Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.
Forum kuracjuszy, wyraź opinie o sanatoriach, poznaj opinie innych kuracjuszy nawiąż znajomość. Planujesz wyjazd do sanatorium, wysyłasz tam dziecko? Sprawdź informacje na temat swojego uzdrowiska. Porozmawiaj na tematy związane z leczeniem w sanatorium.
Ania52 pisze: ↑20 lis 2017 21:14
A ja cieszę się,że nic już nie muszę,ale chcę i sama sobie jestem sterem,żeglarzem,okrętem
Odczucia popieram - mam takie same.
Moja przedostatnia firma w karierze zawodowej wręcz "wymusiła" na mnie przyjęcie umowy zlecenia na działania marketingowe wykonywane telefonicznie w ostatnim kwartale tego roku.
Wzbraniałem się ale podjąłem się zadania tylko ze względu na sympatię do pracowników tej firmy ale przede wszystkim dlatego, że jesienna pogoda wygoniła mnie z ogrodu do domowych pieleszy.
Licznik telefonu pracuje bez limitu więc można sobie posurfować w necie, pogadusiać telefonicznie i zaczekać ma malusią kaskę.
PS - Wartość umowy zlecenia to ca 20 % emerytury.
Latem by mi się nie chciało.
Tyle szans na ciekawe wojaże po świecie.
Na forum N-S też takowe jeszcze dołożę.
To przyjemnie czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
maria123 pisze: ↑21 lis 2017 12:41
A ja zastanawiam się co będę robić na emeryturze
Maria ja nie narzekam na nudę i brak kontaktów z ludźmi,biegam 3 razy w tygodniu do Klubu Seniora ,poznałam tam bardzo fajnych ludzi.Śpię do 9 i nic nie muszę tylko to co chcę i to jest najlepsze.Zapisałam się do Związku Emerytów i Rencistów,mam zniżkę na przejazdy PKP(37%) i duże ulgi na wycieczki krajowe.Też mam Lubelską Kartę Seniora,to Maria składaj wniosek na emeryturę i razem będziemy chodzić na imprezy kulturalne.Pozdrawiam
Jacky6,podziwiam Cię,że jeszcze chce Ci się pracować i to w marketingu.Z drugiej strony każdy grosz się przyda jako dodatek do emerytury.Życzę powodzenia.
Dziewczynki korzystajmy z życia,bo czas ucieka, wieczność czeka.Miłego wieczoru i kolorowych snów.
maria123 pisze: ↑21 lis 2017 12:41
A ja zastanawiam się co będę robić na emeryturze
Ja się bardzo długo przygotowywałem do emerytury.
Bo nie miałem takiego dylematu - tylko wizję przedłużenia życia z zawodowego na emeryckie ...
Minęło półtora roku i udało się...
Swoje działania wypierające sprawy zawodowe a wzmacniające hobbystyczne w necie i turystyczne zacząłem z dużym wyprzedzeniem.
Zatem - przyszli emeryci - zastanówcie się co Was w życiu wciągnęło i rozwińcie to zanim emerytura Was dosięgnie.
Jest tylko jeden segment który u mnie nie zaskoczył pozytywnie.
Czytelnictwo książek.
Przed laty byłem molem książkowym - 6 książek na tydzień.
A teraz ?
O tym przy okazji - następnym razem ...
To przyjemnie czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
Czego płaczesz emerycie,
przecież nie jest Ci tak źle,
już nie musisz wstać o świcie
i do pracy pędem biec
możesz leżeć do południa
patrzeć w sufit albo spać
cóż Ci więcej brak do szczęścia
cóż Ci więcej można dać. itd.
Z hymnu Emerytów i Rencistów.
I jak tu nie kochać emerytury?