Mąż w sanatorium
Re: Mąż w sanatorium
- Maryann
- Super Kuracjusz
- Posty: 6763
- Na forum od: 21 kwie 2017 17:42
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 4
Re: Mąż w sanatorium
- Felice
- Przyjaciel forum
- Posty: 20089
- Na forum od: 09 sty 2011 10:42
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Mąż w sanatorium
Re: Mąż w sanatorium
- Maryann
- Super Kuracjusz
- Posty: 6763
- Na forum od: 21 kwie 2017 17:42
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 4
Re: Mąż w sanatorium
- darek
- Przyjaciel forum
- Posty: 7781
- Na forum od: 16 lut 2012 20:21
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Mąż w sanatorium
dzień wizyt kontrolnych u lekarza .
Niestety wszystkim się spieszy na ..Ostatnie zabiegi jak i wyjść na słonce złapać troszkę witaminy D
Ale do tematu
Mąż w Sanatorium.
Przed wizytą bo przyszedł mi smak pozwoliłem sobie pójść i kupić ..Truskawki
Czekam w Kolejce byłem około 5-6 jakas rozmowa ..Nagle pojawia się Pani i Wprost wpycha się do Gabinetu bo Ona ma..Wizytę
Ktoś grzecznie informuje ,ze Wszyscy czekamy.
i Nagle rozpoczyna się Monolog ...........że Mężeczyxni nie powinni przyjeżdżać do sanatoriów bo każdy Tylko mysli o jednym , bo Uwodzą Kobiety ,Bo są nie kulturalni , bo nie ustepuja miejsc bo......skad w sanatorium mam truskawki
Po chyba 5 minutowym Monologu przed wejściem do Gabinetu Zadałem Pytanie Tej Pani
Pani Jest Samotna czy w Związku
..Po wyjściu wylała na mnie wiadro pomyj ,że jestem Beszczelny i powinienem opusci to sanatorium
- Bogutka5
- Super Kuracjusz
- Posty: 2226
- Na forum od: 26 lis 2014 13:28
- Oddział NFZ: Zachodniopomorski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Mąż w sanatorium
Bogutka