Druskienniki AD 2017 by jacky & maryla...

Awatar użytkownika
jacky6
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7119
Na forum od: 05 mar 2014 14:39
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Druskienniki AD 2017 by jacky & maryla...

Post autor: jacky6 »

GIENIA pisze: 09 sty 2018 20:41 Jacky .... rozumiem , ze masz zgodę tej slicznej dziewczyny na publikację Jej wizerunku w necie ... :?
Droga
[ obrazek zewnętrzny ]
ja akuratnie fociłem pomnik, a że wpadła nie do oka ( ślubna by zabiła ) a do obiektywu piękna dziewczyna to tylko jej radość.
A potem jak serdecznie mnie u ściskała.
Tyle, że fotografa przy tym już nie było.

:mrgreen: To przyjemnie czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi... :ugeek:
Awatar użytkownika
zawiela
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 1227
Na forum od: 02 sty 2013 08:44
Oddział NFZ: Podlaski
Staż sanatoryjny: 6

Re: Druskienniki AD 2017 by jacky & maryla...

Post autor: zawiela »

jacky6 pisze: 06 sty 2018 23:21 [ obrazek zewnętrzny ]

Zwiastun relacji.
Wjeżdżamy do Białegostoku.
Czy są zainteresowani czytelnicy ?

:mrgreen: Teraz już wiem, że nie muszę się spieszyć. Życie to nie wyścig - to piękna przygoda, w której najlepiej uczestniczyć we własnym rytmie.

:ugeek:
Skrzyżowanie ul.Sienkiewicza i ul.Jurowieckiej
Awatar użytkownika
jacky6
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7119
Na forum od: 05 mar 2014 14:39
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Druskienniki AD 2017 by jacky & maryla...

Post autor: jacky6 »

zawiela pisze: 10 sty 2018 08:14 Skrzyżowanie ul.Sienkiewicza i ul.Jurowieckiej

[ obrazek zewnętrzny ]
To były fotki o okna "autkowego"...
Fajnie, że mamy aktywnych czytelników. :-)

:mrgreen: To przyjemnie czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi... :ugeek:
Awatar użytkownika
zawiela
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 1227
Na forum od: 02 sty 2013 08:44
Oddział NFZ: Podlaski
Staż sanatoryjny: 6

Re: Druskienniki AD 2017 by jacky & maryla...

Post autor: zawiela »

Róg ul.Sienkiewicza i ul.Warszawskiej. Na Warszawskiej znajduje się straż pożarna i dlatego zawsze tam mrugają żółte światła.
Fajnie zobaczyć ,ze ktoś jest-był w moim mieście wojewódzkim hehehehe.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
jacky6
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7119
Na forum od: 05 mar 2014 14:39
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

w drodze do Druskiennik AD 2017 by jacky & maryla...

Post autor: jacky6 »

zawiela pisze: 10 sty 2018 17:55 Fajnie zobaczyć ,ze ktoś jest-był w moim mieście wojewódzkim hehehehe.
Pozdrawiam.
Pobyt w Białymstoku miał charakter noclegowy, po ponad 7 godzinach jazdy wypoczynek i przygotowanie do jutrzejszego przejazdu do Kruszynian.
Jednak kilka widoków w Białymstoku tak nam wpadło do oka, że zakodowałem sobie, aby będąc kolejnym razem w okolicach przeznaczyć trochę czasu na zwiedzanie ciekawszych miejsc.

:mrgreen: Teraz już wiem, że nie muszę się spieszyć. Życie to nie wyścig - to piękna przygoda, w której najlepiej uczestniczyć we własnym rytmie. :ugeek:
Awatar użytkownika
jacky6
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7119
Na forum od: 05 mar 2014 14:39
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Supraśl na trasie do Druskiennik AD 2017 by jacky & maryla...

Post autor: jacky6 »

[ obrazek zewnętrzny ]

Na początek w Supraślu podjechaliśmy pod monaster Zwiastowania Przenajświętszej Bogurodzicy.

