Czy orzeczenie o stopniu niepełnosprawności coś zmienia?

Formalności związane z wyjazdem do sanatorium - wnioski, skierowania, koszty, terminy, zwolnienia, itp.
Awatar użytkownika
anusia153
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 3923
Na forum od: 08 gru 2013 08:04
Staż sanatoryjny: 4

Re: Czy orzeczenie o stopniu niepełnosprawności coś zmienia?

Post autor: anusia153 »

Zaczytany, oczywiście , że warto posiadać orzeczenie o stopniu niepełnosprawności .
Jak złożysz orzeczenie w zakładzie pracy , to będziesz miał wyższy wymiar urlopu .
Przy składaniu wniosku w sprawie wydania orzeczenia o stopniu niepełnosprawności trzeba zaznaczyć do jakich celów ma to służyć , warto od razu zaznaczyć prośbę wydanie Karty Parkingowej .
Przysługuje również ulga rehabilitacyjne do odliczenia w zeznaniu rocznym do US osoby niepełnosprawnej lub osoby utrzymującą osobę niepełnosprawną .
w Ramach ulgi rehabilitacyjnej są dwa rodzaje wydatków
- wydatki nielimitowane ( odliczeniu podlega cała wydatkowana kwota)
- koszty limitowane ( wartość odliczenie w ramach limitu określonego na dany rok podatkowy)
W sprawie odliczeń od podatku lub dochodu -Darek ma racje najlepiej zwrócić się do doradcy podatkowego , i zbierać dokumenty potwierdzające dokonanie wydatków w ciągu roku.
Awatar użytkownika
Atina
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 11637
Na forum od: 19 sie 2011 09:29
Oddział NFZ: Pomorski

Re: Czy orzeczenie o stopniu niepełnosprawności coś zmienia?

Post autor: Atina »

Anusia 153 jeśli chodzi o wyższy wymiar urlopu to dotyczy to chyba zakładów pracy chronionej tak?
Awatar użytkownika
anusia153
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 3923
Na forum od: 08 gru 2013 08:04
Staż sanatoryjny: 4

Re: Czy orzeczenie o stopniu niepełnosprawności coś zmienia?

Post autor: anusia153 »

Atina , dotyczy to każdego zakładu pracy , nie to tylko zakładu pracy chronionej , nie mam dzisiaj podstawy prawnej , ale jutro podam .
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
anusia153
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 3923
Na forum od: 08 gru 2013 08:04
Staż sanatoryjny: 4

Re: Czy orzeczenie o stopniu niepełnosprawności coś zmienia?

Post autor: anusia153 »

Dodatkowy urlop dla osoby niepełnosprawnej wynika z art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (tekst jedn.: Dz. U. z 2011 r. Nr 127, poz. 721 z późn, zm.) - dalej u.r.z.o.n. osobie zaliczonej do znacznego lub umiarkowanego stopnia niepełnosprawności przysługuje dodatkowy urlop wypoczynkowy w wymiarze 10 dni roboczych

Dodatkowy urlop niepełnosprawnego

Pracownikowi zaliczonemu do znacznego lub umiarkowanego stopnia niepełnosprawności, przysługuje dodatkowy urlop wypoczynkowy w wymiarze 10 dni roboczych w roku kalendarzowym. Przyznanie tego urlopu pracownikowi niepełnosprawnemu powoduje zwiększenie wymiaru urlopu zwykłego, który łącznie może wynieść nawet do 30 lub 36 dni urlopu w roku kalendarzowym, w zależności od ogólnego stażu pracy pracownika niepełnosprawnego. Zatrudnionemu krócej niż 10 lat przysługuje 20 dni urlopu zwykłego i 10 dni dodatkowego, a jeśli staż pracy wynosi co najmniej 10 lat – 26 dni urlopu zwykłego i 10 dodatkowego.
W pewnych sytuacjach dodatkowy urlop może nie przysługiwać pracownikowi niepełnosprawnemu. Dzieje się tak, jeśli pracownik niepełnosprawny:
– jest zaliczony jedynie do lekkiego stopnia niepełnosprawności.
– ma prawo do urlopu wypoczynkowego w wymiarze przekraczającym 26 dni roboczych,
– jest uprawniony do urlopu dodatkowego na podstawie odrębnych przepisów, np. nauczyciele, sędziowie; jednak gdy wymiar dodatkowego urlopu na podstawie odrębnych przepisów byłby niższy niż 10 dni roboczych, pracownikowi będzie przysługiwał urlop dodatkowy w całości.
Ważne!
Dodatkowy urlop wypoczynkowy w wymiarze 10 dni przysługuje jedynie osobom niepełnosprawnym zatrudnionym w pełnym wymiarze czasu pracy. Zatrudnienie na część etatu spowoduje zmniejszenie wymiaru tego urlopu proporcjonalnie do wymiaru zatrudnienia.

