Prawdziwe historie forumowe

Tu można inicjować tematy niemieszczące się w zakresie innych kategorii.
forumowicz

Prawdziwe historie forumowe

Post autor: forumowicz »

Witam wszystkich forumowiczów :mrgreen:
Zapewne każdemu z was ; tym młodszym stażem i tym o stażu dłuższym udzielania się na forum, przydarzyła się jakaś ciekawa przygoda ;) . Przyjemna bardziej bądź mniej , ciekawa,zaskakująca, śmieszna, A może miłosna ???? :)
Zapraszam do opowieści......
forumowicz

Re: Prawdziwe historie forumowe

Post autor: forumowicz »

To mi się przypomniało,we wrześniu byłem kilka dni w Busku-Zdroju, siedzę sam przy stoliku, później doszła para i jeszcze jeden facet,rozmawiamy,bawimy się, około północy już po paru wiankach,facet mówi do mnie tak,czy pamiętasz jak kilka lat temu, siedzieliśmy razem na wieczorku,i ty powiedziałeś do mnie,że najfajniejsza [pupa] na parkiecie to jestem ja? Zaskoczył mnie,ale ludzie mają pamięć!
forumowicz

Re: Prawdziwe historie forumowe

Post autor: forumowicz »

Super historia max . Ale chodziło mi bardziej o historie i sytuacje które wydarzyły się na forum, na priv........na spotkaniach forumowych :mrgreen:
forumowicz

Re: Prawdziwe historie forumowe

Post autor: forumowicz »

Co do spotkań forumowych ,bardzo miło wspominam spotkania z ludźmi którzy przestali pisać na forum lub piszą bardzo rzadko,Busko Zdrój, Ciechocinek i Krynica Zdrój,to było kilka lat temu
forumowicz

Re: Prawdziwe historie forumowe

Post autor: forumowicz »

I co?? Jak się rozpoznaliście na tym spotkaniu??? Bo chyba nie wiedzieliście jak każdy z was wygląda ;) jakaś czerwona róża jako znak rozpoznawczy czy coś???
forumowicz

Re: Prawdziwe historie forumowe

Post autor: forumowicz »

Ludzie wcześniej wymieniali się numerami telefonów, każdy wiedział gdzie ma przybyć
Nowicjusz1
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Posty: 179
Na forum od: 02 wrz 2017 21:04
Staż sanatoryjny: 4

Re: Prawdziwe historie forumowe

Post autor: Nowicjusz1 »

Max pisze: 29 mar 2018 15:51 To mi się przypomniało,we wrześniu byłem kilka dni w Busku-Zdroju, siedzę sam przy stoliku, później doszła para i jeszcze jeden facet,rozmawiamy,bawimy się, około północy już po paru wiankach,facet mówi do mnie tak,czy pamiętasz jak kilka lat temu, siedzieliśmy razem na wieczorku,i ty powiedziałeś do mnie,że najfajniejsza [pupa] na parkiecie to jestem ja? Zaskoczył mnie,ale ludzie mają pamięć!
Odważny komplement męsko - męski.
Awatar użytkownika
medi
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 8463
Na forum od: 22 lip 2011 15:26
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 6

Re: Prawdziwe historie forumowe

Post autor: medi »

A ja do końca życia będę pamiętać moje pierwsze spotkanie ze Słoneczkiem :D :D :D :D Oczywiście "znałyśmy się" już z fotografii lecz zaznaczałam kilkakrotnie że nie jestem zbyt fotogeniczna i że będę miała na głowie kapelusz :twisted: Wysiadam z pociągu i widzę Słoneczko wpatrzoną przerażonym wzrokiem w wielką kobiet w zamaszystym płaszczu i w olbrzymim czarnym kapeluszu na głowie :lol: :lol: :lol: Wpatrywała się w nią jak zahipnotyzowana :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: Hi hi myślałam że się po .....ze śmiechu :lol: :lol: :lol:
forumowicz

Re: Prawdziwe historie forumowe

Post autor: forumowicz »

Haha :lol: dobre
Awatar użytkownika
smuga
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 991
Na forum od: 25 sty 2017 21:57
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 8

Re: Prawdziwe historie forumowe

Post autor: smuga »

Było już troszkę tych spotkań , jedne krótsze kilka godzin , inne dłuższe 3-5 dni . Tak jak pisał Max najczęściej wcześniej wymiana zdjęć, rozmowy na skype . Na jednym ze spotkań tylko jedna osoba nie znała mojego nicka z forum i towarzystwo kazało zgadywać kim jestem na forum czyli jaki mam nick ......było sporo śmiechu bo wymieniła chyba z dziesięć :lol: :lol: i niestety nie zgadła ;) Bardzo się do siebie wtedy zbliżyłyśmy ....tak bardzo mi jej brak :cry: :cry:
ODPOWIEDZ