[Obrazek]

Prawie pełny parking przed monastyrem wskazywał, że jest lokalna uroczystość.
I znów jakaś sympatyczna rodzinka wpadła mi w obiektyw.
Na pewno nie jest zaliczana do grona dostojników którzy mają zagwarantowaną prywatność. Ochroniarzy nie było widać.

[ obrazek zewnętrzny ]

Weszliśmy zatem na dziedziniec zmierzając do cerkwi.

[ obrazek zewnętrzny ]

Niestety, spóźniliśmy się i przed samym nosem nam ją zamknięto.
Mnichowie tak się spieszyli, że w czasie gdy wykonywaliśmy sobie fotki na dziedzińcu - zamknęli także furtę wyjściową i musieliśmy czekać na specjalne otwarcie i wypuszczenie nas na wolność.

[ obrazek zewnętrzny ]

Dlatego jedyna moja "tożsamość" fotograficzna powstała już za murem.

:mrgreen: To przyjemnie czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi... :ugeek:
Ostatnio zmieniony 12 sty 2018 14:24 przez moderator, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: usunięto zdjęcie nie na temat
Awatar użytkownika
jacky6
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7119
Na forum od: 05 mar 2014 14:39
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Supraśl na trasie do Druskiennik AD 2017 by jacky & maryla...

Post autor: jacky6 »

No to idziem dalej Panie Zielonka.

[ obrazek zewnętrzny ]

Na skraju parku spotykam piękną niewiastę.
Przez parkan pytam się o zgodę na sfotografowanie, niestety, zapada cisza.
A za jej plecami "ochroniarze" dość groźnie wyglądający.


[ obrazek zewnętrzny ]

Trochę bliżej się im przyjrzałem.

[ obrazek zewnętrzny ]

Mamy pełniejszy wymiar obiektu.

[ obrazek zewnętrzny ]

A tym samym opis. Już wszystko wiadomo.
Ale do środka nie wpuszczano, wszak to czas ferii letnich.

:mrgreen: Teraz już wiem, że nie muszę się spieszyć. Życie to nie wyścig - to piękna przygoda, w której najlepiej uczestniczyć we własnym rytmie. :ugeek:
Awatar użytkownika
jacky6
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7119
Na forum od: 05 mar 2014 14:39
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

historycznym spacerkiem po Supraślu w drodze do Druskiennik AD 2017 by jacky & maryla...

Post autor: jacky6 »

Udajemy się zatem do centrum uliczką pełną historii ...

[ obrazek zewnętrzny ]

O historii Supraśla czytamy na http://www.suprasl.pl/strony/historia-suprasla

Cytując małe fragmenty z powyższego źródła.
Szczególnie o rozwój osady zabiegał opat klasztoru i jednocześnie ostatni biskup-nominat diecezji supraskiej Leon Ludwik Jaworowski herbu Lubicz. Po likwidacji diecezji supraskiej w 1809 r., zwierzchnik bazyliańskiego monasteru pragnął sprowadzić do Su-praśla kosztowne urzędy biskupstwa brzeskiego, na czele z seminarium, konsystorzem i prywatną rezydencją biskupa. W przeciągu 3 dziesięcioleci Jaworowski podwoił liczbę mieszkańców Supraśla zmieniając jego charakter.

[ obrazek zewnętrzny ]

Czytając także tabliczki na domach.


[ obrazek zewnętrzny ]

A tu historia ze współczesnością zmieszana.
Na dachach domów baterie słoneczne.

Jeszcze przed wprowadzeniem po Powstaniu Listopadowym bariery celnej na towary wywożone z Królestwa Polskiego na rynek Rosyjski, Supraśl zaczynał spełniać charakter miasteczka. Dlatego m.in. w pierwszym zdaniu inwentarza klasztoru z 1829 r. czytamy, że klasztor znajdował się w
„miasteczku Supraśl zwanem”.
Mimo, że modernizacja supraskiego przemysłu do 1830 pochłonęła ponad 70% wszyst-kich wydatków klasztoru, projekt przeniesienia siedziby diecezji brzeskiej okazał się nie-wykonalny. Sprzeciwiały się temu władze w Petersburgu, które zaostrzały politykę wzglę-dem unitów. Opat Jaworowski miał wyrzuty sumienia. Ogromną sumę środków zainwestował w folwark jakby na marne..

