Choroba alkoholowa

Tu można porozmawiać o swoich schorzeniach i być może uzyskać porady innych użytkowników forum nasze sanatorium.
forumowicz

Re: Choroba alkoholowa

Post autor: forumowicz »

Janusz, to by była profanacja soczku ;) :lol: :lol:
Awatar użytkownika
medi
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 8463
Na forum od: 22 lip 2011 15:26
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 6

Re: Choroba alkoholowa

Post autor: medi »

Sloneczko pisze:To nie mogę napić się piwka :shock: :?
Tylko bezalkoholowego Słoneczko :twisted:
Awatar użytkownika
Suzen
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 3505
Na forum od: 26 kwie 2014 07:56

Re: Choroba alkoholowa

Post autor: Suzen »

janusz63 pisze: Alkohol jest dla ludzi to fakt ,ale ja wiem że dla mnie nie ma już do niego powrotu,za dużo w życiu odzyskałem aby to ponownie utopić w butelce. :)
Januszu ,mądra puenta Twojej szczerej wypowiedzi. :)
mary jo
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 2409
Na forum od: 13 mar 2015 22:05
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 1

Re: Choroba alkoholowa

Post autor: mary jo »

Temat ważny i poważny.Wie o tym każdy,kogo dotyka ta choroba i każdy,kto ma bliską osobę-alkoholika.
Nie postponujcie tematu,po co? Pośmiać się można gdzie indziej.
Awatar użytkownika
medi
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 8463
Na forum od: 22 lip 2011 15:26
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 6

Re: Choroba alkoholowa

Post autor: medi »

mary jo pisze:Temat ważny i poważny.Wie o tym każdy,kogo dotyka ta choroba i każdy,kto ma bliską osobę-alkoholika.
Nie postponujcie tematu,po co? Pośmiać się można gdzie indziej.
A pamiętasz może blog chustka.blogspot.com wiesz ,że jest coś takiego jak oswajanie choroby ? Wiesz coś na temat alkoholizmu sensownego to napisz to ,ale nie każ nam nabierać wody w usta i siedzieć cicho tylko dlatego że Ty uważasz to czy tamto .Przesiedziałam kiedyś na skype całe Święto Zmarłych z alkoholikiem wirtualnie trzymając go za rękę bo mógł to być jego ostatni dzień w życiu .Nigdy go osobiście nie poznałam ale chyba ze dwa lata temu odezwał się, był znów szczęśliwym człowiekiem .I wiesz uważam że jest w tym malutka moja zasługa a jak chcesz wiedzieć to przegadałam z nim cały dzień zaniedbując własną rodzinę właśnie o ....pierdołach
forumowicz

Re: Choroba alkoholowa

Post autor: forumowicz »

Faktem jest że rozmowa z alkoholikiem jest chyba najważniejsza.Przegadane noce nie należą do rzadkości ,niejednokrotnie człowiek obarczony alkoholizmem ma możliwość dokonać "spowiedzi"życia .Już sama potrzeba takiej rozmowy daje szansę na zastanowienie się nad tym czy warto dalej brnąć w nałogu .Medi ma rację czasem mówi się o rzeczach z pozoru nie istotnych ,ważny jest jednak kontakt z drugim człowiekiem ,poczucie bycia potrzebnym i zrozumianym.
Ja sam przez moment balem się że temat umknie ,ale to że chwilami podchodzimy do tego humorystycznie chyba nie zaszkodzi. :) :) :)
Awatar użytkownika
medi
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 8463
Na forum od: 22 lip 2011 15:26
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 6

Re: Choroba alkoholowa

Post autor: medi »

Jestem człowiekiem któy można powiedzieć przyciąga do siebie ptaki z poranionymi skrzydłami ...mnie to akurat nie przeszkadza chyba sama ...czuję się coś warta pomagając innym .Los dzięki temu chyba postawił mi na drodze człowieka który i mnie pomógł kiedy stałam na rozdrożu i nie chciało mi się żyć .Trzeba mieć cel w życiu by mieć odwagę żyć dalej,jakieś malutkie marzenie ...alkoholik to człowiek który tylko pod wpływem wierzy że jest coś wart.Niektórzy uważają że alkoholik i narkoman musi stoczyć się na samo dno by otrzeźwieć ,a ja myślę że musi znaleźć cel ...
forumowicz

Re: Choroba alkoholowa

Post autor: forumowicz »

Medi ,może nie dokładnie na samo dno ,każdy alkoholik dobija do swojego własnego dna a ono uwierz bardzo się różni.
A cel to odbudowa .I tutaj także każdy próbuje odzyskać coś innego .
Dla mnie najważniejsza była rodzina ,szacunek, miłość i moje marzenia. :)
forumowicz

Re: Choroba alkoholowa

Post autor: forumowicz »

mary jo pisze:Temat ważny i poważny.Wie o tym każdy,kogo dotyka ta choroba i każdy,kto ma bliską osobę-alkoholika.
Nie postponujcie tematu,po co? Pośmiać się można gdzie indziej.
mary jo z całym szacunkiem, ale nie zgodzę się z Tobą ...płacz i smutek z całą pewnością żadnemu alkoholikowi nie pomoże :|
Awatar użytkownika
medi
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 8463
Na forum od: 22 lip 2011 15:26
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 6

Re: Choroba alkoholowa

Post autor: medi »

Chciałabym kiedyś obejrzeć film :Pod Mocnym Aniołem z Więckiewiczem w roli głównej ,jakoś nie miałam okazji .A tak w ogóle to uważam że terapia odwykowa 7 czy 8 tygodniowa to "psu na budę".Co z tego że odtrują to wszystko za mało ...stanowczo za mało :( Zastąpić euforię poalkoholową satysfakcją z tworzenia czegoś ,współpraca z rodziną chorego ...znam przypadek że żonka pacjenta przebywającego na oddziale odwykowym wyzerowała mu konto ....i jak tu nie pić jak wraca się do tego samego czyśćca :?: Widziałam bardzo wyraziste rysunki człowieka uzależnionego ,przejmujące do szpiku kości ...alkoholicy to ludzie w gruncie rzeczy bardzo wrażliwi ,nie wiem jak to się ma do maltretowania żon, dzieci ,to jakby w jednym człowieku siedział anioł i diabeł ,Doktor Jekyll i pan Hyde :o
Zablokowany