Motta na dobry spokojny wieczór.
- Felice
- Przyjaciel forum
- Posty: 20089
- Na forum od: 09 sty 2011 10:42
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Motta na dobry spokojny wieczór.
Re: Motta na dobry spokojny wieczór.
Świadomość, że gdzieś jest ktoś, kto mimo dzielącej odległości lub nie wyrażonych myśli, wyczuwa twą obecność,
przemienia tę ziemię w raj
Johann Wolfgang von Goethe
- Felice
- Przyjaciel forum
- Posty: 20089
- Na forum od: 09 sty 2011 10:42
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Motta na dobry spokojny wieczór.
Jeśli kto poniża drugiego [...] sam ma niską duszę.
Antoine de Saint-Exupéry
- Danka51
- Super Kuracjusz
- Posty: 616
- Na forum od: 31 paź 2017 12:22
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 2
Re: Motto podwójne...
Jacku nie znam Ciebie ale z tego co czytam jesteś chyba duszą każdego turnusu.Skąd sie Tobie biorą takie spostrzeżenia. Jeżeli to Twoje to gratuluję Twoja pamiątka ślubna musi byc szczęśliwa mając przy sobie takiego męża.Pozdrawiam i zyczę wszystkiego dobrego i szybkiego przydziału.jacky6 pisze: ↑06 lis 2017 22:20 Po co jechać do sanatorium ?
Kobiety:
1. Po to by poznać słowa, których nie zna własny mąż.
2. By wysłuchać bajek, których w dzieciństwie im nie opowiadano.
3. Po to by stwierdzić, że świat jest większy niż osiedle na którym mieszkają.
4. By się przekonać, że jednak nie wszyscy mężczyźni to świnie.
5. By jednak stwierdzić, że większość z nich to i owszem i to permanentnie.
6. Po to, żeby usłyszeć, że piękność to nie tylko skóra i kości.
7. By stwierdzić, że wszystko co do tej pory mówiono jej o sanatoriach to tylko cudza wyobraźnia.
8. Po to by się przekonać, że wielkość ma znaczenie. (Szczególnie gdy po wejściu do wanny z solanką ta wylewa się górą.)
9. By się przekonać, że nie warto brać męża ze sobą bo trzeba pilnować nie tylko jego ale i samej uważać gdzie się patrzy.
10. Po to by zobaczyć jak faceci wracają biegiem do łóżka by być tam przed 22.00
11. By na własne oczy zobaczyć, że kulawy i garbaty po pierwszym dniu jest prosty i skoczny.
12. Żeby mieć co opowiadać przez następne 3 lata w oczekiwaniu na powtórkę.
13. Żeby za 5 złotych wytańczyć się więcej niż przez ostatnie 5 lat.
14. No i żeby się podleczyć... Ale niekoniecznie.
Mężczyźni:
1. Po to by sobie przypomnieć jak to się żyło bez narzekania.
2. By przypomnieć sobie słowa, których nie używali od ślubu w obecności innej kobiety.
3. Po to by trafić do miejsca, w którym być może nie ma zasięgu sieci.
4. By się przekonać, że własna żona miała rację opowiadając o zaborczych harpiach.
5. Żeby sobie przypomnieć jak się puszy pióra a potem jak się bawić w chowanego.
6. Żeby stwierdzić namacalnie, że wielkość ma znaczenie. (szczególnie na dancingu gdy rąk Ci nie starcza)
7. By się przekonać, że nie warto brać żony ze sobą bo żon to tam jest pełno.
8. By przestać szurać nogami bo uznają Cię za narciarza.
9. Żeby nauczyć się patrzeć wieczorem na zegarek by ta w białym kitlu nie użyła długopisu.
10. By sobie przypomnieć, że tęsknota to też coś co ich dotyka.
11. Żeby zmyślać opowieści przez następne 3 lata.
12. No i żeby się podleczyć... Ale niekoniecznie.
Jak widać po ilości punktów kobiety bardziej potrzebują podróży do sanatorium i dlatego na każdym turnusie jest ich więcej niż facetów. Niestety ci ostatni myślą (jeśli się odważą), że są niezastąpieni. To tez powinno podlegać leczeniu.
© Gad Anonim
To przyjemnie czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
Re: Motta na dobry spokojny wieczór.
Dostrzegaj różnicę między ludźmi, którzy rozmawiają z tobą w wolnym czasie, a tymi, którzy poświęcają swój wolny czas,
aby rozmawiać z tobą.
Sherry Argov
różnica drobniutka, ale jaką ma wagę ...
- malgorzatas
- Przyjaciel forum
- Posty: 58743
- Na forum od: 16 lis 2013 14:16
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Motta na dobry spokojny wieczór.
Autor nieznany
Re: Motta na dobry spokojny wieczór.
Czasami musisz zniknąć.
Odwrócić się na pięcie i zobaczyć świat bez niektórych osób. Jeśli ktoś Cię nie docenia, nie stój obok,
nie uśmiechaj się jak w taniej produkcji i nie połykaj tłumionych łez, po prostu odejdź.
Daj temu komuś szansę na zobaczenie życia bez Ciebie, bez Twojego śmiechu, humorków i ciągłych rozmów.
Nabierz szacunku do samej siebie, nie pojaw się w tym samym miejscu co zawsze.
Daj komuś szansę zatęsknić...
gdzieś z sieci ...
- Sloneczko
- Przyjaciel forum
- Posty: 24937
- Na forum od: 23 kwie 2013 17:54
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Motta na dobry spokojny wieczór.
na zobaczenie swojego życia bez mojej osoby, pięknego uśmiechu i mojego gadulstwa
Re: Motta na dobry spokojny wieczór.
ale od kilku dni zastanawiam się , nad czym ? nawet ja tego nie wiem ....
szukam czegoś wewnątrz siebie , brakuje mi motywacji ... , a może brakuje mi rozmowy z przyjacielem ...........