Strona 1 z 1

Sanatorium MŁYNARZ w Szczawnie Zdroju

: 08 mar 2014 16:34
autor: Jolka66
Trzy dni temu wróciłam z tego sanatorium. Był to mój czwarty pobyt na leczeniu sanatoryjnym - najgorszy ze wszystkich a na dodatek najdroższy. Na dzień dobry Recepcja traktuje kuracjusza jak zło konieczne, a przecież dzięki nam ma pracę. Owszem, otrzymałam nr pokoju o godz.7-ej ale na klucz do niego musiałam czekać 5 godz. po całonocnej podróży, aby panie z poprzedniego turnusu kończącego się śniadaniem opuściły pokój-na co miały czas do 12-ej-a panie pokojowe go posprzątały. Panie pielęgniarki przyjmujące kuracjuszy były trochę milsze. Pokój posprzątany "po łebkach", ściany brudne i obdrapane. Szafa bez drzwi, które znalazłyśmy z koleżanką pod jednym z łóżek i po naszej interwencji, wróciły na swoje miejsce.TV owszem-ale za odpłatnością-80zł za turnus, a ogólnodostępnej świetlicy z TV- brak. Wszystkie koncerty ,prelekcje ,filmy, spotkania, odbywały się w innym budynku. Na zabiegi trzeba chodzić do innych budynków, co jest olbrzymim utrudnieniem zwłaszcza dla osób starszych w okresie jesienno-zimowym. Jedzenie nie najlepsze, mało urozmaicone. Jeśli się trafi na sympatyczną współmieszkankę, sympatycznych ludzi przy stoliku na jadalni - tak jak ja- można miło spędzić czas, bo jest gdzie, ale niestety kilka minut po 22-ej jest kontrolowana obecność kuracjuszy w pokojach. Dbałość o kuracjusza wykazywali rehabilitanci i organizatorzy życia kulturalno-rozrywkowego. Gdybym miała ocenić to sanatorium w skali 1-5,z przykrością oceniłabym na 2+.Ogólnie rzecz biorąc nie polecam tego miejsca.

Re: Sanatorium MŁYNARZ w Szczawnie Zdroju

: 08 mar 2014 18:50
autor: Narewka
Za tydzień jadę do Domu Zdrojowego, zabiegi oczywiście w Zakładzie Przyrodoleczniczym. Mam pytanie o to, jak tam jest.Szczawno znam dobrze, ale poprzednio bywałam w Azalii, gdzie zabiegi na miejscu.A jak jest tu?Wiem, że jest szatnia, czy przy gabinetach jakieś przebieralnie, czy można w dresikach chodzić po obiekcie.Jeśli moźesz, opisz jak najwięcej, za co z góry dziękuję. Oczywiście chodzi mi o zabiegi i wszystko z nimi związane.

Re: Sanatorium MŁYNARZ w Szczawnie Zdroju

: 09 mar 2014 18:51
autor: Narewka
Jakoś nikt nie chce podzielić się wrażeniami z zabiegów,trudno,za kilka dni sama się już o wszystkim przekonam. :)

Re: Sanatorium MŁYNARZ w Szczawnie Zdroju

: 12 kwie 2014 19:15
autor: Kamka
Hmmmmm...zupełnie zapomniałam, że miałam podzielić się opinią na temat sanatorium "Młynarz" na tym forum. Otóż...moja opinia o tym sanatorium i panujących w nim warunkach jest pozytywna.
Mieszałam w pokoju 3-osobowym na parterze wyposażonym w TV, lodówkę, radio i czajnik elektryczny. Pokój z łazienką. Ponieważ obiekt mieści się w samym centrum sanatoryjnym na zabiegi trzeba się udać do Zakładu Przyrodoleczniczego jakieś 30 metrów może, a na gimnastykę ok. 10 metrów do sanatorium Korona - budynek tuż obok. Wg mnie /taka jest moja opinia/ sanatorium jest zadbane, po niedawno przeprowadzonym remoncie. Posiada też windę chociaż jest budynkiem 2-piętrowym chyba... Pokoje sprzątane co 2-gi dzień, na prośbę kuracjuszy są wymieniane ręczniki, a panie pokojowe są tak miłe, że gdy się poprosi o dodatkowy duży ręcznik to też go dadzą:)
Pościel zmieniana również na życzenie. Atmosfera kameralna, żadnych tam rozrób itp. itd. Sama miejscowość Szczawno - bardzo klimatyczna o ciekawej urbanistyce:) Jak czytam wypowiedzi joli to się zastanawiam czy przypadkiem nie była w innym Młynarzu ;) A tak na marginesie - Szczawno posiada bardzo ciekawą ofertę turystyczną. Można pojechać /między zabiegami w wiele ciekawych miejsc/.
Duży plus na Młynarza, że istnieje:) Nie mam porównania z innymi sanatoriami, bo byłam po raz pierwszy, lecz moje oczekiwania spełnił w zupełności. Polecam wszystkim pobyt w Młynarzu :-)

Re: Sanatorium MŁYNARZ w Szczawnie Zdroju

: 12 kwie 2014 19:20
autor: Kamka
Do jolki66: Jolu w sanatoriach oboiwązuje też jakiś tam regulamin i nawet ja jadąc po raz 1-szy wiedziałam, że doba zaczyna się bodajże od 13-tej czy 14-tej. Trudno więc dziwić się recepcjonistkom, że nie zakwaterowały Cię od razu, chociaż jak czytam i tak dużo wcześniej udało Ci się "pozyskać" zakwaterowanie. W takim wypadku powinnaś była po prostu wykupić sobie 1 nocleg jeśli nie Młynarzu to gdzieś na kwaterze w Szczawnie - a takich tam nie brakuje. No cóż...moze miałas po prostu pecha, stąd taka negatywna opinia. Ale jak dorzucisz następnym razem większą dozę optymizmu to z pewnością będzie lepiej. Życzę zdrówka i udanych pobytów sanatoryjnych :kwiat: