Strona 2 z 3

Re: Warunki Sanatorium - Duszniki Zdrój

: 03 sie 2009 14:21
autor: Punia
Wiadomość dla p. Ali
Nie pojechałam do Sanatorium, aby się bawić,ale po to by wypocząć i korzystać z zabiegów. Skoro Pani tam również była w tym czasie, ale 14 dni to była Pani w gronie kuracjuszy komercyjnych. Nie wiem w jakich warunkach Pani mieszka, może chodzi Pani do wychodka na podwórko, ja mam mieszkanie z pełnym węzłem sanitarnym, czyste i wygodne. Jadąc do Sanatorium oczekuję warunków podobnych lub lepszych. W obecnym czasie nawet w głebokim lesie w domkach cempingowych są łazienki i toalety. Tego nie można powiedzieć o ZIMOWICIE. Może Pani mieszkała w apartamencie pokazanym na stronie www. a przeznaczonym dla kuracjuszy komercyjnych. Ja mieszkałam w pokoju z małą umywalką, małą miseczką do mycia, szafą bez półek,powyginaną podłogą, obskurnym oknem z widokiem na obkichaną przez ptaki rynnę. Do toalety chodzić musiałam piętro niżej a pod prysznic dwa piętra. Może Pani miała lepsze warunki,więc nie ma Pani podstaw do narzekania.
Co do wyżywienia; luksusów nie wymagam,ale jedzenie powinno być smaczne,urozmaicone i apetycznie podane. Czy Pani może z czystym sumieniem powiedzieć że w ZIMOWICIE podają smaczne,urozmaicone i apetycznie wygladające posiłki? W okresie kiedy warzywa są bardzo tanie podaje sie tam do obiadu surówkę i buraczki ze słoika. Większość kuracjuszy kupowała sobie pomidory, ogórki i inne warzywa we własnym zakresie.Na kolację placki ziemniaczane lub racuchy !!! Pewnie Pani smakowały,mnie nie.
Nie sądzę również aby korzystała Pani z wypoczynku na tych "wygodnych ławkach" z lat 70, pewnie miała Pani leżaczek, tych starczyło dla nielicznych. Po 30 latach płacenia składek mam prawo korzystać ze skierowań NFZ, znam swoje prawa i zamierzam z nich korzystać. Nie narzekałam na personel - robią co mogą w warunkach trudnych, ale tylko nieliczni zasługują na uznanie. Pani życzę więcej obiektywizmu i realnego patrzenia na otaczajacą nas rzeczywistość. MAMY JUŻ 2009 ROK.

Re: Warunki Sanatorium - Duszniki Zdrój

: 16 sie 2009 17:36
autor: ala
Wiadomość dla Puni!!!!!
To miała Pani pecha, że dostała Pani takie skierowanie z NFZ i zakwaterowanie po 30 latach płacenia składek. Na przyszłość życzę lepszych skierowań z NFZ.Pozdrawiam.

Re: Warunki Sanatorium - Duszniki Zdrój

: 16 sie 2009 18:15
autor: poterr11
Kochane kuracjusze które tak bronią Domy zdrojowe tylko przypominam, że NFZ płaci z naszych składek za pobyt, a my dodatkowo wyrównujemy tę kwotę do odpowiedniego standardu dopłacając do pobytu i oczekujemy, że nas potraktują tak samo jak "Komercyjnych" ponieważ nasze pieniądze nie śmierdzą i nic nam nie dają niestety za darmo. Nie wiem dla czego utarło się, że każdy myśli że coś nam nasze państwo daje za darmo przecież płacimy składki różnego rodzaju i podatki również. Proszę śmiało upominać się o należne nam prawa i nie bać się pisać skargi na dyrekcję domu uzdr. jeżeli macie ku temu podstawę, a nie narzekać, bo narzekaniem niestety sobie nie pomożemy. Wróciłam niedawno z Lądka, gdzie po 3 dniach pobytu miałam dość opryskliwego traktowania przez personel i obrzydliwego jedzenia. Wspólnie z 80% kuracjuszami z turnusu napisaliśmy skargę do dyrekcji domu i wojewódzkiego NFZ, do gazet i TV i do końca pobytu chodzili na paluszkach i bali się oddychać oni a nie my :lol:

