Zakochałem się w sanatorium. ratunku co robić?

Tu można inicjować tematy niemieszczące się w zakresie innych kategorii.
Awatar użytkownika
Myky
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Posty: 164
Na forum od: 25 wrz 2018 14:06
Staż sanatoryjny: 2

Re: Zakochałem się w sanatorium. ratunku co robić?

Post autor: Myky »

Duszyczka pisze: 09 lis 2018 17:07 Oj...dzieje się tu Fionko... :lol:
Ja już dziękuję za miłą rozmowę. ..Sprzęt potrzebuje doładowania.Trzymajcie się! Mięśnie brzucha miały niezły wycisk w tym temacie.
To może pożyczę na zakończenie smacznej kolacji i oby nie kaszanki . :D
Dziękuję i na wzajem :) miło było tu z Wami...czas założyć kolejny wątek 😜
Duszyczka
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 6088
Na forum od: 28 paź 2018 19:17

Re: Zakochałem się w sanatorium. ratunku co robić?

Post autor: Duszyczka »

Dawaj Myky z tym nowyn wątkiem. :P
Awatar użytkownika
Myky
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Posty: 164
Na forum od: 25 wrz 2018 14:06
Staż sanatoryjny: 2

Re: Zakochałem się w sanatorium. ratunku co robić?

Post autor: Myky »

:serce:
Awatar użytkownika
Cygana
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 576
Na forum od: 18 lut 2018 00:29
Oddział NFZ: Wielkopolski
Staż sanatoryjny: 4

Re: Zakochałem się w sanatorium. ratunku co robić?

Post autor: Cygana »

Myky pisze: 09 lis 2018 18:44:serce:
Biedna Nexx ;) turnus mija a ona niczyja :cry: Oj Myky :roll:
Awatar użytkownika
profus
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Posty: 174
Na forum od: 19 cze 2017 19:40
Oddział NFZ: Świętokrzyski
Staż sanatoryjny: 4

Re: Zakochałem się w sanatorium. ratunku co robić?

Post autor: profus »

Duszyczka pisze: 09 lis 2018 10:16 :lol: :lol: To coś w rodzaju obrzędu.....Najlepiej z tym szczuplejszym.
Dlatego jak byla kaszanka to uciekałem jeść na miasto :D tak dla bezpieczeństwa
Duszyczka
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 6088
Na forum od: 28 paź 2018 19:17

Re: Zakochałem się w sanatorium. ratunku co robić?

Post autor: Duszyczka »

profus pisze: 13 lis 2018 18:39
Duszyczka pisze: 09 lis 2018 10:16 :lol: :lol: To coś w rodzaju obrzędu.....Najlepiej z tym szczuplejszym.
Dlatego jak byla kaszanka to uciekałem jeść na miasto :D tak dla bezpieczeństwa
:lol: :lol: Mądry facet z Ciebie👍.Krok warty do naśladowania.Nie jesteś zainteresowany?🏃Chudniesz.💀Jednak to forum wielka rzecz.Życie może uratować. :lol:
Awatar użytkownika
profus
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Posty: 174
Na forum od: 19 cze 2017 19:40
Oddział NFZ: Świętokrzyski
Staż sanatoryjny: 4

Re: Zakochałem się w sanatorium. ratunku co robić?

Post autor: profus »

nie chciałem kusić losu kaszanką.
Wolałem ten czas spędzić z miłą sąsiadką na śpiewaniu w lokalu :P
Duszyczka
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 6088
Na forum od: 28 paź 2018 19:17

Re: Zakochałem się w sanatorium. ratunku co robić?

Post autor: Duszyczka »

profus pisze: 13 lis 2018 19:14 nie chciałem kusić losu kaszanką.
Wolałem ten czas spędzić z miłą sąsiadką na śpiewaniu w lokalu :P
Oj Profus...to złapałeś się na inną przynętę🐠Na głos Syreny.🎤Hmmm..No zero ostrożności.😃
Awatar użytkownika
profus
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Bardzo Pomocny Kuracjusz
Posty: 174
Na forum od: 19 cze 2017 19:40
Oddział NFZ: Świętokrzyski
Staż sanatoryjny: 4

Re: Zakochałem się w sanatorium. ratunku co robić?

Post autor: profus »

Złapała mnie wcześniej... jeszcze przed śpiewami i kaszanką. Później tylko mnie mocniej usidliła. Ale do dziś mamy kontakt i czasami wspólnie śpiewamy
Duszyczka
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 6088
Na forum od: 28 paź 2018 19:17

Re: Zakochałem się w sanatorium. ratunku co robić?

Post autor: Duszyczka »

profus pisze: 13 lis 2018 20:04 Złapała mnie wcześniej... jeszcze przed śpiewami i kaszanką. Później tylko mnie mocniej usidliła. Ale do dziś mamy kontakt i czasami wspólnie śpiewamy
Mam nadzieję że na wysokie tony.. ;) :mrgreen: To i temu kaszanek nie jadasz. 👫
ODPOWIEDZ