Rowerem wzdłuż całego polskiego wybrzeża - 2019
- Hipokryt
- Super Kuracjusz
- Posty: 7543
- Na forum od: 11 lut 2015 18:49
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 21
Re: Rowerem wzdłuż całego polskiego wybrzeża - 2019
Mnie udało się zrobic wczoraj tylko ok 30 km do Darłówka w 2h. Jazda super bo ścieżki są w idealnym stanie.
Inicjatywa forumowa zasługuje na poparcie juz w tym sezonie
- violet58
- Przyjaciel forum
- Posty: 3204
- Na forum od: 14 sty 2012 20:26
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 14
Re: Rowerem wzdłuż całego polskiego wybrzeża - 2019
Pozdrawiam
Re: Rowerem wzdłuż całego polskiego wybrzeża - 2019
Sam mam taką trasę w planach ale z razłożeniem maksymalnie na tydzień wliczając dojazd nad morze. Niestety termin póki co nieprzewidywalny z racji braku dni urlopowych .
Re: Rowerem wzdłuż całego polskiego wybrzeża - 2019
- lawenda
- Przyjaciel forum
- Posty: 1552
- Na forum od: 29 cze 2014 15:01
- Oddział NFZ: Opolski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Rowerem wzdłuż całego polskiego wybrzeża - 2019
Właśnie wróciłam z przejażdżki rowerowej.(40 km.) Wchodzę na forum, czytam, a tu taki ciekawy temat.
Violet 58, czy to są plany na ten, czy może już na przyszły rok.
- Asik
- Przyjaciel forum
- Posty: 1858
- Na forum od: 18 wrz 2012 16:05
- Oddział NFZ: Pomorski
- Staż sanatoryjny: 3
Re: Rowerem wzdłuż całego polskiego wybrzeża - 2019
Re: Rowerem wzdłuż całego polskiego wybrzeża - 2019
Również trzymam kciuki
- Felice
- Przyjaciel forum
- Posty: 20160
- Na forum od: 09 sty 2011 10:42
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Rowerem wzdłuż całego polskiego wybrzeża - 2019
Ale chętnie pokibicuję,wpadnę gdzieś na spotkanko,kawałek trasy też zaliczyć pewnie dałoby radę. Kibicuję realizacji i trzymam kciuki za powodzenie.
- violet58
- Przyjaciel forum
- Posty: 3204
- Na forum od: 14 sty 2012 20:26
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 14
Re: Rowerem wzdłuż całego polskiego wybrzeża - 2019
Poza tym to pomysł dość świeży, wymagający pewnego dopracowania. Tak jak wspomniałem wcześniej wyjazd najlepiej zaplanować przed sezonem czyli najdogodniejszy termin to przełom maja i czerwca lub wrzesień. Niestety w tym roku nie dam już rady, ale rok przeszły jest jak najbardziej realny i mam nadzieję, że życie nie pokrzyżuje moich planów. Nie wiem ilu będzie ewentualnych chętnych i o jakim stopniu zaawansowania - ludzie robią to w tydzień, organizowane są wyjazdy 9-cio dniowe, ale ja nie chcę bić żadnych rekordów tylko spokojnie, w miłym towarzystwie przejechać całą zaplanowaną trasę, być może spotkać się z niektórymi uczestnikami forum mieszkającymi nieopodal, o ile wyrażą na to ochotę.
Myślałem o dwóch tygodniach i około 50 km do pokonania dziennie jako, że trasa liczy 570 km.Jeżeli uda się dziennie zrobić więcej kilometrów, a sądzę że jest to możliwe i całkiem realne (50 km to raptem 3-4 godziny pedałowania) - można będzie sobie zrobić dzień przerwy od siodełka i odmoczyć cztery litery w słonej, morskiej wodzie Cieszę się, że inicjatywa zyskała taki pozytywny oddźwięk, może poza jednym wyjątkiem