Co zabrać do sanatorium

[Muzyczka]

Gienia..o tak..tak....
Zapach...
Pozdrawiam...

[Mysza105]

Gienia dobrze pamiętasz do Daniela...dlaczego obowiązkowe ?zimno w obiekcie?:)
Zaczęłam się bać:)

[Gabriela]

Ja już powoli się pakuję,za tydzień wyjazd do Gołdapi i tak myślę żeby czegoś nie zapomnieć. Listę mam, i fakt jeszcze lusterko bym zapomniała. Dziewczyny fajnie że przypomniałyście.
Biorę tez przedłużacz taki malutki 2m na 3 wejścia, zawsze mi brakuje gdzie się podłączyć.
Pomyślałam czy by nie wziąć jakiej Polopiryny na ewentualność jakiegoś „kataru” przecież to sam środek sezonu na zachorowania będzie a w takim dużym skupisku dobrze coś mieć

[Rachel]

Ja też prawie już na walizkach. W poniedziałek o 05:00 ruszam w Pieniny. Też nie chciałabym czegoś zapomnieć.
Moje przybory to: raki, czołówka (latarka na czoło), 4 pary butów trekkingowych, 4 pary dresów, 2 kurtki trekkingowe, 2 czapki, 2 pary rękawic... o czym zapomniałam? Podpowiedzcie?

[Andrzej1958]

Przydałby się jeszcze zdrowy rozsądek.
Pieniny, co prawda niskie, ale zawsze to góry.

[ewa060455]

Witam Gabrielo! zabierz z sobą tą polopirynę zawsze może się przydać. Ja mam tak jak wezmę, to nie potrzebuję ,a jak nie wezmę to potrzebuję i idę do apteki. Miłego pobytu życzę!

[GIENIA]

Mysza , nie wiem jak w obiekcie , no ale to Ustroń , góry ... może być zimno
Gabrielo , ta polopiryna to dobry pomysł , a miejsca wiele nie zajmuje ja też zawsze zabieram leki , te - na wszelki wypadek -
Rachel , pewnie , że zapomniałeś zabierz coś do ubrania pod te dresy i kurtki
Andrzej , zdrowy rozsądek , to nie tylko w góry trzeba zabierać wszędzie się przyda
Ewo , o ile jest blisko apteka

Wyjeżdzającym na dniach .... udanych pobytów

[Mysza105]

Gieniu dziękuję Ci bardzo:)wezme to pod uwagę ,ze w gorach zawsze zimniej.Biore tez vit.C 1000 rozpuszczalna,jest super i zawsze w jakims stopniu chroni przed infekcjami:)
Jadę już w srode,od czwartku mam turnus,mam zaswiadzczenie bo mam duże problemy ze snem,leczone.Mam nadzieje ,ze dostane pojedynczy pokoj….?

[Rachel]

Przydałby się jeszcze zdrowy rozsądek.
Pieniny, co prawda niskie, ale zawsze to góry.

Ale ja do sanatorium jadę, do Dzwonkówki w Szczawnicy. A to że góry kocham i byłam w Pieninach we wrzesniu więc teraz chcę dokończyć to co rozpoczęłam wcześniej. Każdy zabiera najpotrzebniejsze rzeczy. Jeden termofor a inny czołówkę

[Rachel]

Mysza , nie wiem jak w obiekcie , no ale to Ustroń , góry ... może być zimno
Gabrielo , ta polopiryna to dobry pomysł , a miejsca wiele nie zajmuje ja też zawsze zabieram leki , te - na wszelki wypadek -
Rachel , pewnie , że zapomniałeś zabierz coś do ubrania pod te dresy i kurtki
Andrzej , zdrowy rozsądek , to nie tylko w góry trzeba zabierać wszędzie się przyda
Ewo , o ile jest blisko apteka

Wyjeżdzającym na dniach .... udanych pobytów

Masz rację, bieliznę termoaktywną