sanatorium z ZUS-pytanie

Formalności związane z wyjazdem do sanatorium - wnioski, skierowania, koszty, terminy, zwolnienia, itp.
zbigniew165
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 5001
Na forum od: 03 maja 2016 22:43
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 9

Re: sanatorium z ZUS-pytanie

Post autor: zbigniew165 »

Ela chyba trochę przesadziłaś z tymi 80 latkami kierowanymi na prewencję rentową. Nie słyszałem o takich przypadkach i nie spotkałem ludzi w tym wieku na turnusach z ZUS. Z tą krótką drogą do emerytury też przesadziłaś, bo jeżeli zostało np. 3 lata do emerytury to dlaczego ktoś nie może skorzystać z prewencji rentowej, żeby mógł do tego wieku emerytalnego dociągnąć. Weż pod uwagę też, że emeryt płaci podwójną składkę ZUS, z etatu i z emerytury. Ty płacisz jedną składkę, a chciała byś jeżdzić co pół roku z ZUS. Na NFZ emeryt pracujący płaci również dwie składki, a może wyjechać tak jak ten co płaci jedną składkę czyli raz na dwa lata. No i teraz powiedz mi, gdzie jest ten "absurd" o którym piszesz w swoim poście. Dodam jeszcze, że w niektórych przypadkach są to dość duże składki, bo zależą od otrzymywanego wynagrodzenia i emerytury. :shock: :shock:
Awatar użytkownika
jacky6
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7120
Na forum od: 05 mar 2014 14:39
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

sanatorium z ZUS-pytanie

Post autor: jacky6 »

zbigniew165 pisze: 07 gru 2017 22:06
Ela chyba trochę przesadziłaś z tymi 80 latkami kierowanymi na prewencję rentową. . Na NFZ emeryt pracujący płaci również dwie składki, a może wyjechać tak jak ten co płaci jedną składkę czyli raz na dwa lata. No i teraz powiedz mi, gdzie jest ten "absurd" o którym piszesz w swoim poście.
amen....
:mrgreen: To przyjemnie czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi... :ugeek:
Awatar użytkownika
Fionka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 9386
Na forum od: 09 mar 2015 18:09
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 2

Re: sanatorium z ZUS-pytanie

Post autor: Fionka »

Po pierwsze , nie przesadziłam , no może trochę o jakieś dwa lata , bo 78 a 80 to wielka różnica . Tacy ludzie przebywali na turnusach , z tego dwie osoby mi dobrze znane . Pan profesor - wykładowca , i pani doktor . Nie byli to styrani życiem zwykli zjadacze chleba z emeryturką ok. 1200 zł . Na dodatek co ma piernik do wiatraka , chyba tyle samo co prewencja z NFZ . Po drugie tu masz częściowo racje chciała bym 2 razy w roku wyjechać ale nie wiem czy będzie mi to dane . Po trzecie pierwszy raz w życiu wyjechałam do sanatorium w 2015 roku. Właściwie to nie chciała bym jechać w ramach prewencji , ale muszę bo nie mam możliwości korzystania z rehabilitacji ambulatoryjnej . Właśnie przepadają mi bardzo duże pieniądze które przyznał mi zakład w ramach IPR . Przez 14 lat pobierania renty chorobowej i pracy ani razu nie korzystałam z rehabilitacji w ramach prewencji. Do dnia dzisiejszego mimo lichego stanu zdrowia jestem wolontariuszką i widzę co się dzieje . Na koniec to co jest sednem sprawy ---- Prewencja rentowa dla emeryta :?: Najlepiej dać pewnym grupą rentę , emeryturę , pełny etat, wszelkiego rodzaju benefity i wyjazdy z ZUS oczywiście nie do Osieczka , czy Almy ale koniecznie do Kołobrzegu . To jest ten absurd. Na koniec dodam że najczęściej emeryci którzy są zatrudnieni na umowę o prace to byli policjanci , lekarze, nauczyciele, ogólnie pracownicy budżetówki z dość wysokimi emeryturami a nie byłe fryzjerki , piekarze , szwaczki , murarze, stolarze, itp. ich jeżeli ktoś zatrudni to na śmieciówkę . Wiem że przepis mówi że podstawą jest odprowadzanie pełnej składki i rokowanie powrotu do zdrowia . Jeżeli ktoś ma np. rentę na stałe i znaczny stopień niepełnosprawności to zdarza się że nadal pracuje ale już z prewencji nie skorzysta . Czyli co nie rokuje powrotu do zdrowia , ale pracować może :?: bo dofinansowuje państwo do jego zatrudnienia aby mógł sobie wypracować emeryturę ale nic nie robi aby mógł poprawić swój stan zdrowia i czy to nie absurd :?: :?: :?: To tylko kilka przykładów .
Awatar użytkownika
jacky6
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7120
Na forum od: 05 mar 2014 14:39
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

dla kogo sanatorium z ZUS -nie tylko pytanie

Post autor: jacky6 »

wiesniaczkaela pisze: 07 gru 2017 23:00Na koniec dodam że najczęściej emeryci którzy są zatrudnieni na umowę o prace to byli policjanci , lekarze, nauczyciele, ogólnie pracownicy budżetówki z dość wysokimi emeryturami a nie byłe fryzjerki , piekarze , szwaczki , murarze, stolarze, itp. ich jeżeli ktoś zatrudni to na śmieciówkę .

i to jest sedno sprawy ...

