Dobry żart jest tynfa wart
- Danka51
- Super Kuracjusz
- Posty: 616
- Na forum od: 31 paź 2017 12:22
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 2
Re: Dobry żart jest tynfa wart
Ksiądz podczas Mszy św.
-Małżeństwo to tak jakby dwa okrety spotkały
się w porcie.
Jeden z mężczyzn odzywa się szeptem do kolegi.
-To ja chyba trafiłem na okręt wojenny.
- Cygana
- Super Kuracjusz
- Posty: 576
- Na forum od: 18 lut 2018 00:29
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 4
Re: Dobry żart jest tynfa wart
jawa 53 pisze: ↑09 paź 2018 09:53 Aktualny temat
Umarł człowiek. Staje przed św. Piotrem a ten mu mówi
- Mamy demokrację, dlatego możesz zostać w niebie albo pójść do piekła. Twój wybór. Aby ci to ułatwić, tydzień spędzisz w piekle i tydzień w niebie, później podejmiesz decyzję.
Poszedł człowiek do piekła. Tam pełno znajomych, codziennie impreza, zabawy, wylegiwanie na plaży pod palmami. Piwko, drinki. Leżing i plażing. Po tygodniu kolej na niebo. Tutaj chóry anielskie, memento mori, ciągłe umartwianie. Mało znajomych. Nuuudy. Po tygodniu św. Piotr mówi
- Gdzie chcesz być w niebie czy w piekle? Tylko pamiętaj, że jest to decyzja ostateczna i nieodwołalna.
Człowiek odpowiada.
- Wiesz św. Piotrze, jednak w piekle jest fajniej. Dużo znajomych, imprezy itp. Człowiek się nie nudzi.
I poszedł do piekła. Tam już u wrót został przez diabły zakuty w kajdany. W piekle smród siarki, diabły gotują smołę, męczą dusze. Diabeł każe człowiekowi wybrać kocioł dla siebie. Ten zaskoczony mówi.
- Diable, jak to? Wczoraj było tu tak pięknie. Imprezy, znajomi, luz bluz, a dzisiaj....?
Diabeł na to.
- Bo wczoraj to była kampania wyborcza, a dzisiaj już wybrałeś
- iron maiden
- Super Kuracjusz
- Posty: 3639
- Na forum od: 16 lip 2015 10:12
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Dobry żart jest tynfa wart
Pewnego razu wraca z mszy, wchodzi na plebanie, patrzy ptaka nie ma. Klatka otwarta, okno otwarte, pewnie uciekł.
No nic, zapytam parafian, z pewnością ktoś go widział...
Msza się kończy, wszyscy wstają do wyjścia.
Proboszcz:
- Poczekajcie jeszcze chwilę, usiądźcie. Mam do was parafianie pytanie: czy ktoś widział ptaka?
Wszystkie kobiety wstały.
- Nie, nie o to mi chodzi: kto ma ptaka?
Wszyscy mężczyźni wstali.
- Nie, nie, inaczej: kto widział mojego ptaka?
Wstają wszyscy ministranci.
- iron maiden
- Super Kuracjusz
- Posty: 3639
- Na forum od: 16 lip 2015 10:12
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Dobry żart jest tynfa wart
- Niech będzie pochwalony.
Na to burdelmama.
- Lona, do Ciebie.
-
- Przyjaciel forum
- Posty: 4983
- Na forum od: 24 gru 2013 07:17
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 8
Re: Dobry żart jest tynfa wart
w kwestii problemów z popędem jej męża.
-" Czy próbowaliście Viagry?" - zapytał lekarz.
-" Nie ma opcji on nawet nie bierze aspiryny" - odpowiedziała pani
- " To żaden problem. Niech pani mu poda Viagrę z Montany."
- " Co to jest Viagra z Montany?"
- To proste. Niech pani dyskretnie wrzuci viagrę do jego kawy
gdy nie będzie patrzeć. Nie poczuje smaku. Proszę to wypróbować
i niech pani wróci do mnie za tydzień.
Tydzień później kobieta znowu pojawia się u lekarza
- "Najsłodszy Jezu. Straszne straszne"- zaszlochała
- "Naprawdę? Co się stało?"
- "Zrobiłam tak jak mi pan powiedział i wrzuciłam tabletkę do kawy.
Efekt był natychmiastowy. Podskoczył z krzesła, a jego oczy zapłonęły.
W mig zrzucił kubki ze stołu, zerwał ze mnie ubrania i wziął mnie na stole.
To był koszmar panie doktorze, koszmar."
- " Rozumiem. Ale dlaczego to było takie straszne. Czy nie tego pani chciała?"
- "Tak to było najlepsze co mnie spotkało od 25 lat. Ale wie pan,
już nigdy nie będę mogła się pokazać w tej kawiarni na końcu ulicy."
- jacky6
- Przyjaciel forum
- Posty: 7120
- Na forum od: 05 mar 2014 14:39
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 5
Dobry żart jest tynfa wart...
Antek do kolegi:
- Moja rodzina przeżyła ostatnio katastrofę kolejową.
- Co się stało?
- Teściowa przyjechała do nas pociągiem.
- Cygana
- Super Kuracjusz
- Posty: 576
- Na forum od: 18 lut 2018 00:29
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 4
Re: Dobry żart jest tynfa wart
jawa 53 pisze: ↑11 paź 2018 09:45 Starsza pani miała wizytę u lekarza aby zapytać o poradę
w kwestii problemów z popędem jej męża.
-" Czy próbowaliście Viagry?" - zapytał lekarz.
-" Nie ma opcji on nawet nie bierze aspiryny" - odpowiedziała pani
- " To żaden problem. Niech pani mu poda Viagrę z Montany."
- " Co to jest Viagra z Montany?"
- To proste. Niech pani dyskretnie wrzuci viagrę do jego kawy
gdy nie będzie patrzeć. Nie poczuje smaku. Proszę to wypróbować
i niech pani wróci do mnie za tydzień.
Tydzień później kobieta znowu pojawia się u lekarza
- "Najsłodszy Jezu. Straszne straszne"- zaszlochała
- "Naprawdę? Co się stało?"
- "Zrobiłam tak jak mi pan powiedział i wrzuciłam tabletkę do kawy.
Efekt był natychmiastowy. Podskoczył z krzesła, a jego oczy zapłonęły.
W mig zrzucił kubki ze stołu, zerwał ze mnie ubrania i wziął mnie na stole.
To był koszmar panie doktorze, koszmar."
- " Rozumiem. Ale dlaczego to było takie straszne. Czy nie tego pani chciała?"
- "Tak to było najlepsze co mnie spotkało od 25 lat. Ale wie pan,
już nigdy nie będę mogła się pokazać w tej kawiarni na końcu ulicy."
- Martinka
- Przyjaciel forum
- Posty: 6354
- Na forum od: 06 maja 2014 12:50
- Oddział NFZ: Lubelski
- Staż sanatoryjny: 10
Re: Dobry żart jest tynfa wart
- iron maiden
- Super Kuracjusz
- Posty: 3639
- Na forum od: 16 lip 2015 10:12
- Oddział NFZ: Łódzki
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Dobry żart jest tynfa wart
- Przepraszam Panią, ale czy umie Pani dawać dupy ?
- Tak, umiem jeśli już Pan taki ciekawy!
- Świetnie, to niech Pani da trochę mężowi to może przestanie przyłazić do mojej żony!