Humor zeszytów szkolnych...
- jacky6
- Przyjaciel forum
- Posty: 7126
- Na forum od: 05 mar 2014 14:39
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 5
Humor zeszytów szkolnych...
czyli wypowiedzi dzieci i ich zapiski w kajetach....
...
no to zaczynamy:
Wiewiórka żywi się orzechami bardzo twardymi, bo gdyby nie jadła twardego pożywienia, to by jej zarosła paszcza....
- Sloneczko
- Przyjaciel forum
- Posty: 24964
- Na forum od: 23 kwie 2013 17:54
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Humor zeszytów szkolnych...
"Tadeusz poszedł do Zosi z ptakiem w ręku".
"Wolałbym ożenić się z Zosią. Telimena mogłaby najwyżej zostać moją kochanką".
"Na łące leżała Zosia, a przez jej środek płynął strumień".
"Wokulski zakupił klacz od Krzeszowskiego, aby później prosić o jej rękę".
- jacky6
- Przyjaciel forum
- Posty: 7126
- Na forum od: 05 mar 2014 14:39
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 5
Humor zeszytów szkolnych...
Porażonego prądem należy przede wszystkim wyciągnąć z kontaktu.
- malgorzatas
- Przyjaciel forum
- Posty: 58744
- Na forum od: 16 lis 2013 14:16
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Humor zeszytów szkolnych...
.
Ludzie pierwotni gdy chcieli rozpalić ogień musieli pocierać krzemieniem o krzemień a pod spód podkładali stare gazety
Matejko namalował "Bitwę pod Grunwaldem" chociaż ani razu jej nie widział w telewizji.
Wieś była samowystarczalna: kobiety dostarczały mleka, mięsa i skór.
Radio jest cudownym wynalazkiem, który mogą słuchać ślepi i oglądać głusi.
Boryna śpiewał w chórze, ale tylko partie solowe.
W komedii bohaterowie dążą do celu powodując śmierć, często zakończoną szczęśliwie.
Alkoholików dzielimy na pijących i niepijących.
Błony komórkowe spełniają bardzo ważną funkcję w życiu komórki: wiedzą kogo wpuścić, a kogo wypuścić, czyli funkcje celnika.
U Żeromskiego ludzie dzielili zapałkę na czworo i też im się zapalała.
Zostawiam to na los pastwy. .
- jacky6
- Przyjaciel forum
- Posty: 7126
- Na forum od: 05 mar 2014 14:39
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 5
Humor zeszytów szkolnych...
bo się pogubimy i niechcący kopiować wzajemnie będziemy...
Poznać, że koń jest chory, po tym, ze traci swą naturalną wesołość i jest zamyślony.
- malgorzatas
- Przyjaciel forum
- Posty: 58744
- Na forum od: 16 lis 2013 14:16
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Humor zeszytów szkolnych...
Izabela nie chciała poślubić Wokulskiego, mimo iż był to człowiek z interesem.
Jacek Soplica miał długie rzęsy i dlatego nazywali go wąsalem.
Jacek Soplica po swojej śmierci był jakiś nieswój, ale przecież wiedział, że całe życie poświęcił ojczyźnie.
Jagna na szczęście nie była długo chora, wkrótce zmarła.
Janko Muzykant był niedojedzony.
Jaro zakochał się w Bolce i w wyniku tego złamał ręce.
Jego trzyletni przyjaciel po ukończeniu studiów popełnił małżeństwo.
Jontek na swoim zegarze w chałupie znalazł wskazówki do życia.
- malgorzatas
- Przyjaciel forum
- Posty: 58744
- Na forum od: 16 lis 2013 14:16
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Humor zeszytów szkolnych...
- jacky6
- Przyjaciel forum
- Posty: 7126
- Na forum od: 05 mar 2014 14:39
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 5
Humor zeszytów szkolnych...
miałem na myśli Małgosiu - powolne dawkowanie, po jednym kawałeczku, do zakończenia roku szkolnego jeszcze daleko...malgorzatas pisze:Przecież nie powtarzam
Las ten był tak brzydki, ze wcale nie miał drzew.
- malgorzatas
- Przyjaciel forum
- Posty: 58744
- Na forum od: 16 lis 2013 14:16
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Humor zeszytów szkolnych...
-
- Przyjaciel forum
- Posty: 4983
- Na forum od: 24 gru 2013 07:17
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 8
Re: Humor zeszytów szkolnych...
Krasicki opisał w bajkach charaktery ludzkie. Są to zwierzęta.