:mrgreen: To przyjemnie czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi... :ugeek:
Awatar użytkownika
Maryann
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 6763
Na forum od: 21 kwie 2017 17:42
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 4

Re: sanatorium z ZUS-pytanie

Post autor: Maryann »

wiesniaczkaela pisze: 07 gru 2017 14:54 Dzisiaj dowiedziałam się że jeżeli ktoś ma do emeryturki krótką drogę , to ZUS najczęściej nie kwalifikuje na prewencję rentową . Szkoda tylko że kwalifikuje 80 latków pracujących na etatach i pobierających emerytury . To zakrawa na absurd. :shock: :shock:
Elu..moja wspollokatorka z ktora bylam na turnusie do 16 wrzesnia tego roku z dniem 1 pazdziernika odeszla na emeryture czyli po dwoch tygodniach od zakonczenia turnusu.
Awatar użytkownika
ricolo666
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 726
Na forum od: 29 lip 2017 21:11
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 3

Re: sanatorium z ZUS-pytanie

Post autor: ricolo666 »

Sprawiedliwosc jest tylko w slowniku pod litera S :)
Awatar użytkownika
Fionka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 9386
Na forum od: 09 mar 2015 18:09
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 2

Re: sanatorium z ZUS-pytanie

Post autor: Fionka »

I tu masz racje. Nie mogę się jednak z tym pogodzić . Zatrudniają ludzi chorych na S.M. -znaczny , renta na stałe a na rehabilitacje czekają rok . Natomiast moja znajoma pracująca w wymienionej instytucji od lat jest na emeryturze mimo że młodsza niż ja , nadal pracuje w administracji , zero obsługi komputera - kopiuj , wklej :shock: :lol: i wyjeżdza dwa razy w roku. Gdzie tu sens , gdzie logika . Sorki ale zawsze tak mam po spotkaniach przedświątecznych z chorymi młodymi ludzmi . Wiem świata nie naprawię ale kropla drąży skałę . Mogę się pochwalić - dla dwóch osób wyżebrałam kasę na turnus dwutygodniowy . Zimą z 800 zł pojadą dwie osoby , bo i ośrodek zszedł ze swojego zysku . Victoria :D :D :D
Awatar użytkownika
Fionka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 9386
Na forum od: 09 mar 2015 18:09
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 2

Re: sanatorium z ZUS-pytanie

Post autor: Fionka »

Maryann , mnie o takiej sytuacji wczoraj wspomniał lekarz kierujący na prewencje . Wściekły w obawie że mogą odmówić a dla mnie to jedyna forma leczenia. Ponoć dwóm pacjentom odmówiono.
forumowicz

Re: sanatorium z ZUS-pytanie

Post autor: forumowicz »

Światło już mamy włączone, bo awarie wciąż w terenie,to mogę napisać.Piszecie ,że emeryci po dwa razy jeżdżą na turnusy rehabilitacyjne w ramach wyjazdów z ZUS. Czy to prawda czy ktoś tutaj ściemę "wali"? Jaki lekarz orzecznik ZUS podpisze się pod takimi wnioskami na wyjazd ? Ludzie chorzy czekają w kolejce na wyjazd w ramach prewencji rentowej. Kto ma rentę stałą nie otrzyma turnusu ,tak brzmią przepisy , bo wyjazd na rehabilitację" to poprawa zdrowia i do pracy ". Emeryt pracujący opłaca świadczenie ubezpieczeniowe i ma prawo skorzystać z wyjazdu w ramach rehabilitacji z ZUS na turnus sanatoryjny oczywiście nie dwa razy w roku.Nie ma takiego pojęcia jak "prewencja z NFZ". Wyjazd z NFZ nie ma nic wspólnego aby po zakończeniu turnusu pacjentowi wstrzymać rentę.
Awatar użytkownika
Fionka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 9386
Na forum od: 09 mar 2015 18:09
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 2

Re: sanatorium z ZUS-pytanie

Post autor: Fionka »

Kotek , jadą 2 razy w roku :!: :!: no właściwie co pół roku , tak przynajmniej się chwalą . Właśnie o tym pisałam że co ma piernik do wiatraka NFZ to inna bajka niż ZUS. Renta na stałe wyklucza z możliwości rehabilitacji, ale pracować można , znaczny też wyklucza a pracować można . Całkowita niezdolność do pracy i samodzielnej egzystencji - to tekst z orzeczenia - ale pracować można :!: To są fakty i znamy je ale właśnie te przepisy są absurdalne. Przerabiałam to na własnej skórze ZUS- częściowa niezdolność do pracy a Orzeczenie znaczny stopień niepełnosprawności :shock: Teraz mnie zdegradowali ;) Skoro na rencie można przy każdej grupie pracować , to powinni oceniać czy nadaje się do pracy po rehabilitacji , czy też nie a nie oceniać czy rokuje poprawę zdrowia . Skoro pracuje to trzeba robić wszystko aby się nie pogorszyło , bo nie zawsze można liczyć na poprawę . Ucięta noga nie odrośnie ale bez rehabilitacji siądzie kręgosłup .
ODPOWIEDZ