Zyciowe refleksje
Proszę by każdy nowy wątek rozpoczynał się wierszem. Najlepiej by to był wiersz autora wątku, ewentualnie wiersz na temat sanatorium.
Uwaga! Jeśli wstawiacie czyjąś twórczość, pamiętajcie, że powinniście posiadać zgodę autora lub właściciela praw na publikację. To bardzo ważne.
Proszę też by nie tworzyć tu wątków, które bardziej pasują do działu "Na każdy temat". Niech ten dział będzie wyłącznie związany z twórczością sanatoryjnych poetów
Poza tym obowiązują wszystkie zasady z regulaminu ogólnego pisania postów na forum dostępnego tu http://www.forum.nasze-sanatorium.pl/vi ... p?f=2&t=10
Re: Zyciowe refleksje
To co się wydarzyło w piątek i to w takim a nie innym temacie drodzy Panowie i Panie aprobujące ten stan było czymś wstrętnym. Być może Ci Panowie (trzeci ucichł lub uruchomił alternatywną osobę na Forum i fajnie) mają coś do mnie personalnie. Jednego z nich widziałam bardzo krótko a i tak to spotkanie w postaci paskudnie przemyconych plotek (teraz przynajmniej mam pewność przez kogo) zepsuło całą radość i zaufanie do osób w tym spotkaniu uczestniczących. Z Maxem czyli Zbigniewem rozmawiałam raz i może zanim konto zniknie pora aby fan robienia tak obrzydliwej rzeczy jak publikowanie prywatnych wiadomości po pierwsze opublikował swoją i swojego przyjaciela a potem dodał smsa , którego wysłał do mnie w zeszłym roku z mało zawoalowaną propozycją przyjazdu z Ciechocinka i próbą poprawy mojego nastroju i likwidacji mojej rzekomej frustracji seksualnej. Frustracja jest ale bynajmniej nie u mnie.
Andrzej nigdy nie zwrócił się do mnie bezpośrednio - być może jestem tak mało wartym człowiekiem, że wszelkie komentarze należy umieszczać gdzieś w eter ale tak aby słowa dotarły i uderzyły tam gdzie trzeba. Przeprosiłam za źle zrozumiane słowa, tłumaczyłam , że staż nie ma żadnego znaczenia - niestety również jeżeli chodzi o wyjście poza pewne ramy myślenia i jeden temat.
Drogie Panie dla których ta i poprzednia sytuacja była zabawą, eleganckim sposobem rozprawienia się z kimś kto z jakiegoś powodu nie przystaje do Twojego sposobu myślenia pomyślcie - takich mężczyzn chciałybyście mieć blisko siebie? Nie uważam się za nikogo wyjątkowego ale teraz doskonale rozumiem dlaczego tak wiele osób pisało o zaszczuciu, utracie wiary w siebie i braku zaufania do ludzi. I tych co mieli odwagę do mnie napisać pozdrawiam i powiem raz jeszcze - nie bójcie się pisać wprost , nie bójcie się reagować wtedy kiedy jest to konieczne. To Forum ma łączyć, taki miał być wspólny temat i częściowo spełnił swoją rolę ale jeżeli taki bezpardonowy atak i po raz kolejny udawanie pokrzywdzonego niewiniątka obrażonego przez nadwrażliwą maniaczkę jest akceptowalne będzie jak jest i napisów "forumowicz" będzie coraz więcej.
Mam nadzieję, że moje drugie i tym razem pozbawione powrotu odejście (pewnie bez honoru dla niektórych, którzy taki honor przyznają ludziom nie znającym tego słowa) utnie łeb hydrze i sytuacja się ustabilizuje a potem zapanuje spokój.
Danusiu, Basiu, Alu, Andy i Darku - Cytrynku , Bożenko Wam dziękuję bezpośrednio za Waszą ogromną odwagę ale też i spokój , którego mi najzwyczajniej w takiej sytuacji brakuje. Wasza postawa daje ludziom niesamowitą pozytywną energię i wiarę w ludzi.
Zbyszku (nie mylić z Maxem) i Inni myślący podobnie - warto ruszyć g....o a nie zamiatać pod dywan. Udawanie ofiary wychodzi tylko przez chwilę a zabawa działa tylko na tych , których sposób myślenia jest podobny. Neutralni...zastanówcie czy stanie z boku bądź bycie przyjacielem wszystkich to dobra strategia na przyszłość.
Pozdrawiam Was serdecznie.
Dorota / Florka / Czekoladka / Były Forumowicz
Re: Zyciowe refleksje
Po raz kolejny coś się wydarza i nie mam co powiedzieć , nie mogę nawet powiedzieć : zostań Czekoladko , ponieważ wiem , że to Ty decydujesz co zrobić i zrobisz .
Przykro mi , najnormalniej mi jest przykro
- Felice
- Przyjaciel forum
- Posty: 20194
- Na forum od: 09 sty 2011 10:42
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Zyciowe refleksje
Wiem, że jesteś wrażliwą osobą, ale jak mawiał mój przyjaciel góral, nikt nie obiecywał,że będzie łatwo.
-
- Przyjaciel forum
- Posty: 5119
- Na forum od: 03 maja 2016 22:43
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 9
Re: Zyciowe refleksje
Re: Zyciowe refleksje
Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni.
Gnida zawsze pozostanie gnidą, chyba że w weszkę się zamieni. Jak doczeka.
Jak trzeba to i z pogrzebu śmiał się będzie.
A kundelek zawsze już kundelkiem zostanie.
Bez względu na to, jakim kolorem się podpisze.
A Kobieta z klasą już po chwili rozpozna oba gatunki.
Pora to zrozumieć "panowie "
I smacznego
Taka luźna refleksja o zwierzątkach żeby nikt nie poczuł się obrażony
Re: Zyciowe refleksje
Re: Zyciowe refleksje
jacky6 pisze: ↑15 gru 2019 23:53forumowicz pisze: ↑08 gru 2019 19:20 Pozdrawiam Was serdecznie.
Dorota / Florka / Czekoladka / Były Forumowicz
Refleksyjnie.
To komu się pokłonić - w czterech odsłonach pisanych ?
To przyjemnie czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
quote]
Wiesz, najlepiej wszystkim czterem
cobyś żadnej nie pominął, A jak już tak twardo stąpasz po ziemi, to pozdrów i tyle.
Miłego dnia