Sanatorium Mielec Krynica Zdrój - negatywny

[peyo]

Poprzednio byłem już kuracjuszem w trzech sanatoriach zarówno z ZUS i NFZ, więc mam jakiś pogląd na sposób ich działania. Sanatorium Mielec w Krynicy Zdrój było tym czwartym. Otrzymując skierowanie do sanatorium cieszymy się, ale wpadamy nieświadomie w pewną pułapkę. Większość z nas szybciutko zaczyna sprawdzać w Internecie opinie na temat sanatorium do którego otrzymaliśmy skierowanie. Tak było i w moim przypadku. Opinie min. na tym forum co do sanatorium Mielec były w większości negatywne, a te pozytywne robiły wrażenie, że zostały napisane przez obsługę sanatorium. Tu jest pierwszy kruczek. Na dole skierowania pisze, że rezygnacja przesunie nas na początek kolejki czyli kolejne dwa lata czekania. Myślimy a może to tylko kilku niezadowolonych. Po co czekać kolejne dwa lata - pojadę, zobaczę. To był też mój punkt widzenia. Tu jest druga pułapka. Przyjedziemy, zobaczymy i stwierdzimy, że opinie internautów były prawdziwe, ale tak łatwo już nie wyjedziemy. W holu sanatorium Mielec w kilku miejscach wisi informacja, że owszem możemy opuścić sanatorium przed czasem, ale za każdy dzień przedwczesnego wyjazdu musimy zapłacić 90 zł. Oczywiście wszystkie wcześniejsze wpłaty na sumę około 400 zł też przepadają. Tak więc nieprzemyślany wyjazd do tego sanatorium może nas kosztować ponad 2000 zł. Teraz o samym sanatorium. Baza zabiegowa bardzo, bardzo uboga, a po to tam jedziemy. Wstępne badanie lekarskie ogranicza się do kilku minut i przeczytaniu leżącego na lekarskim biurku zestawu chorób i pytaniu czy na coś z tego chorujemy. Następnie lekarz wypisuje zabiegi. Nie ma za bardzo w czym wybierać, bo tam nie ma prawie nic. Mogę z góry założyć, że każdy kto tam pojedzie dostanie całotygodniową gimnastykę zbiorczą i co drugi dzień okłady z borowin(z nieprzyjemną obsługą). W moim przypadku były to dwa krótkie około 10 minutowe zabiegi + ta gimnastyka dziennie.Zabiegi odbywają się w malutkich pokoikach po kilka osób jednocześnie. NFZ wymaga minimum 3 zabiegów dziennie. W poprzednich sanatoriach miałem 6-8 zabiegów dziennie i to solidnych. Brak basenu, który jest bardzo przydatny w chorobach narządów ruchu. Duży basen przylega do budynku sanatorium Mielec i większość dnia stoi pusty. Kuracjusze z sanatorium Mielec nie mogą z niego korzystać, nawet za opłatą, ponieważ należy do innego sanatorium. Widać właścicielom ciężko się porozumieć. W sanatorium w Szczawnie Zdrój też brakowało basenu, ale kuracjusze dowożeni byli busami do leżących 30 km dalej Świebodzic, aby mogli mieć ćwiczenia w basenie. Czyli można.Warto wspomnieć o basenach termalnych w sanatorium w Cieplicach Zdrój znajdujących się wewnątrz tegoż sanatorium z codziennymi ćwiczeniami a wieczorem za małą opłatą można było skorzystać dodatkowo. Wyżywienie w sanatorium Mielec to kwestia gustu. Jednym może pasować, innym nie. Szczególnie zadowoleni mogli być miłośnicy drobiu, ponieważ przez większość tygodnia na obiad był kurczak w różnej postaci. Przykładowo sanatorium Perła w Ustce ma śniadania i kolacje w postaci stołu szwedzkiego. Lokalizacja sanatorium Mielec(byłem w okresie zimowym) - fatalna. Podejście do samego sanatorium bardzo strome i śliskie. To duże utrudnienie. Odległość od krynickiego deptaku około 2 km. Powrót pod górkę. Teraz zakwaterowanie. Korytarze na piętrach wyremontowane i robią dobre wrażenie. Świat się odmienia po wejściu do pokoju. Są to malutkie klitki 4-3-2 osobowe. Pomieszczenia tak pomniejszone żeby zmieścić jak największą ilość łóżek. Wrażenie wręcz klaustrofobiczne. Materace w łóżkach na pewno pamiętają czasy gierkowskie. Łazienki w pokojach bez kabiny prysznicowej czyli wanna, przypominające czasy wczesnego Gierka. Niemiłe zapachy z kanalizacji. Dobór kuracjuszy do pokoi zupełnie przypadkowy. Może trafić się osoba niemiłosiernie chrapiąca lub nie panująca nad gazami. Możemy zapomnieć o zamianie pokoju. Albo wytrzymamy 21 dni albo wyjedziemy i zostaniemy za to bezwzględnie obciążeni przez właścicieli. Sanatorium jeżeli można to tak nazwać ma charakter czysto komercyjny czyli ustawione jest tylko na zysk właścicieli. W recepcji można kupić nawet piwo. Opłata za malutki telewizor to 35 zł od każdej osoby w pokoju. WiFi - 40 zł. Na koniec dobra wiadomość. Nowo przyjęta ustawa sprawia, że od 2024 roku nie lekarz kierujący a kuracjusz będzie wybierał do którego sanatorium i w jakim terminie będzie chciał jechać. Sprawi to, że tego typu sanatoria jak Mielec w Krynicy poupadają lub zaczną inwestować w dużo lepsze warunki dla kuracjuszy. Może zwiększy to czas oczekiwania na te dobre, prawdziwe sanatoria, ale jadąc tam nie będziemy zawiedzeni. Otrzymamy dobre zabiegi, jedzenie i zakwaterowanie i opiekę medyczną. Osobiście będę omijał sanatorium Mielec w Krynicy szerokim łukiem. Napisano, jesień 2022 r.

