Dobry żart jest tynfa wart
- BozenaMat
- Super Kuracjusz
- Posty: 6168
- Na forum od: 24 lip 2018 18:32
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 2
Re: Dobry żart jest tynfa wart
- BozenaMat
- Super Kuracjusz
- Posty: 6168
- Na forum od: 24 lip 2018 18:32
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 2
Re: Dobry żart jest tynfa wart
- Jestem kiwi. Co każdego ożywi.
- Jestem cytryna. Lubi mnie cała rodzina.
- Jestem marakuja. I nie wiem, co powiedzieć...
- jacky6
- Przyjaciel forum
- Posty: 7120
- Na forum od: 05 mar 2014 14:39
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 5
Dobry żart jest tynfa wart
humor kapucynów:
Pewien brat poszedł żalić się do starca:
- abba – powiedział – jestem smutny: w tym klasztorze nikt, naprawdę nikt, nie chce poświęcić mi trochę uwagi.
- przepraszam, bracie, myślałem o czym innym… Co mówiłeś?
...
- jacky6
- Przyjaciel forum
- Posty: 7120
- Na forum od: 05 mar 2014 14:39
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 5
Dobry żart jest tynfa wart
Żona z pretensjami do męża:
- Człowieku ! Opamiętaj się ! Jak można tyle pić !
- To z przyzwyczajenia. Byłem w dzieciństwie karmiony butelką.
...
- BozenaMat
- Super Kuracjusz
- Posty: 6168
- Na forum od: 24 lip 2018 18:32
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 2
Re: Dobry żart jest tynfa wart
– Córeczko, wobec tego weź ślub na Twitterze, dzieci kupcie na eBay, a jak ci się mąż znudzi, to wystaw go na Allegro…
- grazynamackowiak
- Przyjaciel forum
- Posty: 23721
- Na forum od: 11 maja 2014 19:33
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Dobry żart jest tynfa wart
Konkretnie chodzi o pachwiny .Rozbiera pacjęta i widzi ogromny interes .
Nie może powstrzymać się od uwagi ;
Dziadku ,ależ to prawdziwy młot Dziadek dumnie ;
Jeszcze 10 lat temu ,wieszałem na nim wiadro z wodą i przenosiłem bez pomocy rąk .
A teraz się to już nie udaje
A no nie kolana ,po drodze wysiadają tyko inne
- BozenaMat
- Super Kuracjusz
- Posty: 6168
- Na forum od: 24 lip 2018 18:32
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 2
Re: Dobry żart jest tynfa wart
Rozmawia babka z dziadkiem:
- Ty dziadek dziś jest nasza 80 rocznica ślubu ,może byśmy trochę zaszaleli w łóżku. Dziadek na to:
- Dobrze babka idź się ogarnij, a ja łóżko pościelę. Babka poszła do łazienki podmyła się i tak patrzy na swoją osiwiałą muszelkę i myśli:
- A wezmę ją zafarbuję na czarno, będzie ładna jak kiedyś. Zafarbowała i poszła do łóżka. Kolej na dziadka. Poszedł do łazienki, podmył się i tak patrzy na swoją fujarkę i myśli:
- Babka jest ślepa, moja fujarka już nie jest taka jak kiedyś, więc wezmę dwie kredki i nitką zwiąże fujarkę ,będzie sztywniejsza ,babka nie zobaczy. Zrobił wszystko i poszedł do łóżka. W łóżku dziadek dobiera się do babki rozbiera ją i patrzy, nie wierzy i mówi:
- Babka, po kim ta żałoba na twojej muszelce?
Na to babka:
- A po tym klejnocie, co żeś go na noszach wniósł.
- BozenaMat
- Super Kuracjusz
- Posty: 6168
- Na forum od: 24 lip 2018 18:32
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 2
Re: Dobry żart jest tynfa wart
- grazynamackowiak
- Przyjaciel forum
- Posty: 23721
- Na forum od: 11 maja 2014 19:33
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Dobry żart jest tynfa wart
Opowiem wam anegdotę ,którą opowiem wszystkim grupom .
Otóż w czasach PRL wiecie cenzura ,w pewnej wsi koncert chciał dać zespół o nazwie Przej,,ne .
Niestety żle by to wyglądało na plakatach ,więc sprytny sołtys,tejże wsi postanowił zmienić nazwę
na Nie Jest Dobrze .Historyjka kończy się happy endem ,zespół się zgodził ,koncert był udany .
A teraz przechodzimy do głównego powodu ,dla którego to słyszycie .
Moi drodzy ,sprawdziłem wasze prace .Nie jest dobrze
- GIENIA
- Przyjaciel forum
- Posty: 14134
- Na forum od: 18 maja 2016 10:12
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 15
Re: Dobry żart jest tynfa wart
" Było mi z Tobą cudownie , lecz nasz związek nie ma niestety przyszłości . Postanowiłam to zakończyć . Wybacz , ze w taki sposób , ale patrząc Ci w oczy nie byłabym w stanie tego powiedzieć . Kocham Cię , ale żegnaj na zawsze . "
Mąż o mało zawału nie dostał , po chwili kolejny sms od żony ...
" Wybacz kochanie , pomyliłam numery "
Uffff .. odetchnął facet z ulgą