Stan przedzawałowy ,zawał

Tu można porozmawiać o swoich schorzeniach i być może uzyskać porady innych użytkowników forum nasze sanatorium.
Beataa2702
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 496
Na forum od: 27 mar 2014 21:22
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Stan przedzawałowy ,zawał

Post autor: Beataa2702 »

kruszynka pisze:Czy objaw :ból tępy w mostku ,dławienie w gardle oraz ból brzucha ,wystepujące razem nad ranem są zwiastunem zawału?
Kruszynko :kwiat: ... bóle zawałowe są różnie odczuwalne,to chyba też zależy nie tylko od płci, ale także jaką część serduszka zajmuje zawał. Mój pierwszy zawał hm.. myślałam że jakiś nerwoból mi wlazł mi pod lewą łopatkę, i bolała mnie lewa ręka na wysokości serca, ból był trudny do zniesienia, lecz ustępował, ale podczas wysiłku bolała mnie klatka piersiowa a że miałam 35 lat i byłam po zagranicami polski więc, jak lekarz mi powiedział że mam duże problemy z sercem ( tak go zrozumiałam, więc stwierdziłam że on ma coś z głową , ale bardzo szybko przekonałam się że ma racje ) zjechałam do polski i 9 miesięcy żebrałam żeby mnie ktoś odpowiednio pokierował i zdiagnozował, , ale po drodze słyszałam cyt. że kobiety mają to do siebie że lubią fantazjować i różne itp.więc się wkurzyłam i poszłam prywatnie, użyłam pewnych argumentów i po krótkiej podstawowej diagnostyce dostałam skierowanie na koronografie, a wynik był taki : prawa tętnica 75 % zwężona, a lewa 100 % z tym że wypełniała się wstecznie od prawej, kardiochirurg nie wyraził zgody na bajpasy, więc plastyka ze stentem i tak przetrwałam 10 lat, nie powiem bo to były ciężkie 10 lat..... a drugi zawał , jak z książki, rozrywający ból klatki, pot, niepokój, zaciska się szczeka , i tak z pół roku mnie łapało, puszczało, w nocy, nad ranem , ale to trwało kilka minut ...... ale jak mnie złapało w piękny majowy poranek to wytrzymałam do drugiej w nocy,tylko już z bólu łzy same mi płynęły, mała przeprawa na izbie a co było dalej to tak nie bardzo pamiętam, słyszałam zawał, widziałam korytarze i że jedziemy na hemodynamikę a że miałam więcej szczęścia niż rozumu bo załapałam sie w tzw złotej godzinie i jako takich uszkodzeń serca nie mam spowodowanych tym zawałem ......... więc kochane moje Panie fantazjujmy ile się da, histeryzujmy, czasami warto coś ubarwić aby wzbudzić czujność lekarza bo to jest nasze życie, jego komfort a :serce: jest tylko jedno, a byle jaki nawet incydent z :serce: to już nie jest później życie komfortowe - ale się rozpisałam, więc Kruszynko do lekarza, i bądź stanowcza i nie daj się zbyć tableteczką pod język ..... :kwiat: :kwiat: :kwiat:
Awatar użytkownika
medi
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 8463
Na forum od: 22 lip 2011 15:26
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 6

Re: Stan przedzawałowy ,zawał

Post autor: medi »

Niestety zawał dotyka coraz młodszych ludzi :o Podobno najmłodszy zawałowiec w Polsce miał tylko 13 lat :o
Beataa2702
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 496
Na forum od: 27 mar 2014 21:22
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Stan przedzawałowy ,zawał

Post autor: Beataa2702 »

To prawda Medi - jestem na rehabilitacji kardiologicznej i może z tydzień temu Pani rehabilitantka powiedziała nam że jest pacjentka na '' R '' w wieku około 20 lat w stanie krytycznym po zawale, a ja jak zaczynałam swoją zawałową przygodę to był taki stereotyp że kobiety są pod ochroną hormonalną z natury i nie mają prawa chorować , a że już chorowały , umierały to inna bajka .....
Awatar użytkownika
medi
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 8463
Na forum od: 22 lip 2011 15:26
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 6

Re: Stan przedzawałowy ,zawał

Post autor: medi »

Właśnie ,pitu pitu kobiety przed 50-tką nie dostają zawału ,stereotypy ...a kobiety umierają :evil: :evil: :evil: Na dodatek te niejednoznaczne symptomy zawału u kobiet :evil: :evil:
Awatar użytkownika
Sloneczko
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 24972
Na forum od: 23 kwie 2013 17:54
Oddział NFZ: Świętokrzyski
Staż sanatoryjny: 0

