Rowerem wzdłuż całego polskiego wybrzeża - 2019
Re: Rowerem wzdłuż całego polskiego wybrzeża - 2019
- lawenda
- Przyjaciel forum
- Posty: 1552
- Na forum od: 29 cze 2014 15:01
- Oddział NFZ: Opolski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Rowerem wzdłuż całego polskiego wybrzeża - 2019
- lawenda
- Przyjaciel forum
- Posty: 1552
- Na forum od: 29 cze 2014 15:01
- Oddział NFZ: Opolski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Rowerem wzdłuż całego polskiego wybrzeża - 2019
Oczywiście że własny. Na wypożyczonym nie odważyłabym się w tak długą trasę.
Re: Rowerem wzdłuż całego polskiego wybrzeża - 2019
- violet58
- Przyjaciel forum
- Posty: 3204
- Na forum od: 14 sty 2012 20:26
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 14
Re: Rowerem wzdłuż całego polskiego wybrzeża - 2019
Cieszę się, że się odezwałaś bo już zaczynałem się niepokoić Dobrze, że dolegliwości minęły i mogłaś przeprowadzić rekonesans na tym odcinku trasy. Swoją drogą to całkiem ładna przejażdżka, Mielno-Kołobrzeg-Mielno to ponad 70 km. Zaczynam się obawiać, czy zbyt nie zaniżyłem dziennych przebiegów Z tego co piszesz o objechaniu jeziora Jamno wnoszę, że droga na Łazy jest również dostępna dla rowerów. Jak widzę z załączonych fotografii, pogoda też dopisała - oby również tak było w roku przyszłym. Dziękuję za już, z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg. Pozdrawiam serdecznie.
- Hipokryt
- Super Kuracjusz
- Posty: 7543
- Na forum od: 11 lut 2015 18:49
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 21
Re: Rowerem wzdłuż całego polskiego wybrzeża - 2019
Jak to możliwe, że prawie 3 tygodnie (od mojego poprzedniego wpisu) nic się nie działo w tym temacie? Czy tak będzie ponownie i czy warto tu zaglądać?
A teraz gdy pojawił się ciekawy reportaż znad Bałtyku ... okazało się że Ojciec żyje i jest już zdrowy? Proponuję jednak częściej odświeżać ten temat udzielając np. wskazówek na temat przygotowania do tej wyprawy. A może wcześniej jakiś mały zlot rowerowy w centrum kraju?
Co do długości odcinków to opisana trasa jest idealna już przy lekkim wytrenowaniu. Takie właśnie odcinki lubimy i często pokonujemy
Pozdrawiam zainteresowanych
- Felice
- Przyjaciel forum
- Posty: 20156
- Na forum od: 09 sty 2011 10:42
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Rowerem wzdłuż całego polskiego wybrzeża - 2019
Do tematu zagląda kaźdy kiedy chce a przygotowanie do wyjazdu niech zrobi organizator przedsięwzięcia.
Masz ochotę na zlot rowerowy to go zorganizuj,załóż temat i działaj,nikt ci nie broni.
- lawenda
- Przyjaciel forum
- Posty: 1552
- Na forum od: 29 cze 2014 15:01
- Oddział NFZ: Opolski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Rowerem wzdłuż całego polskiego wybrzeża - 2019
Jakoś tak ciężko się zebrać do pisania, bo zaległości po urlopie w domu, ogrodzie i w pracy.
Wracając do tematu to trasa w kierunku na Łazy fajna, wyznaczona ścieżka rowerowa, początkowo z kostki brukowej potem przechodzi w asfaltową.
Natomiast jeśli chodzi o trasę wokół jeziora Jamno, to jestem troszkę rozczarowana. Ale po kolei. Wyjechałam z Unieścia w kierunku na Łazy. Najpierw wzdłuż jeziora, później wzdłuż drogi. W Łazach skręciłam w prawo kierując się do miejscowości Osieki. Jest tam fajny przystanek, gdzie można chwilę odpocząć. Za Osiekami skręciłam w prawo na drogę z płyt ''jumbo'' .Jak dla mnie tragedia. Po niedługim czasie kręgosłup dał sygnał, że nie jest to najlepsza opcja (przez dwa dni odczuwałam bóle, już myślałam, że to nawrót rwy kulszowej, ale ''złote rączki masażystów'' pomogły). Jest ponoć jeszcze jakaś polna droga bliżej jeziora, ale ja jej niestety nie odnalazłam. Po drodze minęłam rzeczkę Unieść, która wpada do jeziora Jamno. Kierując się dalej na zachód dojechałam do miejscowości Łabusz. I tu o ile czegoś nie pokręciłam zaczął się asfalt, ale bez wyznaczonej drogi rowerowej Następna miejscowość to Jamno, gdzie skręciłam w prawo i chyba dopiero tam zaczęła się ścieżka rowerowa. Minęłam rzeczkę Dzierżęcinkę. Po przejechaniu kilku kilometrów dojechałam do głównej drogi nr.11 na trasie Koszalin-Kolobrzeg. Wzdłuż drogi wyznaczona ścieżka rowerowa. Ciągły ruch i mnóstwo spalin nie wywołały u mnie niestety zachwytu. Po pewnym czasie dojechałam do miejscowości Mścice. Przez całą miejscowość biegnie, lub będzie biegła ścieżka rowerowa, niestety w wielu miejscach rozkopana. Stojące na niej maszyny, w wielu miejscach brak nawierzchni zmuszały mnie do zejścia z roweru, lub jechania ulicą. Za miejscowością skręciłam w prawo kierując się już do Mielna. Fajna asfaltowa ścieżka rowerowa, ale niestety wzdłuż ścieżki posadzono drzewa i korzenie podnoszą asfalt. Więc co chwilkę przymusowo podskakujemy, co niestety nie jest już przyjemne po przejechaniu kilku kilometrów po płytach ''jumbo''.
Mam jednak nadzieję, że kiedyś zaliczę tą trasę jeszcze raz i wrażenia będą lepsze.
Jeśli ktoś z czytających zaliczył ta trasę i wie że popełniłam jakąś gafę, to proszę o sprostowanie. Ja byłam już tak zestresowana bólem kręgosłupa, że chciałam już zawrócić. A logiczne myślenie poszło na bok.
- violet58
- Przyjaciel forum
- Posty: 3204
- Na forum od: 14 sty 2012 20:26
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 14
Re: Rowerem wzdłuż całego polskiego wybrzeża - 2019
O ile właściwie przeczytałem reportaż to trasa wyglądała mniej więcej tak: i jest to kolejne przejechane 40 km, jak piszesz w dość mało komfortowych warunkach. Tym bardziej należy się szacunek... chapeau bas, choć raczej powinno być casque bas Ja mam za sobą nieśmiałe próby pedałowania na swoim rowerze, nogi wytrzymują, kręgosłup jakby mniej - chyba przyjdzie mi zakończyć sezon rowerowy 2018
Pozdrawiam serdecznie
- BozenaMat
- Super Kuracjusz
- Posty: 6172
- Na forum od: 24 lip 2018 18:32
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 2
Re: Rowerem wzdłuż całego polskiego wybrzeża - 2019
Fajna relacja......... ależ lubię takie bezpośrednie opisy z wycieczek, wędrówek... miejsc, które się odwiedza