Humor zeszytów szkolnych...
- malgorzatas
- Przyjaciel forum
- Posty: 58743
- Na forum od: 16 lis 2013 14:16
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Humor zeszytów szkolnych...
Staś jest zdolny do wszystkiego, nawet do nauki.
Szklanka wódki otworzyła bacy usta, ale zamknęła oczy.
Obywatel po użyciu probierza trzeźwości zmienił kolor.
To znak, że alkohol był używany.
Rozróżniamy filmy kostiumowe, ubraniowe i na golasa.
- ewasz
- Przyjaciel forum
- Posty: 24527
- Na forum od: 10 mar 2014 20:44
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Humor zeszytów szkolnych...
- malgorzatas
- Przyjaciel forum
- Posty: 58743
- Na forum od: 16 lis 2013 14:16
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Humor zeszytów szkolnych...
W dawnych czasach chłopi żyli dłużej niż człowiek.
Kury w zimie znoszą zawsze droższe jajka.
Oko składa się z siatkówki i koszykówki.
Telimena leżała na łące, a po jej środku płynęła rzeka.
- jurand40
- Przyjaciel forum
- Posty: 4513
- Na forum od: 28 lut 2013 19:36
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 9
Re: Humor zeszytów szkolnych...
- jurand40
- Przyjaciel forum
- Posty: 4513
- Na forum od: 28 lut 2013 19:36
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 9
Re: Humor zeszytów szkolnych...
- malgorzatas
- Przyjaciel forum
- Posty: 58743
- Na forum od: 16 lis 2013 14:16
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Humor zeszytów szkolnych...
Będąc na drugim roku uniwersytetu, wybuchła wojna.
Biesiadowali przy suto zastawionych stolcach.
Bolesław Prus nie spal kilka nocy i potem urodziła się "Lalka".
Boryna był teściem żony syna Antka Hanki.
Boryna śpiewał w chórze, ale tylko partie solowe.
- Nutka
- Przyjaciel forum
- Posty: 31258
- Na forum od: 20 lut 2015 19:53
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Humor zeszytów szkolnych...
-Ten płyn to także w pewnym sensie ciecz
-Tłuszcze rozpuszczają się w rondlu
-Woda słona zawiera w sobie sól a słodka cukier
-W próbówce można robić nie tylko doświadczenia ale i dzieci
-Węglowodan jest to węgiel zamoczony w wodzie
-Kwas solny żre wszystko, co napotka na drodze i na szosie
-SiO2 jest to wino na które mój tato mówi "pryta" lub "siara"
-Siarka występuje na zapałkach
-Obywatel po użyciu probierza trzeźwości zmienił kolor. To znak że alkohol był używany
-Siarka ma właściwości samobójcze
-Najmniejsza częścią chemii jest pierwiosnek
-Niektóre gazy są tak śmierdzące jak spaliny wydzielane przez człowieka
- malgorzatas
- Przyjaciel forum
- Posty: 58743
- Na forum od: 16 lis 2013 14:16
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Humor zeszytów szkolnych...
Car się zlitował i zamienił mu karę śmierci na żywot wieczny.
Cesarz Klaudiusz był nieśmiały, więc nie odważył się zabić swojej żony.
Chłop pańszczyźniany chodził przygarbiony, bo mieszkanie było za ciasne.
Chłop pańszczyźniany musiał znosić panu jajka.
Chłopi chodzili po polu pionowo i poziomo.
Chrobry pomógł odzyskać tron swojemu zięciowi Świętopchełkowi.
Chrobry złożył do papieża podanie o koronę.
Czarnecki zebrał dużą kupę chłopską.
Człowiek współczesny powstał dzięki ludziom pierwotnym.
- grazynamackowiak
- Przyjaciel forum
- Posty: 23721
- Na forum od: 11 maja 2014 19:33
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Humor zeszytów szkolnych...
Wieś była samowystarczalna kobiety dostarczały mleko ,mięso ,skóry .
Wisła płynąc przez Żuławy wpada w depresję .
Wszystkie grzyby są jadalne ,ale niektóre tylko raz .
Z morza mamy korzyści spożywcze i zdrowotne .
W morzu Bałtyckim pływają szproty i filety .
Sprowadził byka by stworzyć konkurencje młynarzowi .
- malgorzatas
- Przyjaciel forum
- Posty: 58743
- Na forum od: 16 lis 2013 14:16
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Humor zeszytów szkolnych...
Chłop wolał iść gdzieś pod drzewo, byle nie robić u pana.
Chłop był wyciskany przez pana.
Na obrazie Chełmońskiego widzimy chłopa i woły, stoją bosi, ubrani w siermięgi i przepasani krajkami.
Podczas burzy babcia wystawiła święty obraz, aby piorun uderzył w niego, a nie w dom.
Gospodyni doiła krowę i ryczała wniebogłosy.
Zamożni chłopi nigdy nie wychodzili za mąż za biednych, tylko za siebie.
Dzieci nie miały od dawna w ustach bochenka chleba.
Jeżeli człowieka porazi prąd elektryczny, należy go wyciągnąć z kontaktu i zakopać w ziemi.