Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.

Jestem " PO".Miałam Citrafleet.Całkiem spoko.Można pić również klarowny bulion.
Nikt za bardzo o tym nie mówi.ale można wziąć na 2 godziny przed badaniem tabletkę przeciwbólową.Wzięłam Doretę.I wiecie co????Kolonoskopia przy gastroskopii jest pikusiem.Lekarka plus pielęgniarka ciągle zagadywały aby skupiać się na rozmowie a nie badaniu.ZERO bólu...tylko raz wyczuwalne uczucie wzdęcia.Nie ma czego bać się! !! Głupia byłam robiąc ostatnio to badanie w znieczuleniu ogólnym. Szkoda zdrowia i pieniędzy.
Pozdrawiam wszystkich.❤

Duszyczko a jak z piciem CitraFleet? , podobno cytrynowy smak , da się wypić bez ceregieli? też mam ten lek na czyszczenie . Ja mam termin badania na 29 marca ale będę mieć w znieczuleniu na NFZ , gastrolog sam mówił żeby postarać się o badanie w znieczuleniu jeżeli miałam operacje brzuszne a tam gdzie się zapisywałam na badanie bez problemu można prosić o znieczulenie, jest to kilkunasto minutowe uśpienie zastrzykiem . Pozdrawiam i zdrówka Życzę

BarbaraB64 , sądzę że to indywidualna sprawa. Jak dla mnie , samo wypicie takiej ilości płynu , powoduje odruch wymiotny. Jednak CitraFleet , jest o niebo lepszy niż FORTRANS . Po wypiciu tego , myślałam że .... zejdę . Natomiast samo badanie , w znieczuleniu ogólnym , to faktycznie pestka. Będzie dobrze , trzymaj się

Ten Citrafleet rozrabia się w filiżance wody.także sama ilość płynu do wypicia to już pikuś.Smak również spoko.Jak cytrynowe wapno.Popijanie rożnymi.urozmaiconymi napojami...tylko klarownymi z grubsza i niegazowanymi - to też mega plus.Trzeba tylko sobie ugotowawać smaczny rosołek.Zaopatrzyć się w napoje jasne. .np.sok jabłkowy lub winogronowy...Picie jasnych herbatek..no i wody..-to sama przyjemność...Tyle.że co 15 minut.po 250 ml...Takie szybkie tempo.
Ten fortrans kiedyś również miałam.Ległam po połowie dawki.Bleeee...
W kwestii operacji brzusznych.to rownież je mialam.-szt 3.Tyle.że nie na jelitach.Uważam.że bardzo dużo zależy na miłym .ciągłym dialogu pomiędzy pacjentem a operatorami badania.Jak to mówią...grunt to miła atmosfera.
Życzę spokoju i zdrowia.

W planach w marcu. Poprzednio 11 lat temu. W rodzinie niestety nowotwory, w tym jelita grubego. Badania są konieczne.

Duszyczko, Ewiko , no to jestem podbudowana psychicznie dam rady , oby potem jeszcze wyniki były ok . Pozdrawiam Serdecznie

Dowiedziałam się też.że są tabletki przygotowujące do kolonoskopii..Niestety mój lekarz ich nie znał.
Basiu.można też zamiast tego badania zrobić tomografię.Jest chyba nawet bardziej dokładna. Niestety nie usunie polipów i nie pobierze tkanki do badania.To jest słabą stroną tego.
Może TK zlecić tylko specjalista.Sama wiedza jednak też jest tu ważna.
Basiu...tak jak mówią...Nie taki diabeł straszny jak go malują.Te 11 lat .to trochę dużo przy rodzinnych przypadłościach do chorób jelita.
Duuużo zdrówka i fobrego wyniku.

Duszyczko czytałam o tej tomografii ale w moim przypadku odpada bo na skierowaniu mam napisane że jakieś wycinki do badania mają mi pobrać.

To tak.w tym przypadku tyko kolono.....

Ja tam piję Fortrans i nie mam z tym problemu. badanie miałam pierwszy raz bez znieczulenia bo chciałam sprawdzić czy dam radę... bolało jak cholera, Drugi raz byłam zapisana już ze znieczuleniem bo stwierdziłam, że prędzej zejdę z tego świata niż to drugi raz zniesę.... po czym na własne życzenie zrezygnowałam ze znieczulenia z prozaicznego powodu.. nie miał mnie kto zawieźć.No i przeżyłam . Trzeci raz udało się ze znieczuleniem.. zamknęłam oczy i otworzyłam po sekundzie i było po wszystkim .