Re: Warunki Sanatorium - Duszniki Zdrój

: 16 sie 2009 18:16
autor: poterr11
Kochane kuracjusze które tak bronią Domy zdrojowe tylko przypominam, że NFZ płaci z naszych składek za pobyt, a my dodatkowo wyrównujemy tę kwotę do odpowiedniego standardu dopłacając do pobytu i oczekujemy, że nas potraktują tak samo jak "Komercyjnych" ponieważ nasze pieniądze nie śmierdzą i nic nam nie dają niestety za darmo. Nie wiem dla czego utarło się, że każdy myśli że coś nam nasze państwo daje za darmo przecież płacimy składki różnego rodzaju i podatki również. Proszę śmiało upominać się o należne nam prawa i nie bać się pisać skargi na dyrekcję domu uzdr. jeżeli macie ku temu podstawę, a nie narzekać, bo narzekaniem niestety sobie nie pomożemy. Wróciłam niedawno z Lądka, gdzie po 3 dniach pobytu miałam dość opryskliwego traktowania przez personel i obrzydliwego jedzenia. Wspólnie z 80% kuracjuszami z turnusu napisaliśmy skargę do dyrekcji domu i wojewódzkiego NFZ, do gazet i TV i do końca pobytu chodzili na paluszkach i bali się oddychać oni a nie my :lol:

Re: Warunki Sanatorium - Duszniki Zdrój

: 16 sie 2009 20:06
autor: Punia
Pani Alu
Zgadzam sie z Panią -miałam pecha. Ale złozyłam skargę i czekam na wyciągnięcie konsekwencji . Mam nadzieję że nikt z mojego województwa nie bedzie sie meczył w warunkach jakie proponuje ZIMOWIT.

Pani POTTER11, gratuluję odwagi i skuteczności. Na naszym turnusie wiele osób narzekało i odgrażało się że złoży skargę, ale nie wiem ilu to zrobiło. Ja zgłosiłam sytuację w moim NFZ i mam zapewnienie że ośrodek bedzie sprawdzony. Mam dokumentacje zdjeciową, którą przekazałam NFZ.
Mam nadzieję, że nastepnym razem będzie tylko lepiej....
Pozdrawiam Panie serdecznie

Re: Warunki Sanatorium - Duszniki Zdrój

: 17 sie 2009 17:32
autor: ala
Kochani Kuracjusze musicie wiedzieć,że sanatoria są prywatne i w obecnej chwili korzystają ze środków finansowych ze skierowań ZUS, z NFZ i PFRON na modernizację i remonty.Proszę zwrócić uwagę na forum jak kuracjusze narzekają na skierowania na wyżywienia i zakwaterowania wieloosobowe.Odwaga i skarga nic nie zmieni.Za kilka lat te sanatoria będą o wysokim standarcie, a nas nie będzie stać zapłacić za dopłatę.Z roku na rok zmienia się opłatę za pobyty w sanatoriach o podwyższonym standarcie .Nasza polityka zdrowotna jest chora i należałoby ją zmienić od góry.Pozostanie nam komercja.W obecnej chwili możemy narzekać, pisać skargi, i artykuły do gazet.Serdeczne pozdrowienia dla kuracjuszy.

Re: Warunki Sanatorium - Duszniki Zdrój

: 18 sie 2009 08:46
autor: Punia
Pani Alu
Jest Pani zorientowana w temacie bardziej niż ktokolwiek inny, wnioskuję zatem, że jest Pani zwiazana z resortem. Przypuszczam,że obecni własciciele sanatoriów kupili je za grosze i nastawieni sa na ZYSK. Owszem są podejmowane inwestycje,ale personel sanatorium jest z tego mało zadowolony,chcą mieć podwyżki,a nie lepsze warunki. NFZ natomiast nie powinien podpisywać umowy z sanatorium bez sprawdzenia warunków. Generalnie cała służba zdrowia powinna być poddana reformie, płaciłabym za to z czego korzystam, lekarze i pielęgniarki powinny posiadać kasy fiskalne i wystawiać rachunki za swoje usługi. Panie "Siostry" może bardziej przykładałyby się do pracy a nie liczyły na to że rodzina będzie opiekować sie chorym leżącym w szpitalu, bo one mają chore kręgosłupy, ciężko pracują a mało zarabiają. Ja też ciężko pracuję od ponad 30 lat, mało zarabiam, płacę obowiązkowe (i nie tylko) składki i nie mam możliwości strajku...

