Kruszynko ... bóle zawałowe są różnie odczuwalne,to chyba też zależy nie tylko od płci, ale także jaką część serduszka zajmuje zawał. Mój pierwszy zawał hm.. myślałam że jakiś nerwoból mi wlazł mi pod lewą łopatkę, i bolała mnie lewa ręka na wysokości serca, ból był trudny do zniesienia, lecz ustępował, ale podczas wysiłku bolała mnie klatka piersiowa a że miałam 35 lat i byłam po zagranicami polski więc, jak lekarz mi powiedział że mam duże problemy z sercem ( tak go zrozumiałam, więc stwierdziłam że on ma coś z głową , ale bardzo szybko przekonałam się że ma racje ) zjechałam do polski i 9 miesięcy żebrałam żeby mnie ktoś odpowiednio pokierował i zdiagnozował, , ale po drodze słyszałam cyt. że kobiety mają to do siebie że lubią fantazjować i różne itp.więc się wkurzyłam i poszłam prywatnie, użyłam pewnych argumentów i po krótkiej podstawowej diagnostyce dostałam skierowanie na koronografie, a wynik był taki : prawa tętnica 75 % zwężona, a lewa 100 % z tym że wypełniała się wstecznie od prawej, kardiochirurg nie wyraził zgody na bajpasy, więc plastyka ze stentem i tak przetrwałam 10 lat, nie powiem bo to były ciężkie 10 lat..... a drugi zawał , jak z książki, rozrywający ból klatki, pot, niepokój, zaciska się szczeka , i tak z pół roku mnie łapało, puszczało, w nocy, nad ranem , ale to trwało kilka minut ...... ale jak mnie złapało w piękny majowy poranek to wytrzymałam do drugiej w nocy,tylko już z bólu łzy same mi płynęły, mała przeprawa na izbie a co było dalej to tak nie bardzo pamiętam, słyszałam zawał, widziałam korytarze i że jedziemy na hemodynamikę a że miałam więcej szczęścia niż rozumu bo załapałam sie w tzw złotej godzinie i jako takich uszkodzeń serca nie mam spowodowanych tym zawałem ......... więc kochane moje Panie fantazjujmy ile się da, histeryzujmy, czasami warto coś ubarwić aby wzbudzić czujność lekarza bo to jest nasze życie, jego komfort a jest tylko jedno, a byle jaki nawet incydent z to już nie jest później życie komfortowe - ale się rozpisałam, więc Kruszynko do lekarza, i bądź stanowcza i nie daj się zbyć tableteczką pod język .....kruszynka pisze:Czy objaw :ból tępy w mostku ,dławienie w gardle oraz ból brzucha ,wystepujące razem nad ranem są zwiastunem zawału?
Stan przedzawałowy ,zawał
-
- Super Kuracjusz
- Posty: 496
- Na forum od: 27 mar 2014 21:22
- Oddział NFZ: Lubelski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Stan przedzawałowy ,zawał
- medi
- Przyjaciel forum
- Posty: 8463
- Na forum od: 22 lip 2011 15:26
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Stan przedzawałowy ,zawał
-
- Super Kuracjusz
- Posty: 496
- Na forum od: 27 mar 2014 21:22
- Oddział NFZ: Lubelski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Stan przedzawałowy ,zawał
- medi
- Przyjaciel forum
- Posty: 8463
- Na forum od: 22 lip 2011 15:26
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Stan przedzawałowy ,zawał
- Sloneczko
- Przyjaciel forum
- Posty: 24972
- Na forum od: 23 kwie 2013 17:54
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Stan przedzawałowy ,zawał
Re: Stan przedzawałowy ,zawał
- medi
- Przyjaciel forum
- Posty: 8463
- Na forum od: 22 lip 2011 15:26
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Stan przedzawałowy ,zawał
Re: Stan przedzawałowy ,zawał
Zegnam Was dzisiaj na parę dni ,cudownych dni.Spotkam się z dość pokażną grupą ,jak na takie pierwsze spotkanie .Z ludżmi dla których każdy kolejny dzień ,jest darem niebios.Tak Oni walczą dzielnie z rakiem w róznej postaci.A ich bliscy też walczą ,wspierają ich ,razem idą tą skomplikowaną drogą.
Nawet nie wyobrażacie sobie ,czym jest dla nich takie spotkanie ,spotkanie innych co pragną żyć jeszcze jeden rok ,dwa ,miesiąc ,tydzień.Jak Oni się cieszą ,piszą ,że nie bedą spali dzisiaj ,pakują się robią zakupy sukienek na dancing ,szukaja kostiumów na basen po amputacji piersi...............
Nie sądziłam ,że taki mały gest taka zachęta przerodzi sie w taką cudowną akcję .Cały pobyt kilkudniowy opłaca nam fundacja na rzecz walki z rakiem .A zaczęłąo sie niewinnie od jednego mojego wpisu ...takiego spontana.
Po powrocie skrobnę kapkę jak było .A w programie baseny ,dancingi ,zwiedzanie itd itd . (degustacja księżycówek też )
Do miłego usłyszenia po powrocie.Wszak muszę się przespać przed podróżą.
Pozdrawiam
kruszynka
- ewasz
- Przyjaciel forum
- Posty: 24607
- Na forum od: 10 mar 2014 20:44
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Stan przedzawałowy ,zawał
- medi
- Przyjaciel forum
- Posty: 8463
- Na forum od: 22 lip 2011 15:26
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 6