Dobry żart jest tynfa wart

[forumowicz]

nie tu była kolejka a pokuta to moczenie w święconej wodzie albo pomyliłam 3 kawały na raz i raczej to było tak

ten

W kościele cztery kobiety czekają przed konfesjonałem do spowiedzi.
Podchodzi pierwsza i mówi do księdza:
- Zgrzeszyłam palcem.
- Jak to palcem?
- No wzięłam, dotknęłam palcem narządu męskiego.
- Palec do święconej wody, jedna zdrowaśka i grzech będzie odpuszczony.
Podchodzi druga i mówi:
- Proszę księdza zgrzeszyłam ręką.
- Jak to ręką?
- No wzięłam narząd męski do ręki i jeszcze ruszałam parę razy.
- No to ręka do święconej wody, jedna zdrowaśka i grzech będzie odpuszczony.
Do konfesjonału powoli podchodzi trzecia kobieta, ale nagle zrywa się czwarta i głośno krzyczy do księdza:
- Proszę księdza! Proszę księdza! Jak ona tam umoczy d*pę to ja tego nie wypiję.

[forumowicz]

Siedzi pijany facet w barze i myśli sobie:
- Mam już dość, wracam do tego sanatorium
Próbuje wstać, ale upada. Myśli:
- Ok, doczołgam się do drzwi i spróbuję wstać na ulicy.
Wychodzi na ulicę, próbuje wspiąć się na parkometr, ale znów upada. Myśli:
- Doczołgam się do tamtego murku i spróbuję.
Wspina się na murek, ale znowu upada.
W ten sposób, ciągle bezskutecznie próbując wstać, doczołguje się do ośrodka .
Starając się nie zwracac niczyjej uwagi , doślizguje się do łóżka.
Rano budzi go telefon
- ja dzwonie z baru , zostawił pan u nas swój wózek inwalidzki .

[forumowicz]

Idzie ochroniarz po osiedlu i widzi papugę na balkonie. Papuga mówi:
- Ej ty niebieski
- Co?
- Ty fiucie.
Ochroniarz robi drugie okrążenie i papuga mówi:
- Ej ty niebieski
- Co?
- Ty fiucie.
Trzecie okrążenie, papuga mówi:
- Ej ty niebieski.
na to ochroniarz:
- JEŻELI POWIESZ TAK JESCZE RAZ TO CI UTNE ŁEB PRZY SAMEJ d*pie!. Papuga się zamknęła. Ochroniarz robi kolejne okrążenie. Papuga mówi:
- Ej ty niebieski
- Co?
- Już ty dobrze wiesz co.

[marjolus]

Właśnie nie.
Szukając natrafiłam na ten ale to jeszcze nie to

[forumowicz]

Mały Jasio przyszedł do mamy i mówi:
- Mamo, słuchaj, widziałem dzisiaj tatusia z ciocia Basią w garażu. Wiesz, najpierw tatuś ją pocałował, potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie, a potem...
- Wystarczy, Jasiu, ta historia jest na tyle ciekawa, że chciałabym, abyś opowiedział ją również dzisiaj przy kolacji. będzie ciocia Basia i wujek Karol . Ciekawa jestem ich miny, kiedy to usłyszą !
Przy kolacji mama prosi Jasia o opowiedzenie historii.
- No więc, widziałem dzisiaj tatusia z ciocią Basią w garażu, najpierw tatuś ją pocałował, potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie, a potem razem zrobili to samo, co ty mamusiu zrobiłaś z wujkiem Karolem, kiedy tatuś był w sanatorium

[MaKa1]

Dwóch żuli popija piwko w parku:
-Ty ,a co to jest klaustrofobia
- To jest lęk przed zamkniętymi pomieszczeniami.
-Czyli
- Czyli jak idziesz po flaszkę do sklepu i boisz się ,że będzie zamknięty.

[lope123]

Konkurs na największe suchary wygrali Waldek i Dziadek.

[MaKa1]

Klient u fryzjera wskazuje na policzkach kępki zarostu.
Fryzjer odpowiada,że ma sposób i podaje mu drewnianą kulkę.
Każe ją klientowi włożyć w usta i goli naprężoną skórę policzków.
Zadowolony klient płaci i wychodząc pyta:
-A gdybym przez przypadek połknął kulkę
-Nic strasznego-uspokaja fryzjer.
-Przyniósłby pan ją jutro.Wszyscy tak robią.

[jacky6]

[ obrazek zewnętrzny ]

[grazynamackowiak]

Baca łapie okazje na drodze ,wreszcie udaje się zatrzymać przejeżdzającego mercedesa .
Wsiada i jadą i baca sie pyta ;A po co panocku za znaczek z przodu
To mówi kierowca pokazuje że znak mercedesa ,to taki celownik .
Jak kogoś złapie , to już napewno trafię .Aha ,po kilku kilometrach patrzę ,a tu drogą jedzie
jakiś facet na rowerze .Baca mówi ;A wieżcie panocku ,tego człowieka w ten celownik .
Kierowca skręcił i faktycznie znalazl się na celowniku .
Ale kierowca nie chciał ponieść kary ,skręcił aby nie trafic rowerzysty ,potem baca odzywa się ;
LIII, kiepski ten pański celownik ,gdybym nie roztworzył drzwi ,to byśmy go w ogóle nie trafili .