Re: Stan przedzawałowy ,zawał

Post autor: Sloneczko »

Medi :kwiat: nie wkurzaj sie tak bo zawału dostaniesz ;) :twisted:
forumowicz

Re: Stan przedzawałowy ,zawał

Post autor: forumowicz »

Beatko bardzo dziękuję za obszerny opis objawów prowadzacych do zawału. :( Teraz znacznie więcej wiem z pierwszej ręki.Tak rehabilituję ostatnio ból lewej reki .Może to nie ręka? hm....Te objawy jak w moim 1 poscie własnie miałam.A więc tak jutro wyjeżdzam na ..........odpoczynek.Z cudowną grupą. :) wracam i w nastepnym tygodniu idę ...niestety ale prywatnie do swojego lekarza i kłądę się na oddział .Już dawno chciał mnie przebadac :o :oops: Tylko ja sie ociagałam.Teraz idę na przebadanie ....nie ma to tamto. ;) :) No tak trochę żartem ,ale serio idę.To nie przelewki ,wszak mam parę misji do spełnienia i nie mam zamiaru jeszcze zabrać się z tego pięknego świata.Pozdrawiam Ciebie serdecznie ,życzę Tobie Beatko duuuuuuuuuużo zdrówka i dbaj o serduszko. :serce: :serce: :kwiat: :kwiat:
Awatar użytkownika
medi
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 8463
Na forum od: 22 lip 2011 15:26
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 6

Re: Stan przedzawałowy ,zawał

Post autor: medi »

Kładź się Kruszyno jak masz taką możliwość i nie zwlekaj :evil: Mam w rodzinie kogoś kto miał rozwarstwioną aortę i ...ciągle jej było nie po drodze na stół operacyjny (akurat się nawarstwiło wiele chorób w rodzinie ) no i usiłując podbiec do samochodu upadła ...na szczęście z pełną dokumentacją medyczną w ręce i na szczęście w Otwocku a nie w Pcimiu Dolnym ,na szczęście ktoś inteligentny z karetki zajrzał do dokumentacji i na syrenach zajechał do Anina ,a tam operacja i ...na szczęście żyje ....ale ,nie każdy może mieć tyle szczęścia w nieszczęściu :evil: :evil: :evil:
forumowicz

Re: Stan przedzawałowy ,zawał

Post autor: forumowicz »

Medi zadbam ,na bank,wszak się przestraszyłam teraz. :?
Zegnam Was dzisiaj na parę dni ,cudownych dni.Spotkam się z dość pokażną grupą ,jak na takie pierwsze spotkanie .Z ludżmi dla których każdy kolejny dzień ,jest darem niebios.Tak Oni walczą dzielnie z rakiem w róznej postaci.A ich bliscy też walczą ,wspierają ich ,razem idą tą skomplikowaną drogą.
Nawet nie wyobrażacie sobie ,czym jest dla nich takie spotkanie ,spotkanie innych co pragną żyć jeszcze jeden rok ,dwa ,miesiąc ,tydzień.Jak Oni się cieszą ,piszą ,że nie bedą spali dzisiaj ,pakują się robią zakupy sukienek na dancing ,szukaja kostiumów na basen po amputacji piersi............... :(
Nie sądziłam ,że taki mały gest taka zachęta przerodzi sie w taką cudowną akcję .Cały pobyt kilkudniowy opłaca nam fundacja na rzecz walki z rakiem .A zaczęłąo sie niewinnie od jednego mojego wpisu ...takiego spontana. :? :oops:
Po powrocie skrobnę kapkę jak było .A w programie baseny ,dancingi ,zwiedzanie itd itd . :D (degustacja księżycówek też ;) :lol: )
Do miłego usłyszenia po powrocie.Wszak muszę się przespać przed podróżą.
Pozdrawiam
kruszynka
:kwiat: :kwiat: :serce:
Awatar użytkownika
ewasz
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 24607
Na forum od: 10 mar 2014 20:44
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Stan przedzawałowy ,zawał

Post autor: ewasz »

Mile spędzonego czasu Kruszynko i nie forsuj się nadto :)
Awatar użytkownika
medi
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 8463
Na forum od: 22 lip 2011 15:26
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 6

Re: Stan przedzawałowy ,zawał

Post autor: medi »

Kruszynkoo ,ostrożnie z księżycówką ;) :lol: :lol: Piękne jest to ,że ktosie tacy jak Ty istnieją ,że im się chce zrobić coś dobrego dla innych . :D
ODPOWIEDZ