Sanatorium "Dedal" Polańczyk

Forum na którym możemy wyrazić swoją opinię na temat ośrodka, w którym byliśmy. Podziel się z innymi wrażeniami o sanatorium, szpitalu uzdrowiskowym. Zapytaj kuracjuszy jak było podczas ich turnusu. Jakie mieli warunki zakwaterowania i zabiegi rehabilitacyjne.
Awatar użytkownika
Atina
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 11637
Na forum od: 19 sie 2011 09:29
Oddział NFZ: Pomorski

Re: Sanatorium "Dedal" Polańczyk

Post autor: Atina »

:lol: Hala niestety nie wiem,ale wiem jedno wszyscy wysiadają w samym Polańczyku w "środku" :lol: zapytasz kierowcę :)
Awatar użytkownika
brrrelok
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Posty: 140
Na forum od: 30 sie 2013 23:04
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 6

Re: Sanatorium "Dedal" Polańczyk

Post autor: brrrelok »

hala5102 pisze:Dzięki Atina :kwiat: A może wiesz gdzie w Polańczyku najlepiej wysiąść z autobusu (z Warszawy). Czy na przystanku na skrzyżowaniu Bieszczadzka-Zdrojowa, czy może w jakimś innym miejscu, skąd bym miała bliżej do DEDALA? Pozdrawiam :)
Autobusy nie "zapuszczają się" w te tereny (Dedal i inne sanatoria). Do Dedala ze skrzyżowania (Bieszczadzka-Zdrojowa) masz "kawał" drogi :lol: :lol: - jakieś 500-800 metrów i to z górki.
Dedala wspominam bardzo miło, chętnie bym tam wrócił ale NFZ nie kwapi się by mi przysłać skierowanie z takim przydziałem :( :( :(
hala5102
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 212
Na forum od: 26 kwie 2014 15:59
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 4

Re: Sanatorium "Dedal" Polańczyk

Post autor: hala5102 »

brrrelok pisze:
hala5102 pisze:Dzięki Atina :kwiat: A może wiesz gdzie w Polańczyku najlepiej wysiąść z autobusu (z Warszawy). Czy na przystanku na skrzyżowaniu Bieszczadzka-Zdrojowa, czy może w jakimś innym miejscu, skąd bym miała bliżej do DEDALA? Pozdrawiam :)
Autobusy nie "zapuszczają się" w te tereny (Dedal i inne sanatoria). Do Dedala ze skrzyżowania (Bieszczadzka-Zdrojowa) masz "kawał" drogi :lol: :lol: - jakieś 500-800 metrów i to z górki.
Dedala wspominam bardzo miło, chętnie bym tam wrócił ale NFZ nie kwapi się by mi przysłać skierowanie z takim przydziałem :( :( :(
Zapuszczają, zapuszczają się autobusy w tereny Dedal i inne sanatoria, bo zatrzymują się na tzw. "dołku" nieopodal Dedala (naprzeciwko muszli koncertowej), a pozostałe sanatoria znajdują się blisko jedno drugiego, więc, wprawdzie nieco pod górkę, ale daleko walizek nie trzeba ciągnąć :D
Pozdrawiam i życzę otrzymania skierowania do malowniczego Polańczyka :)
hala5102
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 212
Na forum od: 26 kwie 2014 15:59
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 4

Re: Sanatorium "Dedal" Polańczyk

Post autor: hala5102 »

Byłam w "Dedalu", wróciłam i jestem baaardzo zadowolona. :D Na pewno kiedyś do Polańczyka wrócę ponownie. :)
anetamaje
Pomocny Kuracjusz
Pomocny Kuracjusz
Posty: 96
Na forum od: 02 sie 2014 23:06
Oddział NFZ: Wielkopolski
Staż sanatoryjny: 3

Re: Sanatorium "Dedal" Polańczyk

Post autor: anetamaje »

witam. my z mężem bedziemy w dedalu za 26 dni :D już się nie mogę doczekać.
krzysiek23
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Posty: 186
Na forum od: 04 sty 2013 12:12
Oddział NFZ: Kujawsko-Pomorski
Staż sanatoryjny: 21

Re: Sanatorium "Dedal" Polańczyk

Post autor: krzysiek23 »

Jak masie 60 lat plus to może sie podobać ! Dla mnie to miejsce to koniec świata a sam obiekt i owszempo za zabiegami do D ! Nic tam nie ma dla chorych za komore kasa ! A ten tort i wino tanie musujące to powiem zenada!
hala5102
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 212
Na forum od: 26 kwie 2014 15:59
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 4

Re: Sanatorium "Dedal" Polańczyk

Post autor: hala5102 »

krzysiek23 pisze:Jak masie 60 lat plus to może sie podobać ! Dla mnie to miejsce to koniec świata a sam obiekt i owszempo za zabiegami do D ! Nic tam nie ma dla chorych za komore kasa ! A ten tort i wino tanie musujące to powiem zenada!
No, cóż! Każdy lubi, to co lubi! Każdemu podoba się co innego i dla każdego co innego jest godne uwagi. Jeśli zdarzy się, że NFZ skieruje mnie do Polańczyka, to chętnie tam znów pojadę (ale tylko latem!!!) mimo, że to miejsce, gdzie "diabeł macha ogonem" i z W-wy jedzie się tam < 7 godzin. Pozdrawiam :)
ODPOWIEDZ