Kudowa Zdrój "koga 07-28 grudnia 2014

[kama]

Ty masz zabiegi na miejscu. Ja na wszystkie zabiegi na, których mi zależy (basen, kąpiele) muszą chodzić ok 300 m, przeraza mnie to. Bylam juz w takiej sytuacji dwa razy - Kamien Pomorski (piękny maj) i bylo super oraz w Lądku Zdroj i tu juz bylo gorzej poniewaz to byl przelom listopada i grudnia.

[janusz w-wa]

Witaj. W Kodze byłem w 2009 roku. Mam nadzieje ,że wyremontowali to sanatorium - w tamtym okresie tragedia!!!! Praktycznie na wszystkie zabiegi trzeba dochodzić, jedzenie delikatnie mówiąc nie było dobre Ja jadę do Kudowy 6 grudnia będę w Brystolu. Pewnie gdzieś się spotkamy.

[kama]

Witaj! Miales więcej szczęścia, dotychczasowe wpisy nie zachecaja do wyjazdu.

[maria123]

Witaj! Miales więcej szczęścia, dotychczasowe wpisy nie zachecaja do wyjazdu.

Kama! A ja namawiam cię na wyjazd. Byłam w "koga"w grudniu. Wróciłam przed samymi świętami .Było fajnie

[maria123]

Widzę,że pierwszy raz jedziesz do sanatorium. tak,że twoje obawy są uzasadnione.Myślę,że będziesz zadowolona Kama! Nie zapomni wziązć ze sobą dobry humor,pozytywne nastawienie,skierowanie do sanatorium,no i oczywiście kartę o bankomatu.

[kama]

Witaj Maria_malek1! Dzięki za podniesienie mnie na duchu. Do sanatorium jade juz któryś raz, moje obawy powstaly po przeczytaniu postów na temat "kogo". Boje się również dochodzenia na zabiegi zwlaszcza na kapiele, to będzie grudzień.

[maria123]

No tak .Ja też pamiętam chodziłam na zabiegi. Nie było to przyjemne, zwłaszcza po zabiegach mokrych wracać

[igla]

Najwyżej przeniesiesz się do mnie Jakoś to zniosę

[kama]

Dziekuje za rzucenie za kola ratunkowego. Może się przyda.

[kama]

Tak malo nas, do tak dużego kurortu???!!!