Pozdrawiam

Re: Warunki Sanatorium - Duszniki Zdrój

: 18 sie 2009 18:03
autor: ala
Witam!!!!!
Ma Pani rację.Popieram, ale rzeczywistość jest inna.

Pozdrawiam

Re: Warunki Sanatorium - Duszniki Zdrój

: 21 sie 2009 19:30
autor: elcia
Witam Pani Alu!Byłam w Dusznikach i jestem zadowolona,pasowało nam/mąż i ja/prawie
wszystko.Warunki mielismy dobre,wyzywienie nam odpowiadało, jedynie miałabym zastrzeżenia co do zabiegów,ale po wspomnianym Ladku Zdroju wygląda,że nie mamy co kaprysić. :)
Ogólne nasze wrażnia są bardzo dobre.Pozdrawiam serdecznie.Zadowolona kuracjuszka.

Re: Warunki Sanatorium - Duszniki Zdrój

: 07 lip 2010 19:11
autor: zbych
To co opisuje Punia to totalna bzdura. No chyba, że jest jeszcze jakiś inny "Zimowit" w Dusznikach w co wątpię. Właśnie wróciłem z turnusu w "Zimowicie" i jestem bardzo, ale to bardzo zadowolony - mimo, że miałem jeden z najgorszych pokoi 3 osobowych. Prawda jest taka, że pokoje są o różnym standarcie ponieważ jest prowadzony ciągły remont , ale pokoje po remoncie są prześliczne, z łazienkami, z nowymi meblami, na podłodze panele- super, ale przecież nie da się zrobić wszystkich pokoi od razu. Tylko na remont budynku tego przy wejściu jest zabezpieczone 6 mil. Jedzenie bardzo smaczne, urozmaicone, zupy można zajadać do oporu (bardzo smaczne), chlebek zawsze świeżutki (do wyboru biały i ciemny), na kolację zawsze były bułeczki z własnego wypieku. Co do wieczorku. Jeden był u nas na stołówce wspólnie z "Chemikiem"- prawdziwy bal, a nie wieczorek. Stoły pięknie poustawiane, udekorowane, do wyboru kawka lub herbatka, desery, szampan, przygotowane odpowiednie szkło do różnych napoi, zespół muzyczny i bal do 23 bo przecież następnego dnia normalne zabiegi. Jeżeli mi się uda to wkleję fotkę. Następny bal był w "Chemiku". Był to tzw. gril, ale super przygotowany, na takiej uroczej polance, były przygotowane metalowe, długie widelczyki do pieczenia kiełbasek na ognisku, ale jeżeli ktoś nie chciał się trudzić to otrzymywał gotową z grila, był świeżutki chlebek, musztardy i inne dodatki, w dużym termosie herbatka, zespół muzyczny, miejsce do tańczenia - taka podłoga, ale zadaszona. Było naprawdę super. Nigdzie nie jest tak, że sanatorium na okrągło organizuje kuracjuszom wieczorki. Byłem wcześniej w Szczawnicy w "Nauczycielu", W Polanicy w " Szarotce", w Szczawnie Zdroju w "Zaciszu", w Świnoujściu w " Trytonie" i nigdzie nie było[b]żadnych wieczorków[/b] dopiero w Dusznikach w "Zimowicie" miałem tą przyjemność. Resztę organizuje się we własnym zakresie. Nasza paczka na okrągło chodziła do "Parkowej", wstęp 5zł, jakiś soczek drugie 5zł i można było się super pobawić do 22. Myślę, że Punia była rozczarowana z innego powodu, a oberwało się "Zimowitowi".

[URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images43.fotosik.pl/312/5acfab53e48341a6med.jpg[/img][/URL]

Tak wyglądała stołówka w "Zimowicie" przygotowana na nasze "balety". Pawda, że sympatycznie i naprawdę było sympatycznie.
No ale niestety fotka się nie wgrała. Robiłem to przez Fotosika. Może ktoś mi podpowie jak wgrać aby się pojawiła na forum?