Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.
Forum kuracjuszy, wyraź opinie o sanatoriach, poznaj opinie innych kuracjuszy nawiąż znajomość. Planujesz wyjazd do sanatorium, wysyłasz tam dziecko? Sprawdź informacje na temat swojego uzdrowiska. Porozmawiaj na tematy związane z leczeniem w sanatorium.
Forum na którym możemy wyrazić swoją opinię na temat ośrodka, w którym byliśmy. Podziel się z innymi wrażeniami o sanatorium, szpitalu uzdrowiskowym. Zapytaj kuracjuszy jak było podczas ich turnusu. Jakie mieli warunki zakwaterowania i zabiegi rehabilitacyjne.
Już za dwa dni, będę musiała pożegnać się z tym sanatorium. Jak mówił mój przyjaciel, to nie miejsce, a ludzie tworzą klimat. Ponieważ trafiłam na wspaniałą grupę, turnus minął jak sen. A teraz kilka rad. Pokoje po stronie wschodniej są o wiele praktyczniejsze, od tych po stronie zachodniej. Myślę o sezonie letnim, w którym pomimo zasłoniętych żaluzji pokoje nagrzewają się bardzo szybko.Przydałaby się klimatyzacja, ale wiadomo, marzenie ściętej głowy. Klimatyzacja jest w sali ćwiczeń,sali zabiegowej, na stołówce i w pokoju pielęgniarek. Pokoje z literką "B" są większe i mają większe odbiorniki TV. Za telewizor się nie płaci. Posiłki dość urozmaicone i dość smaczne. Na papierosa trzeba wychodzić pod wiatę, poza teren budynku... na balkonach też jest zakaz palenia.Kadra bardzo sympatyczna i przychylna. Co zaś się tyczy wieczorków tanecznych, w Iwoniczu każdy znajdzie coś dla siebie. O ile w " Górniku" tańczyć się nie da, bo nie ma klimatyzacji, to w " Krakowiaku" taka istnieje i jest o niebo lepiej. " Ballada" zbyt ogrzana słońcem przez dzień cały ( oszklone ściany i sufit) , a w Gloriecie klima zepsuta. Najczęściej bawiłyśmy się w " Barze na Górce" przy muzyce puszczanej mechanicznie. W Krusie zabawy odbywają się na niezbyt równych dechach i tam raczej nie powinno zakładać butów na wysokim obcasie. Należy wcześniej spryskać się preparatem na komary. Właściciel baru, w Krusie i Górniku ,dość obcesowo potrafi obejść się ze swymi klientami. Wielki minus. Duży plus za basen w Krusie i pana instruktora, który nie dość że przystojny, to bardzo sympatyczny. Miasteczko zadbane. Jest gdzie pospacerować i wypić kawę. Niewątpliwą atrakcją jest rodzinka sarenek, którą można podziwiać w okolicach krusowskiego sanatorium dość często.