[Genever]

Miałam teraz w grudniu pojechać na rekonesans do Krynicy. Niestety z przyczyn zawodowych mi się nie udało.
Dzięki Twojej opinii wiem, że ani komercyjnie ani z NFZ się do Mielca nie wybiorę. Sprawdziłam na mapie i widzę, że sanatorium jest nieco oddalone od krynickiego deptaku... chociaż ja lubię chodzić ale dla kogoś z poważną dysfunkcją ruchu...
Nadal zwlekam że złożeniem nowego wniosku ale w styczniu udam się do lekarza.
Zwykle trafiałam na wyjazdy w najbardziej ponurych miesiącach, raz na totalne z...e. Jeżeli na dodatek miałabym męczyć się z marnymi zabiegami jak w Twoim przypadku.
Pozdrawiam i bardzo fajnie, że znalazłeś czas aby podzielić się z nami swoją opinią.

[Bibi2]

Peyo, dziękuję za Twoją ocenę

Brak komentarza

[darek]

Czyli kolejna negatywna opinia na temat warunków panujących w Mielcu.
Zastanawiam się tylko nad jednym.
Skoro co roku NFZ aneksuje umowy czy NIKT z NFZ nie może zauważyć bolączek Kuracjuszy.
Zapewne nie jedna skarga wpłynęła
O co tutaj chodzi?

Czy Ktoś z Mielca ma układy z NFZ w Krakowie ?

Był swego czasu Problem z pewnym obiektem w Stróży teraz mniej Negatywnych opinii.

Przecież są jakieś Normy mkw na Kuracjusza w Pokoju sanatoryjnym - nie można po Aneksie nagle dostawiać łóżek

[wiktor64]

peyo dzieki za opinie z pobytu ,no nie stety takich sanatorii jak ten jest w polsce .
dużo i tylko liczą na zysk,już pisaełewm o szczawenicy Nauczyciel to samo jestesmy w trakcie
remontów itd i chyba dobrze sie stanie że od 2024 my bedzioemy mogli se wybierać sanatorium
a jak to bedzie życie pokarze ,albo doinwestuja wasciciele albo padną,mają na to rok
to na tyle dzieki jeszcze raz

[Atina]

Dziękuję za opinie ...widziałam to sanatorium tylko z zewnątrz szare bure...smutne i oddalone od centrum.

[Samosia]

Peyo dzięki za opis Mielcaa więc Twój opis zgadza się z tym co ja słyszałam będąc ostatnio w Krynicy Zdroju na temat tego sanatorium od kuracjuszy którzy w tym czasie tam przebywali na kuracji

[pitt53]

peyo Ty ta taki straszny malkontent jesteś. Osoby, który nie przebywały w Mielcu a jedynie mogą powiedzieć "słyszał(e)am" "podobno" 'Tak gdzieś czytałem" itp itd, proszę się nie wypowiadać na temat tego sanatorium! Jasne, że nie jest to obiekt z górnej półki i ma faktycznie najniższe notowania w Krynicy Zdroju. Wszystko zależy jednak od tego czego się spodziewamy po pobycie, jakie mamy wymagania kwaterunkowe, zabiegowe itp. Moją opinię wyrażam na podstawie mojego osobistego pobytu w Mielcu w listopadzie tego roku. Gdy dostałem skierowanie i poczytałem o Mielcu miałem zamiar je zwrócić. Po powrocie stwierdziłem, że dobrze, że tego nie zrobiłem i skorzystałem. Baza zabiegowa jest faktycznie słaba. Mogliby nad tym popracować. Zakwaterowanie to zależy jak się trafi i na kogo. Ja miałem super pokój dzielony z super gościem. Wiktor pozdrawiam. Tak zostaliśmy dobrani wiekowo i to był strzał w dziesiątkę. Po innych pokojach nie wędrowałem i nie wiem jak wyglądają ale słyszałem opinie kuracjuszy, że trochę mało miejsca jest. Wszystko jednak zależy od doboru towarzystwa i nawet w najlepszym sanatorium w kraju, jak trafisz na nieodpowiednią osobą, to będziesz je uważał za najgorsze i odwrotnie. Mielec nadrabia za to samą Krynicą i okolicą. Można wypocząć i się zabawić wieczorami, jak ktoś ma ochotę. Ludzie! Nie zrażajcie się, jeśli ktoś dostanie przydział do Mielca. Moja osobista rada; jedź dzień wcześniej lub przyjedź wcześnie rano w dzień rozpoczęcia turnusu a wszystko da się załatwić. Pamiętajcie jednak, że około połowa, jak nie lepiej, kuracjuszy to małżeństwa i oni mają oczywiście pierwszeństwo na dwójki. Uszy do góry! Kuracjusze!

[Jerzyk_W]

Witam wszystkich forumowiczów, po dłuższej przerwie. Jestem obecnie zainteresowany tematem warunków w sanatorium Mielec. Może ktoś podpowie jak to jest w nim obecnie. Dziękuje za już. Pozdrawiam

[ewiko]

peyo , dzięki za opinię. Czytając dostałam dreszczy ze strachu , oby nigdy tam nie trafić ... KOSZMAR . Dziękuję za ostrzeżenie.

Jerzyk , opinia peyo jest bardzo świeża , nie sądzę aby w tym czasie cokolwiek zmieniło się na lepsze .... niestety.