Zależy co dla Ciebie jest fajnie.renatexx87 pisze:A ja jadę z Pz, możesz napisać jak jedziesz?
Ja prawdopodobnie jade już w sobotę, mam nadzieję że będzie fajnie bo z tego o czytam to tak się zapowiada
Tam jest cisza i spokój. Górki wdzięczne do chodzenia nawet dla niezawansowanych.
Hotel organizuje wieczorki: zapoznwacze, pożegnalne, ognisko z góralami. Inicjatywy oddolne jeśli chodzi o tańce czy ogniska też są akceptowane.
Biuro wycieczkowe z Krynicy organizuje wyjazdy: na Węgry, Słowację, góralskie biesiady, itp.
W pensjonacie Irena (bardzo blisko) szef, pan Krzysztof przy świetnym cieście lub innych smakołykach opowie o regionie, jego smakach, zwyczajach i historii, podpowie co zwiedzić,doradzi gdzie jechać.
Zabiegi profesjonalne jednak wymagana jednak punktualność.
Jeśli to lubisz, będzie fajnie.
Jednak tam jest tylko jeden obiekt. Dla lubiących światła miasta, spacer po deptaku, lampkę wina w kafejkach przy promenadzie, tańców w co drugiej knajpie, kiosków z pamiątkami czy ulicznych artystów, to w Żegiestówie może być chudo. Jedyny ratunek to wyjazdy do Krynicy.
Oczywiście najważniejsi są kuracjusze. Jeśli zbierze się miła energiczna ekipa to i na pustyni będzie super.
Byłem tam półtora roku temu i teraz jeśli uda mi się teraz zdobyć skierowanie ze zwrotów to przyjadę.