I Po Turnusie, Wspomnienia...

Tu można inicjować tematy niemieszczące się w zakresie innych kategorii.
forumowicz

Re: I Po Turnusie, Wspomnienia...

Post autor: forumowicz »

Hej, Wybaczcie Dziewczyny, że się powtórzę, ale na Was zawsze mogę liczyć :kwiat:
Chyba łatwiej opowiedzieć jest o debiucie, z perspektywy trzeciego, czwartego turnusu :) Ten pierwszy na stałe zostawi coś, że wręcz nie sposób na gorąco dzielić się z innymi ;) Musimy się chyba z tym pogodzić. 8-)
forumowicz

Re: I Po Turnusie, Wspomnienia...

Post autor: forumowicz »

Jestem już na miejscu od 4,30 :twisted:
jeszcze tylko lekarz i szafa gra :twisted:
Awatar użytkownika
marjolus
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 486
Na forum od: 05 maja 2017 14:36
Staż sanatoryjny: 6

Re: I Po Turnusie, Wspomnienia...

Post autor: marjolus »

Ostatnie sanatorium było 8 miesięcy temu... hmm aż 8? mam wrażenie ze to wczoraj...
Wciąż wspominam . nie pamiętam zabiegów choć jeden bardzo pana masażystę - Robert. :D
Ach pamiętam jak sobie wymarzyłam że miły przystojny wysoki brunet :serce: :serce:
.. czekam pod gabinetem a tu wychodzi mój wymarzony ...
Stępień dosłownie stępień ale jedno się sprawdziło był miły :lol: :lol: :lol:
forumowicz

Re: I Po Turnusie, Wspomnienia...

Post autor: forumowicz »

Nieważne jak wyglądał, ważne że miał wprawne ręce :lol: ;)
forumowicz

Re: I Po Turnusie, Wspomnienia...

Post autor: forumowicz »

Hej Ma60an :) Jak tam w Kołobrzegu :?: A po lekarzu jod, miłe towarzystwo i zabiegi od rana do późnego wieczora :lol:
Zdrowia dużo życzę ;)
forumowicz

Re: I Po Turnusie, Wspomnienia...

Post autor: forumowicz »

Hej mariolus :D To jest to, wprawne ręce, i ważne, że naciskał tam, gdzie trza ;) A do reszty można przywyknąć :lol: :kwiat:
Prawda Miriam, Witam Cię serdecznie :kwiat:
forumowicz

Re: I Po Turnusie, Wspomnienia...

Post autor: forumowicz »

Witaj zdar-ek :mrgreen: jak tam katarek ?? Przeszedł?? Poddał się? Czy ty sie poddałeś :lol:
forumowicz

Re: I Po Turnusie, Wspomnienia...

Post autor: forumowicz »

Zdecydowanie się z nim nie pogodziłem :) Po prostu było nam nie po drodze, mocny ziołowy Olbas w płynie do inhalacji mokrej i suchej :) Pogoniłem gościa w trzy dni :x :lol:
forumowicz

Re: I Po Turnusie, Wspomnienia...

Post autor: forumowicz »

Ale za to ile Ty sie biedaku nacierpiałeśśś :roll: :lol: :lol:
Taki katar no naprawdę powaźna rzecz .... :P Może człowieka wykończyć i do piachu :shock:
Dobrze że udało Ci się wyrwać zdar-ek1.
Bez Ciebie to już nie to samo :mrgreen: :serce: :lol:
forumowicz

Re: I Po Turnusie, Wspomnienia...

Post autor: forumowicz »

Hej,jak człek cierpi, nie świadomy co go może spotkać, to wiele wytrzyma :lol: A jak się ma jeszcze tak profesjonalną pomoc medyczną, to pełny pokłon ;) :kwiat: Ale mówi się też, że złego licho nie bierze :lol:
ODPOWIEDZ