Kiszona kapusta
Uwaga! Zamieszczamy osobiście sprawdzone przepisy. Jeśli wstawiacie zdjęcia, powinny to być zdjęcia samodzielnie przygotowanych potraw.
W pozostałych zasadach pisania obowiązuje jak zwykle regulamin forum http://www.forum.nasze-sanatorium.pl/vi ... p?f=2&t=10 oraz netykieta.
- Sloneczko
- Przyjaciel forum
- Posty: 24975
- Na forum od: 23 kwie 2013 17:54
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 0
Kiszona kapusta
Chciałam zapytać czy ktoś z was kisił kapustę z dodatkiem jabłek.
Jakie jabłka należy włożyć do beczki
Będę wdzięczna za podpowiedź
- Lewek
- Przyjaciel forum
- Posty: 8582
- Na forum od: 22 lip 2012 20:17
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 4
Re: Przetwory na zimę i nie tylko .......
- Sloneczko
- Przyjaciel forum
- Posty: 24975
- Na forum od: 23 kwie 2013 17:54
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Przetwory na zimę i nie tylko .......
Ale jaki rodzaj jabłek się daje
- Lewek
- Przyjaciel forum
- Posty: 8582
- Na forum od: 22 lip 2012 20:17
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 4
Re: Przetwory na zimę i nie tylko .......
Re: Przetwory na zimę i nie tylko .......
- Sloneczko
- Przyjaciel forum
- Posty: 24975
- Na forum od: 23 kwie 2013 17:54
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Przetwory na zimę i nie tylko .......
całe jabłka. Jakie one były później dobre Takie ukiszone.
Ale trzeba wiedzieć jaki rodzaj jabłek.
A ja nie pamiętam co babcia wkładała do beczki
- Sloneczko
- Przyjaciel forum
- Posty: 24975
- Na forum od: 23 kwie 2013 17:54
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Przetwory na zimę i nie tylko .......
- Princi
- Przyjaciel forum
- Posty: 27715
- Na forum od: 17 cze 2014 16:28
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 8
Re: Kiszona kapusta
- Sloneczko
- Przyjaciel forum
- Posty: 24975
- Na forum od: 23 kwie 2013 17:54
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Kiszona kapusta
Wczoraj rozmawiałam ze swoją przyjaciółką o starych dziejach,czasach kiedy byłyśmy młodziutkimi podlotkami
Wszystko wtedy było takie inne.... nawet kiszenie kapusty.
Cała rodzina była przygotowana na wielki zakup jeszcze większych główek kapusty
Później szatkowanie nie tylko kapusty ale i marchwi, cebuli....
Jabłka były wkładane na spód beczki, przykrywane szatkowana kapustą a na wierzchu układało się całe, małe główeczki kapusty włoskiej.
Ja jako mała dziewczynka tańczyłam w beczce, ubijając kapustę, przy akompaniamencie muzycznym mojej babci
Łza w oku mi się zakręciła...
Czy wy też macie takie wspomnienia ze wspólnego kiszenia kapusty??
Jednak zmieniły się czasy i warunki życia a cztery pory roku pozostały.
I to my musimy się do nich przystosować, czy tego chcemy czy nie.
W dzisiejszych czasach kapustę kupuję już poszatkowaną w workach po 25- 30 kg.
Na 1kg kapusty daję od 1,5 do 2,5 dag soli kamiennej. Moja beczka zmieści 30 kg kapusty.
Układam kapustę partiami i posypuję solą oraz rozkładam utartą marchew.
Ubijam garnuszkiem metalowym tak długo az wyjdzie z niej jak najwięcej soku, który przelewam do małego wiadereczka.
Kapusta ma mieć na powierzchni sok.W tym roku chcę na spód beczki położyć jabłka.
Codziennie zaglądam do beczki przebijając kapustę długą, drewnianą łyżką aby "puszczała gazy"
Jeżeli wciąga w środek beczki sok musimy dolewać ten, który wcześniej żeśmy odcisnęli
I tak codziennie
Pod koniec fermentacji kładę na wierzch lnianą ściereczkę i obciążam kapustę garnuszkiem z wodą.
Wystawiam na balkon i przykrywam wieczkiem
Samo zdrowie Ostatnio u mnie kapusta zniknęła w brzuchach nie wiadomo kiedy
- Nutka
- Przyjaciel forum
- Posty: 31272
- Na forum od: 20 lut 2015 19:53
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Kiszona kapusta
Oprócz marchewki,dodaję jeszcze ziele angielskie i liść laurowy.....ładny aromat potem ma.
Ja mam jeszcze po babci taką dużą balię na której wszystko mieszam i zostawiam na jakieś 2 godzinki.
Wtedy kapusta puści od soli sok i póżniej jest o dużo mniej roboty z ubijaniem.
Co do jabłek,to gatunek jaki podała Princi jest dobry,bo moja teściowa też dodawała antonówki.
Pozdrawiam