Rozróżnienie pojęć

W zakresie uprawnienia do dodatkowego urlopu wypoczynkowego istotne jest rozróżnienie pojęć: „nabycie prawa do urlopu" i „przysługiwanie prawa do urlopu". Art. 19 ust. 1 zd. 2 ustawy z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz o zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (tekst jedn.: Dz. U. z 2011 r. Nr 127, poz. 721 z późn. zm.) - dalej u.r.z.s., wskazuje, że prawo do pierwszego urlopu dodatkowego osoba uprawniona nabywa po przepracowaniu 1 roku po dniu zaliczenia jej do znacznego lub umiarkowanego stopnia niepełnosprawności – jest to moment nabycia prawa do urlopu dodatkowego. Z kolei art. 20c u.r.z.s. wskazuje, że dodatkowe uprawnienia pracownicze określone w tej ustawie przysługują od dnia, od którego osoba została wliczona do stanu zatrudnienia osób niepełnosprawnych. Oznacza to, że od tego momentu pracownik może realizować swoje uprawnienia.
Rozróżnienie pojęć „nabycie uprawnienia" i jego „przysługiwanie" powoduje konsekwencje w zakresie udzielania dodatkowego urlopu wypoczynkowego osobom niepełnosprawnym. Jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 29 czerwca 2005 r., sygn. akt II PK 339/04, OSP 2008/6/62, prawo do dodatkowego urlopu wypoczynkowego przysługuje pracownikowi zaliczonemu do znacznego lub umiarkowanego stopnia niepełnosprawności, chociażby nie wystąpił do pracodawcy o przyznanie takiego urlopu.
W uzasadnieniu przytoczonego wyroku Sąd Najwyższy wskazał, że mając na uwadze art. 152 k.p. oraz art. 19 u.r.z.s., można wskazać trzy przesłanki, od których spełnienia ustawodawca uzależnia nabycie uprawnienia do urlopu dodatkowego. Są to:
– pozostawanie w stosunku pracy,
– zaliczenie pracownika do znacznego lub umiarkowanego stopnia niepełnosprawności,
– przepracowanie 1 roku po dniu zaliczenia do jednego ze stopni niepełnosprawności.
Tak więc ani przepisy k.p., ani u.r.z.s. nie uzależniają prawa do dodatkowego urlopu wypoczynkowego od wniosku osoby uprawnionej. Zatem w sytuacji, gdy pracownik posiadał orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu znacznym lub umiarkowanym, ale przedstawił je pracodawcy ze znacznym opóźnieniem, np. po 4 latach, będzie przysługiwać mu dodatkowy urlop wypoczynkowy wstecz, nie dłużej jednak niż 3 lata, gdyż tyle wynosi okres przedawnienia roszczenia.
(zaczerpnięte z moich notatek, i dodatkowo z net)
Rachel
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 1617
Na forum od: 05 kwie 2013 19:16
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 2

Re: Czy orzeczenie o stopniu niepełnosprawności coś zmienia?

Post autor: Rachel »

Pięknie się tu rozpisujecie co się należy. Faktycznie sporo tego jest, a zatem nic tylko mieć stopień niepełnosprawności. Niestety tak to już jest w naszym kraju, że to wszystko zależy od lekarza orzecznika, który np. w moim mieście w ogóle nie bada pacjenta ani też nie przeprowadza jakiegokolwiek wywiadu z chorym. Podstawa to taka, aby ubiegający się o tę niepełnosprawność stawił się w danym dniu na komisję jednoosobową oraz przedstawił wcześniej "jakieś" badania lekarskie, no oczywiście takie które potraktują jego na odpowiedni stopień niepełnosprawności. Nikt sobie d..y nie zawraca z tymi, którzy mają lekki stopień, a przecież jakby nie było to też niepełnosprawność. Dla tych z orzeczeniem o lekkim stopniu niepełnosprawności praktycznie nic się nie należy, no może tylko dofinansowanie do składek ubezpieczenia społecznego, ale dla tych którzy prowadzą działalność gospodarczą. Ja płaciłam do sierpnia 2013 składkę do ZUS w kwocie 1026, 98. Od sierpnia mam dofinansowanie z PEFRON w kwocie 178,00. Gdybym miała wyższy stopień to..., ale nie mam więc tym powinnam się zadowolić i nic więcej. To o czym piszecie dotyczy ludzi pracujących "na etacie", a także tych ze znaczniejszym niż lekki stopniem niepełnosprawności, ale podkreślam, że niepełnosprawność niepełnosprawności nie równa. To zależy TYLKO I WYŁĄCZNIE od lekarza orzecznika, czasem także od znajomości (jak to w naszym kraju często bywa)
Awatar użytkownika
anusia153
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 3923
Na forum od: 08 gru 2013 08:04
Staż sanatoryjny: 4