[ obrazek zewnętrzny ]

Pomyłka bpa Jaworowskiego okazała się „pomyłką błogosławioną”, bowiem w jej wyniku rozwój Supraśla znacznie przyśpieszył. Z planów opata Jaworowskiego skorzystali świec-cy przemysłowcy, którzy od 1831 r. przejmowali w dzierżawę dawny klasztorny majątek wraz z pobazyliańskimi manufakturami. W ich miejsce organizowali zakłady włókienni-cze. W lutym 1831 r. gospodarstwo klasztorne wydzierżawił niemiecki włókiennik Huffert, a w listopadzie fabrykant Roter. Jko trzeci supraską schedę bazyliańską na Zajmie objął Wilhelm Fryderyk Zachert – włókiennik ze Zgierza (1834 r.). Fabrykant ten, w przeciągu 2 dziesięcioleci miasteczko klasztorne liczące ponad 300 mieszkańców rozwinął do miasta „z prawdziwego zdarzenia”, liczącego w 1857 r. aż 3450 r. obywateli. Najliczniejsi byli ka-tolicy (2086), następnie ewangelicy (790), prawosławni (327) i Żydzi (227).

[ obrazek zewnętrzny ]

...

[ obrazek zewnętrzny ]

W ślad za Zachertem pojawili się tu i inni przemysłowcy: Buchholzowie, Reichowie, Jan-senowie, Aunertowie, Altowie, Koszade, Tebusowie… a za nimi rzesza wykwalifikowa-nych majstrów. Wszyscy oni przenieśli się do Supraśla z Królestwa Polskiego w obawie przed bankructwem. Duże cła na tekstylia wywożone do Imperium Rosyjskiego, wprowa-dzone po Powstaniu Listopadowym, nie pozwalały im się dalej rozwijać. Jedyną szansą kontynuowania prosperity było przeniesienie produkcji do Obwodu Białostockiego leżą-cego w granicach Imperium Rosyjskiego. Dzięki temu, dosłownie w mgnieniu oka Supraśl stał się znaczącym ośrodkiem włókiennictwa w Obwodzie Białostockim, a następnie w Guberni Grodzieńskiej. Kres włókiennictwa zadała ostatecznie dopiero II wojna światowa.

[ obrazek zewnętrzny ]

Zajrzyjmy jeszcze przez ogrodzenie do ogródka potomków tkaczy.
W pierwszej chwili zastanawiałem się co to za drzewo.
Okazało się pniem obrośniętym przez bluszcz.


:mrgreen: ... :ugeek:
forumowicz

Re: Druskienniki AD 2017 by jacky & maryla...

Post autor: forumowicz »

Jacky6 gratuluję wyjazdów i pięknych relacji kiedyś dużo fotografowałem teraz czas nie pozwala .
Awatar użytkownika
jacky6
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7119
Na forum od: 05 mar 2014 14:39
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Supraśl na trasie do Druskiennik AD 2017 by jacky & maryla...

Post autor: jacky6 »

kuracjusz54 pisze: 15 sty 2018 07:59 Jacky6 gratuluję wyjazdów i pięknych relacji kiedyś dużo fotografowałem teraz czas nie pozwala .
Dzięki.
Jeżdżę od wielu lat, początkowo głównie służbowo, później już prywatnie i głównie samodzielnie.
Bardzo dawno temu zacząłem fotografować ( analogowo ) i jeszcze szybciej zarzuciłem.
Od 10 lat powróciłem do fotografowania - tym razem już - cyfrowego zaczynając od aparatu w komórce.
Relacje początkowo tylko tekstowe zdarzają mi się od ponad 12 lat.
Z czasem też bywa różnie, bo latem więcej czasu poza domem, zimową porą nadrabiam zaległości.
Nie zniechęcaj, czyń fotografie teraz - później przyjdzie czas na publikowanie.
Śmiałości i wytrwałości życzę.

W opracowaniu kolejny odcinek z Supraśla.

:mrgreen: To przyjemnie czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi... :ugeek:
ODPOWIEDZ