Dobry żart jest tynfa wart

Tu można inicjować tematy niemieszczące się w zakresie innych kategorii.
Awatar użytkownika
Danka51
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 616
Na forum od: 31 paź 2017 12:22
Oddział NFZ: Wielkopolski
Staż sanatoryjny: 2

Re: Dobry żart jest tynfa wart

Post autor: Danka51 »

Mąż długo nie wraca do domu.
Żona sie bardzo niepokoi.
-gdzie On może być ?Może sobie jakąś babę znalazł?
-mówi do sąsiadki.
Ty zaraz myślisz o najgorszym - uspokaja ją sąsiadka
-a może po prostu wpadł pod samochód ? :D :D
Awatar użytkownika
grazynamackowiak
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 23800
Na forum od: 11 maja 2014 19:33
Oddział NFZ: Wielkopolski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Dobry żart jest tynfa wart

Post autor: grazynamackowiak »

Jakie jest najsmutniejsze zwierzątko na świecie :?: :)
Mężczyzna ; bo ma piersi bez mleka .
Ptaszka bez skrzydełek .
Jajka bez skorupek i worek bez pieniędzy . :lol: :lol:
Awatar użytkownika
Ramona2
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 2008
Na forum od: 18 paź 2014 18:51
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 8

Re: Dobry żart jest tynfa wart

Post autor: Ramona2 »

Do domu bogatego małżeństwa wtargnęli rabusie,
- Złoto jest? - pytają
- Jest mówi mąż - 100 kg.
- To nie gadaj tylko dawaj!
Mąż zwraca się stronę sypialni i głośno mówi
_ Krysiu, złoto moje, wstawaj!
Panowie przyszli po Ciebie!.
Awatar użytkownika
grazynamackowiak
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 23800
Na forum od: 11 maja 2014 19:33
Oddział NFZ: Wielkopolski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Dobry żart jest tynfa wart

Post autor: grazynamackowiak »

Obrazek
Awatar użytkownika
Martinka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 6435
Na forum od: 06 maja 2014 12:50
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 10

Re: Dobry żart jest tynfa wart

Post autor: Martinka »

W trakcie obchodu lekarz długo ogląda jednego z pacjentów. Po oględzinach pacjent mówi:
- Pani doktorze, chcę usłyszeć całą prawdę. Obiecuję, że zniosę ją mężnie, jakakolwiek by nie była. Niech pan powie wprost, czy ja już mam się szykować do powrotu do pracy.

++

Dwie znajome umawiają się na spotkanie.
- A więc spotkamy się jutro?
- Tak.
- Gdzie?
- Gdzie chcesz.
- O której?
- Obojętnie.
- Dobrze. Tylko ja cię bardzo proszę, bądź punktualnie!
Awatar użytkownika
jacky6
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7126
Na forum od: 05 mar 2014 14:39
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Dobry żart jest tynfa wart

Post autor: jacky6 »

Fragment notatki służbowej z 1967 roku: "
W dniu dzisiejszym wymierzyłem mandat karny w wysokości 100 (słownie sto złotych) Obywatelowi Janowi R. za to, że wjechał do miasta koniem osranym jak krowa".
:mrgreen: :ugeek:
Awatar użytkownika
jacky6
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7126
Na forum od: 05 mar 2014 14:39
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Dobry żart jest tynfa wart

Post autor: jacky6 »

Raporty policyjne

Zwloki wisialy dobrze wyeksponowane, wkomponowane we framuge drzwi.
Dochodzenie bylo utrudnione, bo swinia zostala zjedzona.
Podejrzany zrobil duza i mala potrzebe wewnatrz spodni celem unikniecia odpowiedzialnosci.
Odstapilem od czynnosci, poniewaz para wymagala pomocy medyczno-seksualnej.
Pokropek nie odniosl skutku, denat nadal byl martwy.
:mrgreen: :ugeek:
Awatar użytkownika
grazynamackowiak
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 23800
Na forum od: 11 maja 2014 19:33
Oddział NFZ: Wielkopolski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Dobry żart jest tynfa wart

Post autor: grazynamackowiak »

Spotkanie dwóch przyjaciółek ;
Jak tam zdrowie Krysiu :?:
Lepiej nie pytaj ,głowa boli ,wrzody na żołądku ,korzonki .
Wrak człowieka po prostu :!:
Ciekawe ,wczoraj wieczorem widziałam jak od ciebie wychodził Jacek .
Dzisiaj rano Andrzejek .Co za ludzie :!:
Tylko jeden organ zdrowy ,a jeszcze zazdroszczą :!: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
jacky6
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7126
Na forum od: 05 mar 2014 14:39
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Wniosek do prokuratury.

Post autor: jacky6 »



Wniosek do prokuratury.

• Uprzejmie proszę prokuraturę o pomoc i wskazanie mi drogi ratunku przed awanturnictwem w zachowaniu się mojej żony Jadwigi G. z domu C. która z dnia na dzień staje się ordynarniejsza w buzi i prędka w rekoczynach.
Pracowałem jako murarz i dodatkowo jako malarz, żeby więcej zarobić.
Ale i tym wiele łask od żony nie zdobyłem.
Miałem żonę przy wypłacie dalej żyłem w celibacie, bo żona chorą udawała i ciągle z dziećmi spała.
Dzieci bardzo kochałem, więc rozwodu nie żądałem, choć życie u żony za parobka miałem.
Skłóciła mnie z rodziną, by gorszą być gadziną.
Po pracy sprzątałem, gotowałem bo w domu puste garnki miałem.
Żona nie gotowała bo odchudzać się chciała, dzieci od gotowanego odzwyczajała, tylko by im szynkę dawała. Odstawiła mnie od siebie całkowicie przez co ciężkie miałem życie, ale pieniędzy ode mnie ciągle wolała, choć mi jeść nie dawała.

:mrgreen: To przyjemnie czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi... :ugeek:
Awatar użytkownika
Martinka
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 6435
Na forum od: 06 maja 2014 12:50
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 10

Re: Dobry żart jest tynfa wart

Post autor: Martinka »

Mama z synkiem idąc ulicą zauważyła leżącego w kałuży pijaka. Pokazując na niego palcem, mówi do synka:
- Widzisz synku, jak się nie będziesz uczył, to tak skończysz.
Na to synek oburzony:
- Ależ mamo, to jest nasz wspaniały aktor i literat, Jan Himilsbach.
Na te słowa Janek wynurzył się z kałuży i z charakterystyczną chrypką przemówił:
- I co, ku**wa, głupio ci?! :lol: :lol:
ODPOWIEDZ