Dziwnówek 21.06-14.07.2016
- aniag
- Super Kuracjusz
- Posty: 1055
- Na forum od: 01 mar 2014 16:51
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 3
Re: Dziwnówek 21.06-14.07.2016
- Malgi
- Bardzo Pomocny Kuracjusz
- Posty: 194
- Na forum od: 05 cze 2012 22:04
- Oddział NFZ: Pomorski
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Dziwnówek 21.06-14.07.2016
Tutaj same czerwcowe kuracjuszkianiag pisze: Halo ,kto sie wybiera do Jantarka od 29 lipca?
Musisz poszukać w archiwum takiego tematu, albo sama założyć nowy temat.
- Malgi
- Bardzo Pomocny Kuracjusz
- Posty: 194
- Na forum od: 05 cze 2012 22:04
- Oddział NFZ: Pomorski
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Dziwnówek 21.06-14.07.2016
Już nie mogę się doczekać...
- JoannaL1961
- Aktywny Kuracjusz
- Posty: 29
- Na forum od: 09 lut 2016 14:29
- Oddział NFZ: Kujawsko-Pomorski
- Staż sanatoryjny: 2
Re: Dziwnówek 21.06-14.07.2016
- peone56
- Bardzo Pomocny Kuracjusz
- Posty: 168
- Na forum od: 28 kwie 2016 23:19
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Dziwnówek 21.06-14.07.2016
- JoannaL1961
- Aktywny Kuracjusz
- Posty: 29
- Na forum od: 09 lut 2016 14:29
- Oddział NFZ: Kujawsko-Pomorski
- Staż sanatoryjny: 2
Re: Dziwnówek 21.06-14.07.2016
- aniag
- Super Kuracjusz
- Posty: 1055
- Na forum od: 01 mar 2014 16:51
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 3
Re: Dziwnówek 21.06-14.07.2016
- aniag
- Super Kuracjusz
- Posty: 1055
- Na forum od: 01 mar 2014 16:51
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 3
Re: Dziwnówek 21.06-14.07.2016
A jednak musialo sie wiele zmienic bo wszystkie dziewczyny ktore tam juz byly albo wracaja ,sa bardzoooo zadowolonesapphira pisze:Witajcie dziewczyny, pisałam wcześniej, że byłam w Jantarze 5 lat temu..... To dużo czasu na dokonanie zmian. Był to mój pierwszy wyjazd do sanatorium w ramach prewencji i jak się później okazało ostatni. Zakwaterowano mnie w pokoju z mini łazienką i balkonem. Meble czasy świetności dawno miały już za sobą ale najgorsze było miejsce do spania. Kanapy nie można było całkowicie rozłożyć aby uzyskać płaską powierzchnię do spania. Trzeba było idealnie wpasować się w środek a zadarte boki stanowiły oparcie. Moja interwencja i prośba o naprawę bądź wymianę pozostała bez echa. Łazienka zagrzybiona z brudną zasłonką prysznicową i fatalnym zapachem z kanalizacji odrzucały na wejściu. Inni mieli jeszcze gorsze warunki. Pokoje dla gości komercyjnych, wśród których dominowali Niemcy, pięknie urządzone z płaskim telewizorem i wygodnymi łóżkami stanowiły dość duży kontrast z pokojami zamieszkiwanymi prezes zusowców. Oczywiście w naszych pokojach były 14" odbiorniki TV w przeważającej części odbierające programy niemieckojęzyczne. Także widoczny podział na gorszych i lepszych obowiązywał w stołówce.,która podzielona była na 2 części balustradą. Po jednej jej stronie spożywali posiłki, na stołach pokrytych białymi obrusami i z kwiatami w wazonach,goście zza Odry. Po przeciwnej jadły osoby z ZUS a na stołach znajdowały się zwykle ceraty. To było bardzo upokarzające. Pominę sczegóły dotyczące głodowych porcji żywieniowych.Personel lepiej,chętniej i z uśmiechem na ustach mówił po niemiecku niż w języku ojczystym.Na każdym kroku czuliśmy się jak intruzi.Czarę goryczy przepełniła pewna impreza plenerowa, gdzie serwowano kiełbaski z grilla. Oczywiście komercyjna część kuracjuszy otrzymała specjalne bony uprawniające do bezpłatnego korzystania z wszystkiego co kuchnia połowa oferowała. Nietrudno domyślić się ,że biedota z ZUS musiała za wszystko płacić.Jeszcze wspomnę o zajęciach w basenie. Polegały one na tym,że każdy robiłco potrafił a jak nie umiał pływać to nudził się i niecierpliwie spoglądał na zegar.Goście komercyjni mieli ćwiczenia w wodzie prowadzone przez instruktora. Reasumując: chcąc miło i bezstresowo spędzić czas w Jantarze trzeba posiadać niemiecki paszport. Sam ośrodek także nie oferował żadnych wycieczek ani nie był organizatorem czasu wolnego a Dziwnówek to dziura i nie ma nic ciekawego. Na szczęście byłam w porze letniej a piękna aura rekompensowała częściowo niedostatki......Nie chciałam nikogo przestraszyć bo wciąż wierzę w pozytywne zmiany .......Pozdrawiam czytających