z górnej półki
Proszę by każdy nowy wątek rozpoczynał się wierszem. Najlepiej by to był wiersz autora wątku, ewentualnie wiersz na temat sanatorium.
Uwaga! Jeśli wstawiacie czyjąś twórczość, pamiętajcie, że powinniście posiadać zgodę autora lub właściciela praw na publikację. To bardzo ważne.
Proszę też by nie tworzyć tu wątków, które bardziej pasują do działu "Na każdy temat". Niech ten dział będzie wyłącznie związany z twórczością sanatoryjnych poetów
Poza tym obowiązują wszystkie zasady z regulaminu ogólnego pisania postów na forum dostępnego tu http://www.forum.nasze-sanatorium.pl/vi ... p?f=2&t=10
z górnej półki
gdzieś na początku
byliśmy w gaju
w pięknym zakątku
piersi jej były
jak paki róży
mnie slipy piły
choć on nie duży
Wiec koc na trawę
trochę rozmowy
kawa na ławę i wstęp gotowy
szybko sukienka
potem bielizna
plonie panienka
nęci golizna
Ja prędko spodnie
slipy,koszula
Wszystko jest zgodnie
już mnie przytula
Jej piękna szparka
i piersi piękne
tak śliczna parka z rozkoszy jęknę
Biorę to wszystko
w dwie swoje ręce
i najpierw płytko
potem zaś więcej
Ona mnie łapie.tam gdzie wy wiecie
ja głośno sapie
A ona gniecie
Potem do dołu
i znowu do góry
Razem pospołu
piękne figury
W końcu dopadłem tam gdzie jest kępa
szybko jej wkładam i szybko stękam
W parę chwil potem
jak byk w smoku
wkładam z łoskotem
ale na boku
A ona kwiczy
i piszczy w ekstazie
Mój kaktus ćwiczy jestem na fazie
Jeszcze pięć ruchów
i mgła na oczach kaktus na brzuchu
i mokro w kroczach
Wiec trochę przerwy
choć pała stoi
ukoić nerwy i mili moi
Atak na tyły
gdzie mniejsza dziura
Już wsadź mi miły
Swojego siura
I znowu praca
pieprzenie żwawe
Dystans się skraca
czas kończyć sprawę
I huj jak pika
dobija końca
panienka sika
w płomieniach słońca
Tak piękny dzionek
jak sami wiecie
w gorze skowronek a w dole życie
życzę wam tego
przez cały roczek
a ci kolego
wciąż sztywnej pały
Wszystkim zasną paniom
wciąż mokro w kroku
miłosnym daniom
pierwszeństwo w tym pięknym roku
:z mej półki w kredensie,mojego pokoju
Re: z górnej półki
Re: z górnej półki
Re: z górnej półki
Ty dziś Makxiu
chyba jesteś na haju buziak
- many
- Super Kuracjusz
- Posty: 805
- Na forum od: 10 cze 2013 19:00
- Oddział NFZ: Lubelski
- Staż sanatoryjny: 4
Re: z górnej półki
z dedykacja dla .................BLONDImany pisze:SANATORIUM
Dostałem! Dostałem! Mam już skierowanie!
Sanatorium czeka na me kurowanie.
Już się wyobrażam- kuracjusz spełniony,
Czas na przyjemności- jadę wszak bez żony.
Myślę o kobitkach- kuracjuszkach miłych,
Wieczorkach, kolacjach- trzeba dużo siły.
Myślę o spacerach w poświacie Księżyca,
Może nawet będzie miła nałożnica-
-Będzie mi szeptała słodki miód do ucha,
Ja będę ją wielbił wzrokiem, chuchał, dmuchał.
Będę czytał wiersze, prawił komplementy
Aż sama mi powie, że jestem namiętny.
Będę ją smarował olejkiem na plecach,
Jeśli trzeba- to będę unosił jej plecak,
Będziemy też tańczyć na wszystkich parkietach,
Zagramy w tenisa, kometkę, krykieta,
Będę jej przynosił śniadanie do łóżka,
Będę robił masaż, gdy zaboli nóżka.
Mogę jej rozłożyć leżak rozkładany,
Mogę też przykręcić obrazy do ściany,
Albo wynieść śmieci po bujnym wieczorze,
Choćby było ciemno i zimno na dworze.
Wyjdę z psem na spacer, ścielić łóżko mogę,
Wyniosę butelki od mleka na drogę,
Zaśpiewam piosenkę smutną lub wesołą,
Okryję szlafrokiem, jeśli będzie gołą,
Wyskoczę o szóstej po świeże bułeczki,
Mogę wyprasować jej wszystkie bluzeczki,
Mogę też napisać czuły list do córki,
Mogę zrobić frytki, zakisić ogórki,
Na rękach ją mogę nosić wieczorami,
Powiem, że jej skóra jest mi jak aksamit.
Mogę za nią wybrać jej wszystkie zabiegi,
Mogę dla niej poznać maszynowe ściegi...
Ale dość już marzeń, właśnie pociąg rusza,
Oj- się rozmarzyła romantyczna dusza.
Patrzę - na peronie same starsze twarze-
-Muszę z kimś pogadać o przyszłości zdarzeń.
Pociąg już dojechał na dworzec rzeczony.
Przyznam, że mi smutno samemu bez żony.
Robię dobrą minę- wchodzę do środka-
Oj- nie jestem pewien, co mnie tutaj spotka.
Widzę ludzi- oj- wysoka średnia wieku,
Żadna babka nie robi wrażenia na człeku.
Idę do pokoju,siadam załamany,
Wyciągam telefon, odwracam do ściany
I cichutko mówię: „Przyjeżdżaj, Kochanie!
Bez Ciebie nie dam rady nawet na śniadanie.
Przysięgam Ci jedno na białość obrusu,
Że Ty będziesz dla mnie Królową Turnusu!!!”
- Sloneczko
- Przyjaciel forum
- Posty: 24974
- Na forum od: 23 kwie 2013 17:54
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 0