Re: Czy orzeczenie o stopniu niepełnosprawności coś zmienia?

Post autor: anusia153 »

Rachel :kwiat: zgadza się osoby pracujące na etacie mogą wykorzystywać swoje uprawnienia wynikające z ustaw , ale Ty wiesz ile osób niepełnosprawnych nie wie ,że takie uprawnienia im przysługują np o dodatkowym urlopie , czy skróceniu czasu pracy z 8 do 7 godzin bez zmniejszania wynagrodzenia.
Rachel
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 1617
Na forum od: 05 kwie 2013 19:16
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 2

Re: Czy orzeczenie o stopniu niepełnosprawności coś zmienia?

Post autor: Rachel »

anusia153 pisze:Rachel :kwiat: zgadza się osoby pracujące na etacie mogą wykorzystywać swoje uprawnienia wynikające z ustaw , ale Ty wiesz ile osób niepełnosprawnych nie wie ,że takie uprawnienia im przysługują np o dodatkowym urlopie , czy skróceniu czasu pracy z 8 do 7 godzin bez zmniejszania wynagrodzenia.
Wiem, że wiele osób nie wie. Sama często podczas wykonywania mojej pracy uświadamiam ludzi o "tym" czy "tamtym", a ludzie sa mi za to wdzięczni. Czyja to wina? Po połowie, czyli samego zainteresowanego a także tych, którzy takowe orzeczenie wydają. Każdemu powinno wręczać się broszurkę wraz z orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności. Broszurkę, w której będzie napisane "co dla kogo". Tu znów muszę się sprzeciwić, bo to o czym napisałaś czyli te urlopy dodatkowe, wolne dni od pracy, czy też ilość godzin pracy w tygodniu dotyczy ludzi ze znacznym stopniem niepełnosprawności. Tych z całkowitym stopniem niepełnosprawności celowo pominęłam wszak im to nie tylko należy się ale też należeć POWINNO. W najgorszej sytuacji są Ci z lekkim stopniem. Niby niepełnosprawni a żadnych, no może prawie żadnych praw nie mają. Nawet pracodawcy, którzy chętnie zatrudniają osoby niepełnosprawne o tych z "lekkim" stopniem słuchać nie chcą. Dlaczego? A dlatego, że wiedzą, że "z nich to nic nie będą mieli" :(
Rachel
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 1617
Na forum od: 05 kwie 2013 19:16
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 2

Re: Czy orzeczenie o stopniu niepełnosprawności coś zmienia?

Post autor: Rachel »

