Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.
Forum kuracjuszy, wyraź opinie o sanatoriach, poznaj opinie innych kuracjuszy nawiąż znajomość. Planujesz wyjazd do sanatorium, wysyłasz tam dziecko? Sprawdź informacje na temat swojego uzdrowiska. Porozmawiaj na tematy związane z leczeniem w sanatorium.
Forum na którym możemy wyrazić swoją opinię na temat ośrodka, w którym byliśmy. Podziel się z innymi wrażeniami o sanatorium, szpitalu uzdrowiskowym. Zapytaj kuracjuszy jak było podczas ich turnusu. Jakie mieli warunki zakwaterowania i zabiegi rehabilitacyjne.
violet58 pisze:Sanatorium specjalizuje się organizowaniu pobytów sanatoryjnych z NFZ i ZUS, aż dziw bierze, że tak mało informacji dotyczących tego sanatorium.
Za parę dni skończy się piąty turnus rehabilitacji leczniczej ZUS i nikt z kuracjuszy nie podzielił się informacjami na temat ośrodka i przebiegu rehabilitacji.
Chociaż do mojego wyjazdu pozostały jeszcze ponad dwa miesiące byłbym wdzięczny za wszelkie informacje dotyczące przebiegu rehabilitacji w ramach prewencji rentowej ZUS.
W szczególności warunków bytowych, rodzaju i jakości wykonywanych zabiegów oraz innych mniej oficjalnych, lecz nie mniej przydatnych informacji
Byłem w ZNP od 30.11.14 do 23.11.2014 z ZUSu. Było wspaniale. Cudowni ludzie. Atmosfera na luzie. Jak będę mógł to chętnie to powtórzę.
Pokoje mogą być nie jest to gwiazdkowy obiekt. Telewizor w pokoju po zapłaceniu (nie warto). Byłem jednym z najmłodszych 37 lat, ale czułem się jakbym był wśród rówieśników. Jedzenie skromne, ale poszedłem do ordynatora i powiedziałem, że nie dojadam i chodzę głodny (dostałem podwójne porcje), bilard ogólnie dostępny, personel super. Panowie od rowerków. Tylko miasto chyba umiera. Dwa sklepy. Ale chętnie powtórzę jak mnie ZUS ponownie wyśle. Ciekawy jestem czy jest ktoś z tego okresu w którym ja byłem.
Pozdrawiam Paweł z 306
violet58 pisze:W uzupełnieniu dodam, że o dziwo w tym sanatorium są... przepustki. Byłem bardzo zdziwiony bowiem podczas ubiegłorocznego pobytu w Równicy pan ordynator ponad pół godziny tłumaczył, że jest to niemożliwe i wymaga zgody samej Centrali ZUS. Tutaj wystarcza zgoda lekarza prowadzącego i bywały weekendy gdy od stolika ubywała połowa
kuracjuszy. Niemożliwe - możliwe. Faktem jest , że na przepustki decydowali się Ci mieszkający w pobliżu, ale i tu należy obalić kolejny mit i niby zalecenia Centrali ZUS o kierowaniu do ośrodków położonych najbliżej miejsca zamieszkania. Skąd w takim razie wzięli się w Nałęczowie mieszkańcy Pomorza czy Dolnego Śląska
Byłem. Potwierdzam. Przepustki są. Stoliki sześcioosobowe w sobotę wieczorem przy moim stoliku bywało nas dwóch.
Żarcie wywalczyłem podwójne porcje. Spacer do ordynatora z prośbą, że jestem głodny i nie stać mnie na dokupowanie. I dało radę.
Byłem w okresie 30 listopada do 23 grudnia. BYŁO SUPER. Tylko jest dyskryminacja palących, żeby w grudniu wyganiać ludzi na dwór żeby dymka zapalić.
Ogólnie SUPER. Jak będę mógł to chętnie bym pojechałbym raz jeszcze. Byłem jednym z najmłodszych (37lat), ale nikt mi nie dał tego odczuć.
Pozdrawiam
Paweł 306 - gabinet ginekologiczny
Wyglada na to,że masz duże pole do zapelnienia informacjami na ten temat,po powrocie. Dla mnie ten rejon jeszcze malutko znany-tylko przejazdem.
Miłego czasu.Pozdrawiam.