: 26 cze 2013 07:55

Re: Cztery Pory Roku.

Post autor: Dzia_dek »

[ obrazek zewnętrzny ]

"Nie bójmy się jesieni,
Przed nami piękne dni,
Po złocie, po zieleni
Marzenia będą szły!

Nie bójmy się jesieni,
Życie ma swoją jesień też,
Choć znów do wiosny wracać chcemy,
Jesień najdłużej wierna jest."
:)
forumowicz

Re: Cztery Pory Roku.

Post autor: forumowicz »

  • Tak cichutko spadają ostatnie liście ,o złota pani.
    Lecz ty wciąż mienisz się nadziei kolorami.
    Rozsiewasz wokoło zapachy miłosci ,serca malujesz swoimi barwami.

    Powiedz o złota pani ,co tulisz w ramionach mojego kochanka
    Gdzieś daleko na skraju puszczy odpoczywającego ,czy będę jego wybranką?
    Powiedz czy mam żyć nadziejami ,wszak niebawem odejdziesz swym dostojnym krokiem
    Wrócisz dopiero za rok z nowinami.

    Powiedz proszę mi dziś ,nie każ czekać na list.
    Przynieś wieść dobrą w me skromne progi
    Ja odwdzięczę się Tobie ,napiszę kolejny wiersz
    Wiersz o jesieni mych marzeń o cudzie spełnień ,otrzymanych od ciebie w darze.

    Z mojej szufladki .

    [ obrazek zewnętrzny ]
forumowicz

Re: Cztery Pory Roku.

Post autor: forumowicz »

  • Widziałam nas we śnie,na naszej ławeczce wśród lip.
    Tą dróżką obok usłaną jesiennymi kasztanami, spacerował samotny jeż,bez swojej zyciowej wybranki.
    Czasami przycupnął ,jakiś taki zdziwiony patrzył na nas małymi oczkami,jakby nam czegoś zazdrościł .
    Naszej jesiennej miłości, może .



    Obok wiewiórka zajęta swoim obiadem zamkniętym w twardej skorupie
    Zdawała się zniecierpliwiona prosić ,niech się ten mój obiad wreszcie rozłupie .

    A gdzieś za nami szum jesieni delikatnej ,subtelnie odchodzącej.
    W długiej sukni ,brązem ,czerwienią malowanej ,nadzieję jeszcze w nas budzącej.
    Widziałam nas we śnie nocy dzisiejszej ,wtulonych w siebie ,zakochanych,spragnionych swojego dotyku,dojrzałego naszego erotyku.
    Widziałam nas we śnie na naszej ławeczce wśród jesionów ,w naszym parku nadziei .....
    Lecz to był tylko sen ,cudowny sen kochanie .
    Tylko jesienna aleja w naszym parku marzeń niespełnionych ,będzie ta sama na wieki pozostanie.

    Z mojej szufladki.
forumowicz

Re: Cztery Pory Roku.

Post autor: forumowicz »

  • Jesień bez Ciebie

    Długie są te moje jesienne wieczory.
    W rozterkach o jutro ,o przyszłość nieznaną.
    Długie rozmyślania o ciszy czasu utraconego.
    O przyjażniach co odeszły okryte jedwabiem niepewności.
    O moich smutkach ,zamyśleniach ,o chwilach danej mi czasami radości.

    Długie są te moje jesienne wieczory ,bez zapachu Twych dłoni ,dotyku czułego.
    Bez koloru kwiatów w pęku przez Ciebie trzymanym .
    Długie są te moje jesienne wieczory w krzyku rozpaczy serca mojego.
    Odeszła nadzieja na jesień tę naszą z poetów opowieści.
    Długie są te moje jesienne wieczory w gasnącym blasku płomienia świecy.

    Z mojej szufladki


[ obrazek zewnętrzny ]
Awatar użytkownika
Suzen
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 3505
Na forum od: 26 kwie 2014 07:56

Re: Cztery Pory Roku.

Post autor: Suzen »


"Jesienna zaduma".

Nic nie mam
zdmuchnęła mnie ta jesień całkiem.
Nawet nie wiem
jak tam sprawy z lasem.
Rano wstaję, poemat chwalę
biorę się za słowa, jak za chleb.
Rzeczywiście, tak jak księżyc
ludzie znają mnie tylko z jednej
jesiennej strony.
Nic nie mam
tylko z daszkiem nieba zamyślony kaszkiet.
Nie zważam
na mody byle jakie.
Piszę wyłącznie, piszę wyłącznie
uczuć starym drapakiem.
Rzeczywiście tak jak księżyc
ludzie znają mnie tylko z jednej
jesiennej strony.

Jerzy Harasymowicz

[ obrazek zewnętrzny ]


ODPOWIEDZ