anusia153 pisze:Rachel :kwiat: zgadza się osoby pracujące na etacie mogą wykorzystywać swoje uprawnienia wynikające z ustaw , ale Ty wiesz ile osób niepełnosprawnych nie wie ,że takie uprawnienia im przysługują np o dodatkowym urlopie , czy skróceniu czasu pracy z 8 do 7 godzin bez zmniejszania wynagrodzenia.
I jeszcze jedno. Ludzie nie wiedzą co im się należy, ale też pracodawcy bardzo często nie wiedzą, że zatrudniają ludzi z orzeczeniem o niepełnosprawności. Gros ludzi, chorych ludzi nie ubiega się o takie orzeczenie a Ci którzy takowe mają chowają do szuflady. Tak aby nikt przypadkiem się nie dowiedział, że są w jakimś tam stopniu niepełnosprawni. Wstydzą się tego albo też obawiają, że pracodawca ich zwolni lub też nie zatrudni. Mam w rodzinie młodego, prywatnego przedsiębiorcę. Wg mnie jego niepełnosprawność byłaby na tym środkowym miejscu czyli znaczny stopień niepełnosprawności. Wiele razy namawiałam jego do złożenia odpowiedniego wniosku, podpowiadałam co zrobi, aby nie płacić tak dużej w końcu składki ZUS, w jaki sposób obniżyć ją poprzez otrzymanie dofinansowania, ale widziałam że on tego nie podejmie, po prostu widziałam w nim jakby wstyd tego, że coś jemu dolega. Czy to tylko jego wina? Ja myślę, że po części lekarza u którego się leczy. W końcu ten młody ma prawo nie znać przepisów prawa pracy ale ten doświadczony lekarz POWINIEN znać i podpowiedzieć co i gdzie a także komu. Oczywiście nie z każdym pacjentem w taki sposób powinno się rozmawiać, ale jednak gdy leczymy się u specjalisty, a tenże widzi tę "niepełnosprawność" w dodatku wypełniając kartę zdrowia pacjenta wie, iż prowadzi on działalność gospodarczą to mógłby chociaż wspomnieć, że jest coś takiego jak PFRON. On posłuchałby lekarza zaś ciotki niekoniecznie :)
Awatar użytkownika
darek
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7822
Na forum od: 16 lut 2012 20:21
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 0

Re: Czy orzeczenie o stopniu niepełnosprawności coś zmienia?

Post autor: darek »

Drogie Panie

Niepelnosprawność nie powinna byc kartą przetargową do...niejednokrotnie lepszego życia!
Napisalyście o karcie parkingowej czy wiecie ,że posiada ja co 10 średnio KIEROWCA!! a miejsc parkingowych wg wytycznych ma byc 5%
Dla kogo są te karty dla rodzin
-Tak Ja tak moge powiedziec Moj Ojciec mial przyznana a wozil Go Mój Syn -ale zawsze tłumaczył sie ,że podwozi czy czeka na Niepełnosprawnego - Nie placąc za Parking ( niuczciwy -NIE KOrzystający z Niewiedzy )
Osobiście lubie zaklady o wjazd na krakowski rynek czy przejażdżake samochodem po warszawskim Nowym swiecie -nie dotyczy Mnie znak ZAKAZ RUCHU -
Karta owa powinnna byc TYLKO dla osób poruszajacych się na wozkach
Kolejna sprawa dzis pracę SZYBCIEJ otrzyma osoba posiadająca orzeczenie
Ja osobiście twierdzę ,że jest TO TOTALNA NIEPEŁNOSPRYTNOŚĆ -tak niepelnosprytnośc pozwalająca na .. Korzyści
Wielu młodych ludzi ,ktorzy zachorują na schorzenie JUŻ na dzien dobry ubiega sie o stopien ..niepelnosprawności
Mają z TEGO tytulu korzyści

Osobiście oddam -Aby byc ZDROWYM

A co się tyczy przepisow oprócz urlopu Wypoczynkowego wg taryfikatora , urlopu zdrowotnego jest równiż urlop Rechabilitacyjny na wyjazdy do sanatoriów czy turnusy rechablilitacyjne Platne w 100%
ale na ten temat winna wiedziec Pani Personalna
Rachel
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 1617
Na forum od: 05 kwie 2013 19:16
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 2

Re: Czy orzeczenie o stopniu niepełnosprawności coś zmienia?

Post autor: Rachel »

Tę kartę "przetargową" to raczej sobie powinieneś przyznać. Ja tej piłeczki do siebie nie biorę wszak nie napisałam niczego co by mnie do tej "karty przetargowej" kwalifikowało. Napisałam o tym iż niepełnosprawność niepełnosprawności nierówna. Ktoś kto ma stopień lekki może mieć znaczniejszą niepełnosprawność od tego który ma znaczny itd. To lekarze decydują kto ma otrzymać stopień i jeśli jest dużo niepełnosprawnych to im powinno zwrócić się uwagę. Co zaś tyczy się Twojego syna, to mając ojca o tak dużej wiedzy jak możesz pisać, że on nie wie? Wiesz po co młodym ludziom stopień niepełnosprawności? Właśnie dlatego iż wszędzie chcą dupę wozić nie używając nóg a miejsc parkingowych niewiele. Kiedy ja otrzymałam stopień niepełnosprawności, Pani w sekretariacie od razu mnie poinformowała co mi przysługuje a co nie. Powiedziała także, że karty parkingowe otrzymują ludzie o utrudnionym poruszaniu się a także Ci na wózkach i ja się z nią zgadzam.
ODPOWIEDZ