Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.
Forum kuracjuszy, wyraź opinie o sanatoriach, poznaj opinie innych kuracjuszy nawiąż znajomość. Planujesz wyjazd do sanatorium, wysyłasz tam dziecko? Sprawdź informacje na temat swojego uzdrowiska. Porozmawiaj na tematy związane z leczeniem w sanatorium.
W listopadzie 2017 pobyt/ operacja w szpitalu ( skutek wypadku w pracy z 2016 roku). L4 wystawione z adnotacją , że związek z wypadkiem = płatne 100%. Na luty mam skierowanie z ZUS na rehabilitacje leczniczą w ramach prewencji. Zanim wyjadę mam kontrolę w szpitalu w dniu kiedy kończy się zwolnienie. Czy lekarz prowadzący wystawi L4 do końca planowanego pobytu w sanatorium, czy tez do dnia poprzedzającego rehabilitację.
Jeśli będzie to L4 z sanatorium może być uznane jako kontynuacja i płatne 100% ?
Byłam na zwolnieniu po wypadku w drodze z pracy i w ramach tego zwolnienia w sanatorium w ramach prewencji. Moje zwolnienie od lekarza prowadzącego kończyło się w trakcie turnusu. Kontynuację zwolnienia dostałam w sanatorium (dzień dłużnej niż turnus) i było 100% płatne - ta sama jednostka chorobowa. Ale wydaje mi się, że na zwolnieniu ma żadnej adnotacji, czy ma być 100% płatne czy nie. To chyba zależy od zakładu pracy,( u mnie był spisany protokół powypadkowy). Na pewno nie będzie żadnego problemu ze zwolnieniem w sanatorium.
Za pobyt w sanatorium L-4 wystawi ci lekarz z sanatorium na koniec pobytu a nie prowadzący a jak ci zapłacą to się dowiesz albo zadzwoń do ZUS-u i się spytaj jak to będzie.
Dzięki
Przy pierwszym zwolnieniu poszpitalnym było wystawione osobne zaświadczenie, ze pobyt w szpitalu jest na skutek wypadku z 2016r (L4 płatne 100%). Teraz będzie ciągłość zachowana więc z sanatorium też powinno być 100%
W moim zakładzie (zakład zatrudniający sporo osób), każde L-4 związane z wypadkiem potwierdzał Dział BHP i wtedy było płatne 100%. To z sanatorium też. Najlepiej upewnić się w ZUS oraz na swoim zakładzie pracy, jak takie przypadki są rozpatrywane. Niektóre zakłady żądają dodatkowego oświadczenia wystawionego przez lekarza do takiego L-4, że ma związek z wypadkiem i też płaca 100% zasiłku nawet po paru latach.... A lekarz, jeśli jest to wiodąca jednostka chorobowa na skierowaniu do sanatorium do L-4 takie oświadczenie wypisuje. Przynajmniej tak było jeszcze rok temu. Pozdrawiam.
To nie dział BHP ( komórka BHP spisuje protokół wypadku i i świadków i przekazuje do ZUS)) w zakładzie potwierdza 100% wypłaty chorobowego a decyduje o tym ZUS . Jesli był to wypadek potwierdzony protokołem po wypadkowym to jeszcze analizuje to jednostka w ZUS . Jeżeli ZUS wypłaca już 100% chorobowe związane z wypadkiem w pracy to i pobyt na turnusie rehabilitacyjnym jest 100% . Wszak zwolnienie i tak wypłaca ZUS i tam są adnotacje o wypadku ,kopia protokołu wypadkowego. posiada całą historie powypadkową . Wypłacane chorobowe w 100% (powypadkowe ) jest do momentu zakończenia leczenia .wszystkie rehabilitacje związane z wypadkiem płatne są w 100 procentach. Po zakończeniu leczenia stajemy na komisji lekarskiej z ZUS stwierdzającej procentowy uszczerbek na zdrowiu. Krótko i na koniec TO ZUS uznaje zdarzenie za wypadek przy pracy i stwierdza to pismem wysyłanym zainteresowanemu.
Musi być ciągłość i ten sam numer statystyczny choroby. Przerabiałem to na własnej skórze i przebieg spraw był taki jak opisuję .
Może to "wymysł" mojego zakładu, ale fakt faktem każde L-4 wypadkowe, nie potwierdzone przez BHP płacone jest jak zwykłe chorobowe a nie 100%. Tak jest od wielu lat i dalej obowiązuje. Dlatego każdy zanosi druk L-4 do Działu BHP gdzie na podstawie dokumentacji zostaje potwierdzony i dopiero oddaje w kadrach. Zarówno ja jak i gro moich pracowników to przechodziło i przechodzi ....
Każdy druk ZSLA posiada miejsce gdzie wpisuje się literki od A do E i one oznaczają w jakiej wysokości ma być wypłacane chorobowe .Do działu płac należy wysłanie odpowiedniego druku do ZUS razem z protokołem sporządzonym przez behapowca.Myślę ,że to wymysł waszego zakladu
Wypłata zasiłku wypadkowego następuje także wtedy, gdy w danym roku kalendarzowym pracownik nie wykorzystał jeszcze okresu przewidzianego na wypłatę wynagrodzenia chorobowego (tj. odpowiednio 33 lub 14 dni) w myśl przepisów Kodeksu pracy.
Chorobowe z ubezpieczenia wypadkowego wypłacane jest w wysokości 100% podstawy wymiaru. Aby jednak realizacja zasiłku mogła nastąpić w tej wysokości, konieczne jest sporządzenie odpowiedniej dokumentacji, w tym przede wszystkim protokołu powypadkowego oraz uznanie zdarzenia za wypadek przy pracy. W przypadku pracowników ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy dokonują zatrudniający ich pracodawcy.
Pracownik, o którym mowa w pytaniu, za okres niezdolności do pracy spowodowanej wypadkiem przy pracy nie nabędzie zatem prawa do wynagrodzenia chorobowego. Od pierwszego dnia choroby przysługuje mu stuprocentowy zasiłek z ubezpieczenia wypadkowego, pod warunkiem że zdarzenie zostało uznane w protokole powypadkowym za wypadek. Każde zdarzenie analizuje jeszcze ZUS
Nie wiem nad czym wy się rozwodzicie. O zaliczeniu zdarzenia jako wypadek decyduje komisja wypadkowa w skład której wchodzi pracownik BHP ale to tak jak pisze Sztani ZUS podejmuje ostateczną decyzję a nie zakład pracy o wysokości L-4. O ile zdarzenie nie zostanie uznane jako wypadek to ZUS sam z siebie nie będzie płacił L-4 100%. Poszkodowany o ile się nie zgadza z orzeczeniem może wystąpić na drogę sądową dochodząc swoich praw.
Osobiście zgadzam się z tym co pisze Sztani.