Kręgosłup szyjny

Rehabilitacja narządu ruchu. Sanatoryjne leczenie chorób stawów, kręgosłupa, ograniczenia ruchowe, stany pourazowe stawów i kości.
Awatar użytkownika
Fionka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 9386
Na forum od: 09 mar 2015 18:09
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 2

Re: Kręgosłup szyjny

Post autor: Fionka »

Na fakturze może być napisana Usługa medyczna ale z dopiskiem rehabilitacja.Nie masz praw do odliczenia np. wizyty u laryngologa.Najlepiej zadzwoń do US i zapytaj co ma być napisane na fakturce.
Rachel
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 1617
Na forum od: 05 kwie 2013 19:16
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 2

Re: Kręgosłup szyjny

Post autor: Rachel »

Gdy zadzwoniłam do US to najpierw musiałam uświadomić pracownicę tejże instytucji, że cokolwiek mi się należy bo ona upierała się, że tylko zabiegi w uzdrowisku. O matko kochana jaka tempa baba była, aż w końcu doczytała do końca gdzie jako ostatni punkt wymienione były zabiegi w... zabiegowym :) Nie potrafiła mi odpowiedzieć co powinno znależć się na fakturze, ale na pewno powinno być jasno napisane, że zabiegi "od do" a ja mam tylko "od" wiec jakby co to US od razu się przyczepi bo oni uwielbiają szukać dziury w całym aby tylko nie zwrócić kasy :)
Yur
Nowy Kuracjusz
Nowy Kuracjusz
Posty: 7
Na forum od: 25 mar 2016 07:00
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 4

Re: Kręgosłup szyjny

Post autor: Yur »

Do Rachel i pozostałych z problemem szyjnym - jestem po wypadku samochodowym w 1995r z uszkodzeniem w rejonie C5 i C6 (dysk wbity do rdzenia ). Po połowie roku od zdarzenia zaczęła drętwieć prawa dłoń, a trochę później już cała ręka. Dość szybko neurolog znalazła przyczynę, ja wpadłem w panikę i zaczęło się poszukiwanie wyjścia z problemu. Znalazłem neurochirurga aż w Holandii. Ale neurolodzy odradzali zabieg, bo nie było gwarancji udanej operacji. A dzisiaj wszystko się tak rozwinęło, że prawą ręką władam z wysiłkiem, drętwieje i prawa i lewa ręka, przykurcze palców, sztućce przy posiłku wypadają z rąk, kubki podnoszę do picia oburącz, bóle głowy przy każdym jej ruchu i obrocie, trudności w prowadzeniu samochody, bóle w klatce piersiowej,trudności przy schodzeniu ze schodów, itp. itd. - dużo mógłbym jeszcze opisywać. Ale ciągle się rehabilituję i w sanatoriach i w przychodniach i prywatnie i nawet w domu mam własny mini gabinet rehabilitacyjny. Doszły jeszcze kłopoty z kolanami - jestem po operacji lewego, ale nie chcę endoprotezy, bo to trudny zabieg i nie zawsze skuteczny, a i trochę już jestem na to za stary.
Nie chcę i nie lubię narzekać i jęczeć i dlatego do problemów ruchowych podchodzę z lekką nonszalancją. Po prostu już się przyzwyczaiłem - to taka jakby blizna na umyśle. Gdy już wydaje mi się, że nie mogę wytrzymać z bólu, to myślę o tych bardziej cierpiących, i wtedy mój ból (Ketonal i inne silne przeciwbólowe już są za słabe !) okazuje się jednak do zniesienia. A więc głowa do góry, korzystajcie z wszelkich możliwości wyjazdów do sanatorii, zaciskajcie zęby gdy trzeba wytrzymać ból i cieszcie się życiem mimo niesprawności. Jest wiosna, będzie słoneczne lato i świat wokół nas okaże się sympatyczny. A i ludzie będą nam ustępować miejsca np. w tramwaju lub pomogą nieść zakupy.
Pozdrawiam wszystkich. :D :lol: ;)
Awatar użytkownika
Felice
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 20089
Na forum od: 09 sty 2011 10:42
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 0

Re: Kręgosłup szyjny

Post autor: Felice »

Yur,ja jestem od 15 lat po operacji C6/C7.Miałam niedowład lewej ręki.Dzięki zabiegowi wszystko wróciło do nomy.Też nikt przed zabiegiem nie obiecywał mi cudu,ale gdybym nie spróbowała to dziś nie funkcjonowałabym normalnie.
Awatar użytkownika
Princi
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 27697
Na forum od: 17 cze 2014 16:28
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 8

Re: Kręgosłup szyjny

Post autor: Princi »

A ja się boję operacji :oops: na razie jakoś sobie radzę ( rehabilitacja ) ale jeśli problemy zaczną się nasilać to wszystko możliwe, że zdecyduję się pójść pod nóż :?
Awatar użytkownika
Fionka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 9386
Na forum od: 09 mar 2015 18:09
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 2

Re: Kręgosłup szyjny

Post autor: Fionka »

Ręce drętwe zastawa wytłuczona, głowa tylko w lewą stronę skręca ale za operacje tak jak Królewna póki co dziękuję .
Awatar użytkownika
Felice
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 20089
Na forum od: 09 sty 2011 10:42
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 0

Re: Kręgosłup szyjny

Post autor: Felice »

Ja podziękowałam,bardzo serdecznie wychodząc ze szpitala :)
Awatar użytkownika
Fionka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 9386
Na forum od: 09 mar 2015 18:09
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 2

Re: Kręgosłup szyjny

Post autor: Fionka »

Ja po prostu po ludzku się boję.Na dodatek nie dają mi pewności że będzie lepiej :(
Awatar użytkownika
Felice
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 20089
Na forum od: 09 sty 2011 10:42
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 0

Re: Kręgosłup szyjny

Post autor: Felice »

Byłabym niespełna rozumu gdybym się nie bała...ale bez operacji miałabym niedowład kończynowy w krótkim czasie...a tak przynajmniej szansę,którą w pełni wykorzystałam i nie jeżdżę na wózku.
Awatar użytkownika
Sloneczko
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 24937
Na forum od: 23 kwie 2013 17:54
Oddział NFZ: Świętokrzyski
Staż sanatoryjny: 0

Re: Kręgosłup szyjny

Post autor: Sloneczko »

Felice :kwiat: nie wszyscy są tak odważni jak ty :serce:
ODPOWIEDZ